Spaghetti alle vongole to potrawa z Neapolu, która jest popularna w całych Włoszech i nie tylko.
To idealne danie na każdą okazję. Na niedzielę z rodziną, wieczór z przyjaciółmi i codzienny obiad. Do spaghetti z małżami Wenus dodałam sycylijskie pomidorki koktajlowe i chrupiącą posypkę. Zapewniam, że na wszystkich zrobi wspaniałe wrażenie. Jest lekkie i bardzo pyszne. W naszej rodzinie bardzo lubiane także przez dzieci. Buon Appetito!
Spaghetti alle vongole e pomodorini
100 g spaghetti lub vermicelli na osobę
1 kg świeżych małży na 4 osoby
400 g pomidorów koktajlowych bio
4 – 5 łyżek oliwy z pierwszego tłoczenia
2 ząbki czosnku
filtrowana woda z małży
1 łyżeczka włoskiej przyprawy do ryb – opcjonalnie
1 peperoncino
posypka
1/2 szklanki bułki tartej
1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
1 łyżka oliwy
3 łyżki startego parmezanu
1/2 łyżeczki startej skórki z cytryny
Bułkę tartą połącz z natką i skórką cytrynową, szybko zrumień na rozgrzanej oliwie. Odstaw i kiedy przestygnie wymieszaj z parmezanem.
Przede wszystkim oczyść małże – zalej zimną wodą z 1 łyżeczką gruboziarnistej soli i mocz je przez co najmniej 3 – 4 godziny. Odcedź i umieść małże na dużej patelni.
Następnie przykryj pokrywką i pozostaw do otwarcia na średnim ogniu na około 2 minuty.
Wyrzuć zamknięte owoce morza. Większość obierz z muszli, zostaw kilka małży wraz z muszlami.
Na koniec przefiltruj wodę, w której się moczyły przez bardzo cienką bawełnianą gazę.
Pomidory umyj, przekrój na pół, wrzucić na patelnię z obranym i zmiażdżonym czosnkiem i oliwą. Gotuj na średnim ogniu nie dłużej niż 1 1/2 – 2 minuty bez zbytniego miażdżenia.
Na koniec dodaj obrane małże, wodę z małży i ewentualnie 1 łyżeczkę przyprawy do ryb.
Patelnię postaw na małym ogniu i zagotuj, dodaj małże w skorupkach. Zamieszaj i gotuj na małym ogniu przez około 5 minut, aż powstanie gęsty sos.
Wyłącz ogień. Połącz małże i pomidorki koktajlowe w osobnym naczyniu i zostaw na patelni tylko sos. Poczekaj, aż spaghetti ugotuje się bardzo al dente. Pamiętaj, że będzie się gotować na patelni przez co najmniej 3 minuty.
Odcedź spaghetti zachowując kilka łyżek wody i przełóż je bezpośrednio na patelnię z sosem. Dodaj kolejną łyżkę oliwy, posiekaną natkę pietruszki i smaż na małym ogniu z kilkoma łyżkami wody z gotowania makaronu – przez około 2 minuty. Sprawdź, czy dodać soli. Sos powinien być kremowy a spaghetti idealnie al dente.
W ostatniej chwili dodaj małże, pomidorki koktajlowe i pokrojone peperoncino. Wymieszaj, dopraw i posyp posypką.
Czy ja się mogę u ciebie stołować? Takie dania robisz że ślinka cieknie,
Bernadeta, zapraszam. Wpadaj kiedy masz ochotę.
Genialny pomysł na obiad lub wykwintną kolację, chętnie bym się do Ciebie wprosiła 🙂
Cztery fajery, zapraszam.
Nigdy nie jadłam małż. Ale taką wersję z krewetkami zamiast małż zjadłabym od razu!
Anna, spróbuj małże. Warto poznawać nowe.
To wspaniałe spaghetti to pyszna propozycja! Nie ma nic lepszego niż świeże małże. W takim wydaniu mogłabym jeść codziennie 🙂
Edyta. porcję vongoli dla czterech osób zjedliśmy we dwoje.
Wspaniałości.
wspaniale to wygląda <3 na dniach wypróbuję przepis 🙂
Gosiu, będzie mi bardzo miło.
Ja się nie skuszę, ale wiem komu mogę polecić ten przepis.
Pojedztam, szkoda, bo to wyjątkowe danie.
Wróciły mi najpiękniejsze wspomnienia! Wyżarłabym wszystko do ostatniego przetarcia chlebem talerza,do ostatniego łyka wina,do utraty tchu! To są smaki, których się nie zapomina!
Kasiu, o tak. To są smaki wyjątkowe i niezapomniane. Przypominam je sobie od czasu do czasu.
Wygląda przepięknie, smakuje pewnie równie dobrze. Tylko gdzie ja kupię świeże małże
Olu, dziękuję. Niestety nie wiem, gdzie kupisz małże…
Normalnie ślinka cieknie na sam widok:-) A co dopiero zjedzenie tego – euforia…
Marzena, dziękuję. Smakuje bosko, to fakt.
Nie jestem aż tak otwarta na nowe smaki, ale wygląda pysznie.
Paula, a szkoda, bo warto poznawać nowe smaki.