Przepiórki pieczone faszerowane farro i opieńkami. Byle…

 

Coraz więcej mgły, coraz mniej światła…Poranki szare i wilgotne, a dzień bez zapalonej lampy nie istnieje.
Potrzebuję coraz więcej kawy, zwiększam tempo aktywności.
Im szybciej wszystko robię, im więcej mam zajęć, tym szybciej mija brzydki dzień.
Tłumaczę sobie, że tym samym zbliżam się do końca jesieni…
Potem przeskoczę szybko zimę i witaj życie!
Byle nie ulegać dekadencji i melancholii, byle nie poddawać się nihilistycznym nastrojom.
Ruszać się, szybko biec przez dzień, oswajać rzeczywistość pozytywnie!

 

 

Przepiórki pieczone faszerowane farro i opieńkami
2 świeże przepiórki
100 g farro ( lub ulubionej kaszy)
300 g opieniek
1 łyżka liści szałwii
1 ząbek czosnku
1 szalotka
1 łyżka posiekanej natki pietruszki i szałwii
sól i pieprz do smaku
3 łyżki klarowanego masła
2 łyżki zwykłego masła
50 ml białego wina

Farro płuczemy na sicie i zalewamy wodą. Odstawiamy do namoczenia do następnego dnia.
Przepiórki myjemy, osuszamy. W środku i na zewnątrz posypujemy je solą i pieprzem. Polewamy winem, przykrywamy i wstawiamy na noc do lodówki.
W dniu pieczenia farro odsączamy na sicie, zalewamy wodą i gotujemy all dente. Zostawiamy do odcieknięcia na sicie.
Przepiórki wyjmujemy z lodówki. Piekarnik nagrzewamy do 170 st. C.
Opieńki czyścimy i odkładamy 100 g, które przeznaczamy na farsz. na patelni umieszczamy łyżkę masła, dodajemy posiekany czosnek i szalotkę. Blanszujemy je i odkładamy do miseczki. Na kolejnej łyżce masła podsmażamy posiekane opieńki (100 g), dodajemy natkę pietruszki, szalotkę, czosnek i farro. Mieszamy i farszem napełniamy przepiórki. Wykałaczką zamykamy otwory w ptakach, a sznurkiem związujemy korpusy i nóżki. Układamy na patelni, dodajemy kolejną łyżkę klarowanego masła i obsmażamy na rumiano ze wszystkich stron. Układamy w naczyniu do pieczenia, polewamy winem z marynaty i układamy na każdym ptaku po 1 łyżce zwykłego masła. Przykrywamy i wstawiamy do piekarnika. Po 30 minutach polewamy przepiórki wytworzonym sosem, dokładamy resztę opieniek, liście szałwii i zwiększamy grzanie do 180 st.C. Pieczemy bez przykrycia jeszcze 20 minut.
Na półmisek wykładamy opieńki i przepiórki. Polewamy sosem z pieczenia. Podajemy z bagietką i ulubionym winem.

14 thoughts on “Przepiórki pieczone faszerowane farro i opieńkami. Byle…

  1. Nigdy nie jadłam ciekawi mnie jak smakują 🙂 Zwłaszcza z tymi dodatkami!

  2. ależ wspaniałe! i jak pięknie się prezentują <3

  3. Aniu nigdy jeszcze nie jadłam przepiórki, muszę kiedyś spróbować. Pysznie się prezentuje 🙂

  4. Wygląda niesamowicie apetycznie i bardzo jestem ciekawa jak smakuje, bo jeszcze nie jadłam 🙂

  5. Nie jadłam przepiórek.. Gołąbki owszem 🙂 Bardzo smakowicie wygląda Twoje danie, z chęcią gdy tylko nadarzy się okazja , zdobędę przepiórki.

  6. Przepiórki, grzybki i kasza – pyszota!
    Słonka! I to dużo 🙂

  7. Opieniek nie jadłam całe wieki. Chyba ostatni raz jak jeszcze żyła moja babcia… Czyli czasy liceum. Chętnie bym sobie przypomniała ich smak:-)
    Pysznie:-)!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *