Dzisiaj jest Dzień Herbaty. Zapraszam Was więc na filiżankę aromatycznego herbacianego napoju i struclę z makiem. Strucla drożdżowa z makiem to tradycja w moim domu. Pamiętam jak babcia wyrabiała ciasto w misce. Wydawało mi się, że nieskończenie długo. Naprawdę trwało to dwie godziny! Ale za to ciasto było puszyste i lekkie jak chmurka. Dzisiaj posiłkuję się robotem, z tego samego przepisu z Kuchni Polskiej z 1954 roku. To taki skrót ku makowej smakowitości, za którą przepadają wszyscy.
Strucla drożdżowa z makiem
przepis z książki Kuchnia Polska wydanie pierwsze z 1954 roku
3 strucle
masa makowa
50 dkg maku
25 dkg cukru (20 dkg)
4 łyżki miodu
2 białka
5 dkg masła
skórka cytrynowa
wanilia
3-4 łyżki miodu
ciasto
1 kg mąki ( pszenna tortowa)
około 1/2 l mleka
5 dkg (świeżych) drożdży
2 jaja i 2 żółtka
12 dkg tłuszczu ( masło)
25 dkg cukru ( 20 dkg)
olejek migdałowy, sól, wanilia, tłuszcz do wysmarowania formy
Najpierw robimy masę. Mak opłukać, odcedzić, zalać wrzącą wodą i trzymać na ogniu tak długo, aż mak da się rozetrzeć w palcach. Odcedzić przez gęste sito ( lub gazę), odsączyć. Przepuścić 2 razy przez maszynkę z gęsta siatką. Włożyć do rondla na stopione masło, dodać cukier, skórkę cytrynową, miód. Smażyć mieszając 10-15 minut. Ubić pianę i wmieszać w masę makową. ostudzić, ale powinna być letnia podczas wykładania na ciasto.
( można użyć gotowego mielonego maku)
Teraz ciasto. Trzy głębokie keksówki wysmarować tłuszczem i obsypać mąką. Mąkę przesiać do miski. Zarobić rozczyn z 1/3 kg maki, 1/4 l mleka, łyżki cukru i mąki. Rozczyn powinien mieć gęstość dobrej śmietany. Przykryć, pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Żółtka i jaja ubić z cukrem na parze, wlać do miski z mąką, dodać rozczyn, szczyptę soli i mleko. Wyrabiać ciasto aż będzie odchodzić od ręki i miski (można użyć robota). Dodać stopiony tłuszcz, wyrabiać jeszcze chwile. Przykryć i zostawić w cieple aż podwoi objętość. Podzielić ciasto na trzy kawałki. Stolnice podsypać mąkę. Wałkować ciasto na prostokąt 30×25 cm. !/3 masy makowej wyłożyć na ciasto i równo rozsmarować, zostawiając 2 cm wolnego ciasta od brzegu. Ciasto zwinąć w rulon po linii krótszego boku. Włożyć do foremek. Zostawić przykryte w ciepłym miejscu. Gdy wyrosną, smarować rozmąconym jajkiem. Wstawić do średnio nagrzanego piekarnika ( 170 st. C). Piec 40-50 minut i sprawdzić patyczkiem czy ciasto si upiekło. Wyjąć, lekko ostudzić i wyłożyć na deseczkę. ostudzić.
Polewa z cukru trzcinowego i pomarańczy
2 łyżki soku z pomarańczy
cukier puder trzcinowy
skórka pomarańczowa
Wszystkie ciasta z makiem biorę w ciemno, Twoje wygląda tak smaczne, że chętnie skorzystam z przepisu
Cztery fajery, bierz przepis i piecz.
Moja bratowa się w nim wyspecjalizowała 🙂
Patrycja, to super.
Właśnie taka strucla gości u nas co roku, jest naprawdę smaczna.
Pojedztam, to świetnie. Tradycyjna i przepyszna.
Bardzo lubię ten wypiek, zawsze robimy w domu dwie lub trzy strucle, bo je uwielbiamy.
Paulina, to świetnie.
Bardzo lubię ten wypiek, zawsze robimy w domu dwie lub trzy strucle, bo je uwielbiamy. Pycha.
Paulina, ten przepis jest właśnie na trzy makowce.
To tym lepiej, bo nie będę musiała odmierzać proporcji.
Pojedztam, trzeba tylko podzielić ciasto na trzy części.
Taką sztruclę makową zawsze robiła moja mama. Może I ja spróbuję tym razem. Oby wyszła równie pyszna
Edyta, to klasyka i tradycja. Na pewno Ci się uda. Spróbuj.
Idealna na święta. Uwielbiam takiego makowca.
Marysiu, o tak. I jaka pyszna. Polecam ten przepis.
Uwielbiam wszystkie ciasta które zawierają mak dużo maku i bakalii. Twoja strucla jest fantastyczna mam tę książkę w domu kropka Jest już tak porwana i ma strasznie stare fotografie ale ciągle drzemią w niej przepisy do odkrycia!
Kasiu, mak jest pysznym dodatkiem, to fakt. A moja książka też przeszła swoje. Tyle lat…
Moja strucla właśnie stygnie, też korzystałam z tej książki, ale z późniejszego wydania
Cztery fajery, w takim razie pochwal się swoją struclą.
Ehh, szkoda że mi drożdże nie wychodzą :/
blogierka, oj szkoda.
Jak pięknie zawinięta strucla! Mi nigdy taki ładny ślimaczek nie wychodzi 😉
Candy Pandas, to jest łatwe. I chyba to także kwestia ciasta.
Nawet nie wiedziałam, że wczoraj był dzień herbaty. A strucla piękna. U nas na święta obowiązkowa:-) Częstuję się, jeśli coś zostało;-)?
Marzena, był. Strucla tradycyjna, więc pewnie wiele osób ją piecze. CZęstuj się.
Ciągle waham się czy sprawić sobie robota do wyrabiania ciasta ale później przychodzi taki przepis jak Twój i od razu,wiem że choćbym nie wiem jak chciała to nie wyrobie ręcznie ciasta na strucle jak trzeba. No chyba,że idąc w ślady Twojej babci będę to robić dwie godziny. Zdecydowanie nasze pokolenie jest bardziej niecierpliwie,z drugiej strony mamy dużo łatwiej. Już sobie wyobrażam smak tego makowego spacjalu.
Violu, nasze babcie nie miały robotów, a smak tamtych wypieków był niebiański. To pewnie to ręczne wyrabianie. Robot pomaga, ale trudno jest uzyskać tamten smak. Strucla pycha.
Strucla wygląda przepysznie! Zapisuję przepis
Magda, koniecznie zapisz. Jest pyszna.
Bardzo lubię!
Patrycja, oczywiście.
Uwielbiam, choc u nas mówi się na to makowiec
Irku, u nas i tak, i tak.
Wygląda bardzo apetycznie 😉
Gabrysiu, dziękuję.
Uwielbiam wypieki z makiem i nie wyobrażam sobie świąt bez makowca!
Wędrówki po…, mak to tradycja. Zgodnie z wierzeniami, gwarantuje dobrobyt.
Rolada wspaniale zwinięta, zachwycam się zawsze tym ciastem,
muszę trochę popracować mnie tak nie wychodzi 🙂
Pozdrawiam
Kamila, no a ja mam do niej zastrzeżenia. Ale dziękuję.