Pyszna główka.Listopadowa zupa dla Niej i dla Niego. 29! TU i TAM

Allium.
Ma ponad 5000 lat i około 700 odmian.
Zapach ostry, intensywny, dla wielu kontrowersyjny.
Jego siła tkwi w ząbkach zebranych wokół niewielkiej główki, w której drzemie wielka moc,
silniejsza od antybiotyków.
Lekarstwo i smakołyk.
Podstawa wielu dań, których smak i aromat byłby niczym gdyby nie on … czosnek!
W listopadzie nasze kuchnie – Kucharni i moja – pachną czosnkiem.
Zapraszamy!

Listopad wdziera się wszystkimi zakamarkami.
A poranne mgły omotały miasto na długi tydzień.
Ona wybiera dużą główkę pełną kształtnych ząbków.
Chłonie każdą ich zapachową nutę.
On uwielbia potrawy z białymi ząbkami.
Mówi,że daniom dodają ,poezji’ i charakteru.
Ona tym razem gotuje zupę.
Piecze główkę.
Lubi obierać ją z szeleszczących łusek.
Dobiera rozgrzewające przyprawy.
Będą idealnie współgrały z pyszną główką.
Zupa dla Niej i dla Niego.
Listopadowa.

Zupa z pieczonego czosnku z kuminem  i białym pieprzem

dla dwóch osób

główka czosnku
750 ml bulionu z warzyw
trzy średnie ziemniaki
szalotka
dwie łyżki oliwy o łagodnym smaku
 pół łyżeczki mielonego kuminu
łyżeczka świeżo mielonego białego pieprzu
sól do smaku

Piekarnik nagrzać do 180 st.C.
Z główki czosnku odciąć wierzch i włożyć ją na blachę rozgrzanego piekarnika.
Piec aż ząbki będą miękkie.
Wyjąć czosnek z piekarnika,przestudzić i obrać ząbki z ,łusek’.
Kiedy czosnek stygnie,do garnka o grubym dnie wlać oliwę,na której podsmażyć kumin.
Dodać szalotkę i pokrojone w kostkę ziemniaki.
Chwilę razem smażyć.
Wlać bulion warzywny i gotować do miękkości ziemniaków.
Zestawić garnek z ognia i dodać upieczone ząbki czosnku.
Wszystko zmiksować blenderem.
Przyprawić zupę solą i białym pieprzem.
Zupa powinna mieć konsystencję dość gęstego kremu.
Przed podaniem ją podgrzać.

Zupa dla Niej z kozią bryndzą i granatem

łyżka koziej bryndzy
łyżka pestek z dojrzałego granatu

Zupa dla Niego z wędzonym łososiem i kiełkami rzodkiewki

kilka kawałków wędzonego łososia
łyżka kiełków rzodkiewki

Listopadowa zupa z pysznej główki.
Smakujmy!

77 thoughts on “Pyszna główka.Listopadowa zupa dla Niej i dla Niego. 29! TU i TAM

  1. Aniu, biorę obie zupy:)
    Pysznie się z Tobą czosnkowało!
    Dziękuję i pozdrawiam!

  2. Czosnek uwielbiamy rodzinnie:) Zupy biorę w ciemno:)

  3. Ależ aromaty!! Dla mnie czosnkowy nie tylko listopad, grudzień na 100% także. Pyszności i dla Niej i dla Niego! Biały pieprz nawet mi nie straszny w takim wydaniu;)

  4. Pieczony czosnek, pyszności!
    Nie potrafię wybrać i wcale nie muszę,
    więc poproszę obie wersje tej pysznej, listopadowej zupy:)
    Miłego weekendu!

  5. wybieram wersje dla niej!! ale cudnie wyglądają obie 🙂
    zupa w sam raz na nadchodzące chłody!

  6. piękne zapachy musiały się unosić w waszych kuchniach-uwielbiam:) cudne potrawy zrobiłyście z czosnku:) buziaki

  7. ale się nagłowiłaś 🙂 pyszne smaki!!! i dla Niej i dla Niego… ja pieczony czosnek odkryłam niedawno i zupy jeszcze miałam okazji popełnić, muszę to nadrobić koniecznie!

  8. ja wybrałabym tą dla niego, bo uwielbiam łososia 🙂

  9. Z kozią bryndzą i granatem! Z kozią bryndzą i granatem, och, daj choć parę łyków! Jaka pyszna!

  10. Cudowne zupy i ta w wersji dla Niej i dla Niego:-) Pysznie się zrobiło. Pysznie:-)

  11. Amber, a prawie,że wczoraj zrobiłam zupę czosnkową, ale w wersji czeskiej. Coś na przeziębienie. Chętnie wypróbuje wersję z kuminem i z kozia bryndza..mmm..

  12. ta dla niej to pasuje mi bardzo
    Aniu fajne te twoje zupy wiesz?

  13. czosneczek dobra rzecz

  14. Amber wspaniałe aromatyczne propozycje, poproszę każdej do spróbowania 🙂 Pozdrawiam

  15. Białe ząbki zdecydowanie dodają potrawą poezji i charakteru 🙂
    A Ty jesteś cudowną poetką, bo skomponowałaś wspaniałe wersje zupy z pieczonego czosnku i pięknie o nich opowiedziałaś.
    Jak zwykle w takich sytuacja mam problem, czy wolę dla niej, czy dla niego. Chyba jednak wybiorę z łososiem 🙂
    Ps. Wczoraj myślałam o zupie czosnkowej, w dziś u Ciebie niespodzianka!
    Pozdrawiam,
    Tosia.

  16. Nie umiałabym wybrać, tak jak większość:-) Pyszne…:-))Poproszę z każdej po miseczce:-)! W listopadzie tego roku najadłam się tyle czosnku,jak w żadnym roku.

  17. Tym razem (chyba?) zupa dla dwojga…

    Amber, a ząbki czosnku – zawijane w kulki chleba – jadałaś jako dziecko? Bo ja tak 🙂

  18. Masz rację z tym czosnkiem. U Ciebie to nie zupy lecz prawdziwe AMBROZJE!

  19. Piękne smaki w zupie, oj cos czuję, że będzie mi smakować jak ja poczynię. Pozdrawiam ciepło :)))

  20. należę do osób którym czosnek wydaje się absolutnie niezbędny w kuchni…wyrazisty , ciekawy , intensywny smak i aromat , a przy tym źródło zdrowia…

  21. wygląda na niezwykle kremową i aksamitną. oczywiście najchętniej spróbowałabym obu wersji, bo jak tu wybrać jedną z tak pysznych propozycji 🙂

  22. biorę w ciemno:) jak ja uwielbiam czosnek i wszystko co jest czosnkowe!:)

  23. ja tez uwielbiam czosnek !!!!!!!!!!!!!!! dziekuje Kochana za ten przepis – wyprobuje!!!!!!!!! pozdrawiam
    cudnie sie prezentuje Twoja zupka:)))))))))))

  24. Wszystkie wersje mi się podobają,bardzo.
    A czosnek lubię i niedawno wspominałam sobie jak cudownie wygląda taka główka czosnku z odkrojonym wierzchem, zgrillowana. No i jaka pyszna jest.
    POzdrowienia Aniu:*

  25. Zaburczało mi w brzuszku:))))
    Muszę koniecznie zrobić zupkę czosnkową mniam

  26. Ciekawa propozycja. Chętnie bym posmakowała takiej zupy 😉

  27. nigdy nie jadłam łososia w zupie 🙂
    ech, nadszedł grudzień… pewnie Twój blog będzie teraz ociekał pysznościami świątecznymi 🙂
    pozdrawiam.

  28. Bardziej intrygująco zapowiada się wersja “dla niej” :))) jeszcze nie jadłam zupy z pieczonego czosnku, muszę to kiedyś przetestować:))

  29. Oj, jak ja lubię tak pieczony czosnek! Zupa musi być boska!
    A łosoś w zupie brzmi świetnie!!!

  30. niesamowite, że z tak prostych składników powstaje taka pyszność…

    pozdrawiam!

  31. Zupy cudowne, wyobrażam sobie ten zapach. I doborczynne działanie jest niewątpliwe :).

  32. Następna z taką pyszną, rozgrzewającą zupą. Mmmm! Aż nabrałam ochoty na taki kremik i chyba bardziej odpowiada mi z łososiem. A najbardziej to mixt… z łososiem i bryndzą 😀

  33. Proste zawsze górą!:)

  34. Uwielbiam czosnek, zarówno świeży jak i pieczony ….. smak świeżego chleba ze smalcem i ząbkiem czosnku, posypany solą ….poezja ….
    Cudowny kolor ma ta zupa Aniu:) …. zjadłabym ją nawte bez miksowania:) pozdrawiam Jola Szyndlarewicz

  35. Na pierwszym miejscu stawiam zupę dla Niej, chociaż i ta dla Niego jest niezłą.
    Swoją drogą przypomniałaś mi Aniu o pewnej czosnkowej, którą gotowałam kilka lat temu. Koniecznie muszę ją znowu ugotować, to jak już to zrobię, to zaproszę Cię na Koty 🙂

    ściskam

  36. Pięknie piszesz o czosnku i zupie. Szkoda,że u nas zupa jest tylko od święta 🙁 a dla samej siebie to zupełnie się nie chce gotować…..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *