Pomidory pieczone w oliwie i bufala. Pochwała lata

 

Letnie pomidory chylą się ku końcowi, tak jak lato…Coraz mniej słonecznych dni, coraz mniej dojrzałych pomidorów i owoców. Spieszę się delektować pomidorowymi darami. Ale jeszcze nie mówię im addio…to pochwała lata.

 

 

500 g dojrzałych mini pomidorów
kilka ząbków czosnku
gałązki tymianku
1/3 szklanki oliwy EV
1 łyżka octu balsamico
1 bufala
kromki chleba na zakwasie
sól i pieprz

Piekarnik nagrzewam do 200 st. C. Pomidorki płuczę w durszlaku i osuszam na ręczniku kuchennym. Formę do pieczenia smaruję oliwą, wrzucam pomidorki, polewam je oliwą , octem balsamico, dodaję czosnek w łupinach i piekę 30 minut.
Kromki chleba opiekam na patelni. Wyjmuję upieczone pomidory, posypuję je solą i pieprzem. Układam na wierzchu bufalę i polewam ją sosem spod pomidorów. Podaję z grzankami.

16 thoughts on “Pomidory pieczone w oliwie i bufala. Pochwała lata

  1. Nie jadłam jeszcze pieczonych pomidorów. Na pewno są pyszne.

  2. Znakomicie wyglądają. Gdybym miała okazję to chętnie bym spróbowała

  3. Gdyby nie ta oliwa, byłoby idealnie…;)

  4. Ja ostatnio polubiłam sok, a właściwie zblendowane, pomidory do picia. Nie wiem czemu tego wcześniej nie robiłam! Twój przepis też wypróbuję.

    • Moniko, czasami musimy dojrzeć do jakiegoś dania lub w Twoim wypadku soku !
      A pieczone pomidory są tak samo doskonałe.

  5. ciekawe czy w prodiżu uda mi się upiec pomidorki doby z powyższego receptu skorzystać…

  6. Zapowiada się pysznie. Nie miałam okazji jeść takich pomidorków

  7. Pieczone pomidory to pychota. Chętnie zachowam sobie ten przepis.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *