Kurczak to dość rzadko przygotowywane przeze mnie mięso… Mam dystans, bo najczęściej straszą mnie za sklepową ladą. Kiedy mam już mam takiego kuraka ze wsi lub eko, często piekę go w całości. Jeżeli trafią mi się jego elementy, dodaję do innych mięs i gotuję pyszny rosół. Ale czasami lubimy zjeść soczyste kurze piersi. Wtedy dość długo marynuję je i smażę szybko z jakimś ciekawym dodatkiem. Teraz zimą sezonowym wyborem są pyszne jabłka i żurawina leśna, spoczywająca w zamrażarce. Bardzo Wam to danie polecam. Można podać je z ryżem ugotowanym na sypko, ziemniaczanym puree lub z pyszną bagietką.
500 g piersi kurczaka ze wsi lub eko
sól morska w płatkach
świeżo mielony pieprz
chili w proszku
2 łyżki masła klarowanego
1 jabłko Grójeckie
garść mrożonej żurawiny leśnej
gałązki tymianku
sól i pieprz
Pierś oczyszczamy z błonek, myjemy i osuszamy na kuchennym papierze. Sól, pieprz, chili mieszamy i nacieramy piersi. Zawijamy w folię spoyżwczą i chowamy do lodówki na kilka godzin lub na całą noc.
Przed przygotowaniem wyjmujemy mięso z lodówki godzinę wcześniej.
Rozgrzewamy patelnię i wkładamy na nią łyżkę klarowanego masła. Kiedy będzie gorące układamy pierś i jeżeli jest gruba smażymy po 3-4 minuty z każdej strony. W środku powinna być lekko różowa. Przekładamy pierś na folię spożywczą i zawijamy.
Jabłka i żurawinę myjemy na sicie. Z jabłka wykrawamy gniazda nasienne i kroimy na ćwiartki. Na tę samą patelnię wkładamy łyżkę klarowanego masła i na gorącym tłuszczu układamy jabłka i gałązki tymianku. Smażymy jabłka na rumiano z obu stron i wrzucamy żurawinę. Pierś odwijamy z folii i układamy obok jabłek i żurawiny. Wyłączamy płytę i przykrywamy patelnię pokrywą. Po 5 minutach pierś układamy na deskę i kroimy na plastry. Na talerzu układamy plastry kurczaka, jabłka i żurawinę. Posypujemy solą i pieprzem i od razu podajemy.
Jaki cudowny przepis. Ostatnio poszukiwałam pomysłu na obiad i proszę twój post. Już wie co dzisiaj będę jeść.
Angela, bardzo się cieszę.
Przepis bardzo Ci polecam. Łatwy, a danie efektowne i pyszne.
Prosto, a bardzo elegancko. Wykorzystam przepis na pewno 🙂
Marzena, i jak pysznie. Koniecznie spróbuj.
Żurawinę nawet znalazłam świeżą : -)
Marzena, ale chyba tę gigantyczną hodowlaną?
mogłabym wpaść na taki obiadek?
Lena, jasne. Zapraszam Cię!
Bardzo fajny przepis, właśnie się zastanawiałam co zrobić na obiad
CZtery fajery,
pyszny i prosty.
już czuję ten aromat, a na samą myśli o tym smaku cieknie ślinka, na pewno nie długo przygotuję takiego kurczaka <3
Koralina, świetnie. Bardzo się cieszę.
Kochana to ja się do ciebie wpraszam na ten pyszny obiadek 🙂
Marzenko, wpadaj. Będzie mi bardzo miło.
Po zdjęciach widać, że pyszne. Uwielbiam kurczaka, a ten przepis aż się prosi o sprawdzenie.
Agnieszko, naprawdę pyszne. Bardzo Ci polecam.
Bardzo lubię kurczaka, ale te sklepowe też mnie straszą; natomiast zdobycie takiego wiejskiego to cud. Twoją apetyczną propozycję wykorzystam przy najbliższej obiadowej okazji 🙂
Eve,
no tak, sklepowy kurczak to brrrr…
Ale z takiego eko lub ze wsi bardzo Ci polecam. To jest pyszne!
Ja znowu bardzo często sięgam po drób ze względu na to, iż nie jadam czerwonego mięsa, ale zawsze mam ze sprawdzonego źródła, nie kupuje w marketach. Danie wygląda bardzo zachęcająco 🙂
Wędrówki po…
W marketach to ja mięsa nie kupuję od lat. Brrrr
Danie jest pyszne.
Widziałam u ciebie ba FB, naprawdę kuszące, tylko jak przekonać rodzinę do porzucenia stereotypu, że mięso to mięso i je się je na słono, a słodkie to słodkie i nadaje się tylko na deser. Ja uwielbiam miód z chili i czosnkiem, reszta błeee…
Iwona, no rodzina stereotypowa kulinarnie to jest niejaki problem…
Oowce też można jeść na wytrawnie. Wystarczy je posolić i dodać pieprz lub chili. I te owoce tak zostały przyrządzone.
Lubię tak przyrządzoną pierś, bo jest soczysta. Często robię, bo szybkie i łatwe danie. Żurawina i jabłka jak najbardziej tu pasują. Często dodaję je do mięs. Super, że marynujesz je w chili. Jeszcze nie jadłam dobrej piersi u kogoś, zawsze była twarda. Sekret w pieczeniu i dodatkach. Twoja wygląda niezwykle smakowicie 🙂
Irenko, bardzo się cieszę. Moja kurza pierś jest mięciutka i soczysta. Nie należy jej smażyć na wiór, bo robi się wtedy twarda.
Owoce świetnie podkreślają jej smak.
bardzo pysznie wygląda
Iza, to bardzo pyszne danie.
Bardzo apetycznie to wszystko wyglada, robiłam kiedyś kurczaka z duszonym jabłuszkiem i wszystko smakowało wspaniale a tu jeszcze żurawina. Wciąż jeszcze zimowo za oknem, wiec czemu nie. Mam już pomysł na jutrzejszy obiad, dziękuje za inspiracje.
Viola,
jabłko i żurawinę można jeść cały rok. Polecam to danie bardzo.
Wygląda jak milion dolarów a teoretycznie jest nawet bardzo prosty w wykonaniu to. Kilka składników dużo miłości i efekt bomba. To musi się rozpływa się w ustach po prostu musi. Do tego jakiś zacny trunek i tego się na pewno nie jest szybko. Tym się trzeba koniecznie delektować!
Kasiu, naparawdę to łatwe, bardzo pyszne i efektowne danie. Na każdą okazję.
Jak cudnie odmieniłaś filet z kurczaka. Musi być pyszny! Przepis zapisuję 🙂
Pieprzyć z …,
bo generalnie nie lubię tej części kury. Ta odmiana pomogła stworzyć danie bardzo pyszne.
Cudowny przepis, w weekend spróbuje go odtworzyć
Olu, na pewno Ci się uda. Trzymam kciuki!