Babka cytrynowa z pomarańczową glazurą. Alleluja!

 
Jajka i babka to najważniejsze elementy wielkanocnego stołu. Wystarczą, aby obchodzić te wiosenne święta tradycyjnie i kreatywnie.
Alleluja!

200 g masła
skórka i sok z połowy eko cytryny
4 duże jajka w temperaturze pokojowej
100 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu wanilinowego
170 g mąki pszennej tortowej
100 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
masło do posmarowania formy

konfitura  pomarańczowa do glazury i podania – u mnie domowa z gorzkich pomarańczy

 

 

Formę na babkę posmaruj  masłem i wysyp mąką. Piekarnik nagrzej do 170 stopni C ( góra – dół ).
Masło roztop w rondelku, dodaj sok i skórkę z cytryny , przestudź.
Do  misy miksera wbij jajka, dodaj cukier i ubijaj aż otrzymasz gęstą i puszystą masę. Podczas miksowania dodaj ekstrakt waniliowy.
Do  miski przesiej obie mąki z proszkiem do pieczenia, wymieszaj.
Do masy jajecznej dodawaj stopniowo  mąki, cały czas miksując  na małych obrotach, do połączenia się składników w jednolite ciasto.
Wlej masło i miksuj do połączenia się składników – konsystencja podobna do ugotowanego budyniu. Wlej ciasto do przygotowanej formy –  do  2/3 wysokości i wstaw do piekarnika. Piecz około 45 minut – do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjmij babkę z formy i ostudź na kratce. Możesz ją upiec dzień wcześniej i zostawić w formie pod przykryciem.

Przed podaniem przygotuj pomarańczową glazurę. Rozpuść w rondelku konfiturę z pomarańczy i kiedy trochę przestygnie poleją nią babkę. Podawaj z konfiturą pomarańczową.

Cannelés de Bordeaux. Francuskie babeczki na Wielkanoc

 

 

 

Cannelés to słynne ciasteczka z regionu Bordeaux we Francji. Legenda głosi, że były wypiekane już w XVI wieku i tego wielu Francuzów się trzyma, ale najprawdopodobniej zostały wynalezione w XVIII w przez zakonnice z Klasztoru Annonciades ( dzisiaj to Klasztor Miłosierdzia ) w Bordeaux. Na początku miały one inny wygląd, ale w zeszłym wieku zostały spopularyzowane, a ich recepturę znacznie urozmaicono. Dodano wanilię i rum, zyskały też dzisiejszy kształt małych cylindrycznych babeczek. Tradycyjnie do wypieku Cannelés wykorzystywano miedziane foremki i do dziś tak je wypiekają kulinarni puryści. Coraz bardziej jednak stają się popularne ich silikonowe i aluminiowe odpowiedniki.

Cannelés są we Francji bardzo lubiane, wypiekane i sprzedawane nawet w najbardziej ekskluzywnych cukierniczych pracowniach – Ladurée, Pierre Hermé. W Bordeaux można je kupić nawet w McDonalds.
Te fantastyczne babeczki są mięciutkie w środku, a z zewnątrz pokryte skarmelizowaną skórką. Pachną rumem i wanilią.

 

 

Składniki na 16 Cannelés
moja silikonowa forma zawiera 8 foremek 5 cm wysokości i średnicy 5 cm

0,5 l pełnotłustego mleka
50 g masła + do wysmarowania foremek
1 laska wanilii
125 g mąki
2 jaja + 2 żółtka
250 g cukru pudru
szczypta soli (opcjonalnie)
2 łyżki ciemnego rumu

Wieczorem dnia poprzedniego przygotuj masę.  W rondelku zagotuj mleko z masłem i wanilią przekrojoną wzdłuż na pół – nożem wyjmij wszystkie ziarenka. Zdejmij z ognia i usuń laskę wanilii. W misce wymieszaj mąkę z cukrem i solą, dodaj roztrzepane jaja oraz żółtka. Powoli wlewaj do miski gorące mleko, jednocześnie energicznie mieszaj, aby nie zrobiła się jajecznica – robię to mikserem ręcznym z trzepaczką. Wystudź i wlej rum. Przykryj folią i schowaj do lodówki na minimum 12 godzin (max 24 godziny).
Na drugi dzień przygotuj foremki – wysmaruj je masłem. Ciasto wyjmij z lodówki godzinę przed pieczeniem.
Masę wymieszaj ( może utworzyć się kożuch –  wymieszaj z resztą masy) i wlej do foremek do 3/4 wysokości.
Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 240° C i piecz 10 minut, a następnie prze 30 minut w temperaturze 200°C. W razie potrzeby dłużej, aby uzyskać skarmelizowany kolor. Na koniec wyjmij z formy gorące Canelés na kratkę.