Mocniejsze akordy słońca,lżejszy wiatr.
Moc zielonych pąków i pierwsze nieśmiałe listki.
Hipnotyzujące kolory wiosennych kwiatów.
Mogę wpatrywać się w nie bez końca.
Przycinanie gałązek,sprzątanie jesiennych liści,które zawieruszyły się gdzieś w zakamarkach.
Zgrabiona trawa wygląda jakby weselej.
Jasne śwaitło dociera daleko na rabatę z fiołkami.
Meble wróciły na taras.
Nasz letni azyl nabrał rumieńców.
Pierwsza kawa na tarasie i przegląd prasy już za mną.
Yorki z zadowoleniem wygrzewają się na poduszkach.
Tarasowe życie rozpoczęte!
Sernik nowojorski z konfiturą z kumkwatu
na tortownicę o średnicy 19 cm
Dno tortownicy wyłożyć krążkiem papieru do pieczenia,boki posmarować masłem.
Piekarnik nagrzać do 180 st.C.
Spód
100 g ciastek owsianych lub digestive
50 g miękkiego masła
Ciastka pokruszyć w blenderze,dodać masło i razem zmiksować.
Wyłożyć masą ciasteczkową dno tortownicy i wstawić ją do lodówki.
Masa serowa
800 g sera najwyższej jakości(używam tłustego wiejskiego)
100 g cukru
200 g wiejskiej gęstej śmietany
3 całe jajka i jedno żółtko
3 łyżki mąki
sok i otarta skórka z ekologicznej cytryny
Ser zemleć.
Wszystkie składniki zmiksować tylko do połączenia.
Wylać je do tortownicy.Wyrównać wierzch.
Tortownicę owinąć folią aluminiową.
Przygotować naczynie żaroodporne wypełnione wodą.
Tortownicę wstawić do nagrzanego piekarnika.
Naczynie z wodą umieścić pod tortownicą.
Piec 10 minut,a potem zmniejszyć temperaturę do 110 st.C.
Piec jeszcze 30-40 minut aż wierzch będzie ścięty.
Jeżeli w czasie pieczenia sernik za bardzo się rumieni,przykryć go papierem do pieczenia.
Wyłączyć grzanie i uchylić drzwiczki piekarnika.
Studzić sernik godzinę,półtorej.
Polewa
100 g gęstej wiejskiej śmietany
łyżka cukru pudru
sok z połowy cytryny
Wymieszać wszystkie składniki i posmarować polewą chłodny sernik.
Przykryć i wstawić do lodówki na noc.
Sernik podałam z konfiturą z kumkwatu.
W sezonie podaję ze świeżymi owocami.
Przepis na konfiturę z kumkawatu tutaj.
Sernik nowojorski to mój ulubiony.
Przygotowuję go na podstawie tego przepisu.
Wiem,że nigdy mnie nie zawiedzie i zawsze pięknie się uda.
Wilgotny i akasamitnie kremowy.
Idealny na co dzień i na szczególne okazje.
Rozkoszny!
O, ja cię !!!! Aniu ja mało sernikowa ,ale ten twój mnie zauroczył-jest przepiękny oraz idealny w każdym szczególe , cudo
Margot,
no sernikowa to ja jestem bardzo!
Posyłam Ci porcję i zapewniam,że polubisz ten sernik całą sobą!
serniki, to moja miłość i…słabość,nawet będąc na diecie bezsłodkości nie potrafię sobie odmówić.Zdjęcia piekne,gratuluję.:)
Bożenko,
ja nie stosuję diet ,tylko kieruję się rozsądkiem w jedzeniu.
Ale sernika dobrego to ja nigdy sobie nie żałuję.
Dziękuję.
U nas jeszcze za zimno, ciągle tylko kilka stopni 🙂 Sernik wygląda pięknie, do tego konfitura. Świetne połączenie 🙂 Pozdrowienia
Małgosiu,
bo jakoś od północy zimno nastało…
Dziękuję za komplementy pod adresem mojego sernika.
Pozdrawiam Cię.
Pieknie sie prezentuje ten serniczek 🙂
Toskaniau,
dziękuję.
Serniki uwielbiam a Twój wygląda obłędnie, częstuję się 😀
Łucjo, zapraszam!
To do Ciebie ta moja wiosna uciekła!;)
Na pocieszenie częstuję się kawałkiem sernika.
Bardzo podoba mi się w jego składzie
tłusty wiejski, twaróg i wiejska, gęsta śmietana:)
Pyszności!
Magda,
wiosna jest!
Spotykam ją każdego dnia.
Ten chłód to nie to co zima,można go znieść.
Moje serniki zawsze na wiejskich produktach.
Zapraszam!
Skąd wiedziałaś, że mam dziś nieprawdopodobną ochotę na sernik? 🙂
Evitaa,
wiedziałam,bo ja mam ochotę na sernik zawsze!
Och, Amber! Zapełniłabym z chęcią Twoje tarasowe meble swoją osobą i taki cudny talerzyk z sernikiem wyczyściła;) Pozdrawiam!
Reniu,
z przyjemnością bym z Tobą zasiadła,wspólnie delektując się sernikiem.
Dziękuję.
Cudo, wygląda tak pyszne, że aż dech zapiera.
Olimpio,
dziękuję pięknie!
Dziękuję pięknie Olimpio!
Pysznie witasz wiosnę! Z chęcią się przysiadam do talerzyka z sernikiem, a twarz wyciągam do promieni słonka. Najlepszego!
Kamila,
jak ładnie to napisałaś…
Na sernik Cię zapraszam!
Tylko daj znać,kiedy będziesz w W-wie.
POzdrowienia!
Sernika-marzenie… C U D O W N Y !
Arniko,
dziękuję bardzo!
Aniu, przybywam z racuchami, znęcona Twoim sernikiem. Porywam spory kawałek:)
Aciri,
doskonale!
Zatem delektujemy się.
Dziękuję.
Chętnie się dosiądę na tarasie do takiego serniczka:-) Pyszności:-)
Marzena,
serdecznie zapraszam.
Miło byłoby się spotkać w takich okolicznościach przyrody.
Piękny serniczek Aniu. Aż ślinka cieknie. Mniam,mniam:)
Pozdrawiam ciepło 🙂
Majanko,
dziękuję!
Cieszę się,że ,królowa serników’ pochwaliła mój skromny wypiek.
Całus!
Cudowny sernik Amber, po prostu cudowny. Nie mogę się napatrzeć. I do tego jeszcze ta kumkwatowa konfitura. Ach 🙂
Joanno,
dziękuję.
Patrz do woli,smakuj oczami albo lepiej go upiecz.
Zapraszam też do siebie !
Skoro zapraszasz Amber, to ja wpadam 😀
Joanno,
proszę!
Aniu za taki sernik to ja bym się dała pokroić choć miłośniczką serników wcale nie jestem 🙂 zdjęcia obłędne! szczególnie pierwsze 🙂
Wiewiórko,
jak miło czytać taki komentarz!
Sernik na pewno byś pokochała.
Pozdrowienia!
Wow! Alez on dostojny 🙂 zapraszam sie na kawalek sernika na Twoim tarasie 🙂
Mysiu,
proszę bardzo,można się częstować.
tarasowe / balkonowe życie jest fenomenalne, u mnie już jaskry i stokrotki na balkonie wygrzewają się łapczywie w pierwszych promykach słońca. A sernik wygląda cudownie, ta konfitura z kumkwatu kusi.
Pozdrawiam
Monika
Moniko,
u mnie dopiero bratki na tarasie.
Temperatura w nocy nie sprzyja innym roślinom…
Ale słońce już śmiało przygrzewa i jest pięknie.
Sernik polecam,koniecznie z konfiturą.
Piękny sernik, talerzyk też uroczy. Porywam kawałek i biegnę na najbliższy znajomy taras żeby go zjeść.
Dżemdżus,
dziękuję.
I smacznego!
Cudny jest ! Mam chęć go zrobic 🙂
Grażyna,
bardzo Ci polecam.
I cieszę się,że masz na ten sernik ochotę.
Sernik wygląda bajecznie 🙂
A tarasowego życia zazdroszczę…
Gin,
dziękuję.
Tarasowe życie piękne jest,dlatego całą zimę tęsknię…
Widziałam już przepisy na taki sernik, będę musiała upiec taki na Święta, pozdrawiam 🙂
Urszulo,
przepsiów na ten sernik jest wiele.
Na święta też polecam!
Genialnie wygląda ten sernik! Aż ślinka cieknie 🙂
Magda C.,
dziękuję i polecam.
Sernik pychota.
Magda C.,
polecam,bo sernik ,sam się robi’.
Dziękuję.
Zazdroszczę troszkę tego tarasowego życia:) u mnie nawet balkonu niet-zalety starej kamiennicy:)
Olu,
tarasowe życie to jest życie!
Piękny :)! Mnie też naszło na sernik więc może się wymienimy ;)?
Dorota,
serniki to ja mogę zawsze.
Pędzę do Ciebie po kawałek.
Dziękuję!