Każdego roku o tej porze wypiekam kruche rogaliki z powidłami śliwkowymi. To taki rytuał z początkiem jesieni. Nostalgiczny czas, miejsce na wspomnienia, wyściełanie kanapy kocami i poduszkami, stosik książek na stoliku, miodowe świece…I chrupiące śliwkowe rogaliki, póki się nie skończą.
Rogaliki krucho- drożdżowe
30 rogalików
500 g mąki pszennej tortowej
250 g zimnego masła
40 g świeżych drożdży lub 12 g drożdży instant
1 łyżeczka cukru pudru
2 duże jajka
2 łyżki gęstej śmietany 18%
szczypta soli
powidła śliwkowe z gorzką czekoladą – z tego przepisu
1 jajko do posmarowania rogalików
gruby cukier kryształ do posypania
Śmietanę włóż do miski, którą postaw na garnku z wrzącą wodą i mieszaj śmietanę rózgą, aż będzie lekko ciepła. Zestaw miskę na blat, dodaj pokruszone świeże lub suszone drożdże i cukier. Wymieszaj rózgą na gładką masę. Przykryj ściereczką i odstaw zaczyn w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – na 10- 15 minut.
Do dużej miski wsyp mąkę, dodaj sól, pokrojone na kawałki masło, jajka i wyrośnięty zaczyn. Wyrób ciasto na gładką masę. Ciasto owiń w folię spożywczą i wstaw do lodówki na minimum 1 godzinę.
Wyjmij ciasto z lodówki i podziel je na cztery równe części.
Każdą część po kolei wałkuj na posypanym mąką blacie w kształt koła o grubości ok. 3 mm i pokrój radełkiem na 8 trójkątów.
Na każdy trójkąt nałóż niecałą łyżeczkę powideł i zwiń od podstawy do wierzchołka trójkąta, tworząc rogalik. Końcówkę ciasta podwiń pod spód rogalika. Uformowane rogaliki układaj w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. U mnie były to dwie blachy rogalików.
Odstaw do wyrośnięcia na ok. 20 minut, przykryte ściereczką.
Jajko roztrzep widelcem i przy pomocy pędzelka posmaruj rogaliki. Posyp je grubym cukrem.
Piecz w nagrzanym do 180 st. C piekarniku góra – dół ok. 20- 25 minut do zarumienienia.
Jak wiele smakołyków można zrobić ze śliwek, w dodatku gorzka czekolada – brzmi bardzo zachęcająco 🙂
Anno, to prawda. Niezliczona ilość kombinacji.
Podoba mi się Twoja tradycja. Lubię rogaliki, kradnę więc przepis i tradycję. Pozdrawiam słonecznie 🙂
Kamila, bierz przepis. Bardzo mi miło.
Podobne rogaliki z powidłami robiła moja mama jak byłam dzieciakiem – najlepsze!
Wędrowki po kuchni, bo to klasyczne rogaliki jak za dawnych lat!
Pysznie wyglądają i pewnie są smaczne, lubię połączenie śliwki i czekolady, mniam…
krystynabozenna, to jest świetny patent na pyszny smak!
Śliwka i czekolada to chyba jedno z lepszych połączeń!
Wędrówki po kuchni, dla mnie tak. Uwielbiam.
Ale pyszności! Kradnę przepis, zobaczymy czy u mnie wyjdą takie zachęcające jak u Ciebie. 🙂
Anno, na pewno wyjdą. One udają się każdemu.
świetny sposób na osłodzenie sobie jesieni, śliwkowy smak nie ma sobie równych
Marysiu, o tak. Dla mnie to smak jesieni właśnie.