Jeżeli bywa się w Grecji, to doskonale wiadomo, że sposobów na warzywa Grecy mają nieskończoną ilość. Może dlatego, że ich religia zakłada długi post – 180 dni w roku! A każdy Grek i Greczynka to ludzie pobożni, więc w czasie postu mięsa jeść nie wypada. Poza tym jako naród przeżyli burzliwe okresy, kiedy to niedostatek wymuszał jedzenie tanie i takie, które mogli wyhodować na własnych polach. Gemista to znaczy – faszerowane, wypełnione. Najczęściej są to papryka i pomidory, faszerowane ryżem z dodatkiem ziół i zapieczone – nierzadko w sosie pomidorowym. Obok warzyw mogą pojawić się także kawałki pieczonych ziemniaków lub frytki. Ale gemista to także wersja z mielonym mięsem, boczkiem lub serem, albo na słodko z rodzynkami i orzechami.
Dzisiaj upiekłam pomidory i cebule, wypełnione ‘greckim risotto’. To bardzo pyszne danie, które można jeść solo, albo z rybą czy kurczakiem. Możliwości jest wiele i każdy wybór będzie dobry!
Pieczone pomidory i cebule faszerowane ryżem i ziołami. Gemista
2 żółte cebule
2 pomidory
2 łyżki oliwy
sól morska i pieprz
farsz
2 łyżki oliwy
200 g ryżu
300 ml wody
2 ząbki czosnku
1 łyżka pasty pomidorowej
1/2 łyżki cukru trzcinowego
sól i pieprz
1/2 pęczka pietruszki
1 łyżka liści mięty
liście mięty do podania
Rozgrzej piekarnik do 180 st. C. Cebule obierz i skrój wierzchy. Wyciągnij większość wewnętrznych warstw, pozostawiając 3-4 zewnętrzne warstwy, aby tworzyły solidną foremkę. Drobno posiekaj wszystkie usunięte warstwy cebuli.
Ostrym nożem odetnij dolną stronę pomidorów. Ostrożnie usuń środek, aby nie uszkodzić zewnętrznej warstwy. Wyjęty miąższ posiekaj i odłóż do miski. Umieść wydrążone cebule i pomidory w naczyniu do pieczenia stroną do dołu, układając je ładnie w naczyniu.
Teraz zrób nadzienie. Postaw patelnię na dużym ogniu i dodaj 2 łyżki oliwy. Dodaj pokrojoną cebulę i podsmaż. Cienko pokrój czosnek i dodaj do patelni. Dodaj cukier, mieszaj i smaż, aż cebula i czosnek ładnie się skarmelizują. Dodaj sól i świeżo zmielony pieprz.
Dodaj ryż i smaż przez 3-4 minuty, aż zmieni kolor na złoty. Dodaj pastę pomidorową i podsmaż. Wlej 200 ml wody i miąższ z pomidorów. Gotuj na wolnym ogniu przez 5 minut. Mieszaj i zestaw z ognia. Drobno posiekaj natkę pietruszki i liście mięty, dodaj do ryżu i wymieszaj, dodaj oliwę, dopraw solą i pieprzem.
Ryżem wypełnij pomidory i cebule do 3/4 wysokości. Przykryj odciętymi wierzchołkami, skrop oliwą i wlej do naczynia resztę wody. Przykryj pokrywą lub papierem do pieczenia i piecz ok. 30 minut. Zdejmij pokrywę i piecz jeszcze 20 minut. Podawaj, polewając sosem z z pieczenia i dodaj kilka liści mięty.
Smakowitości, takie dania uwielbiam <3 I nie potrzebuję mięsa, by dobrze zjeść. Chętnie zrobię 😀
Felicja,
wspaniale! Te warzywa spełniają wszystkie możliwości.
Dawno nie zapiekałam pomidorów 😉
Ervi,
to może zapieczesz?
Dla mnie bezmięsne są najlepsze. I mam wielką ochotę na tę pieczoną cebulę ☺️
Marzena, polecam. Pysznie i lekko!
Nigdy nie jadłam zapiekanych pomidorów, a wyglądają tak smacznie 🙂
Aniu, w takim razie do dzieła!
Prawdziwe pyszności masz talent kulinarny
Ewelina, dziękuję!
Jak Ty to robisz, że zawsze trafiasz w moje smaki? :*
Małgorzata, bosko!
To znaczy, że mamy podobne.
Całus!
Pyszności 🙂 Uwielbiam takie dania 🙂 Propozycja w sam raz dla mnie. Dzięki Aniu, pozdrawiam
Małgosiu, bardzo mnie to cieszy!
A poza tym to pyszne.
Jakie malownicze to danie, kolorowe, apetyczne
Dziękuję Alu.
Brzmi ciekawie to danie
Karolina,
też tak myślę
Kiedyś wypróbuję, bo dobrze to wygląda 🙂
Sabina,
na pewno będzie Ci smakowało.
Takie warzywa uwielbiam serwować na imprezy. Wyglądają obłędnie, smakują wybornie i do tego wszyscy je lubią 🙂 świetny post 🙂
Aniu,
my je jemy też na co dzień. Dziękuję.
Jakież piękne danie, jakie fotogeniczne 🙂 interesujące, na takie pyszności to nawet ja – wielki mięsożerca chętnie się skuszę 🙂
Justyna,
dziękuję! My też lubimy mięso, ale odpoczynek od niego jest konieczny.
Pani przepisy są absolutnie niezwykłe. To jest to, czego szukam w “kulinarnym intetnecie” pełnym sztampowych, modnych i przekombinowanych receptur. Pozdrawiam i bardzo dziękuję.
Pani Ewo, naprawdę bardzo mi miło!
Dziękuję. I oczywiście serdecznie zapraszam.
Bardzo lubię faszerowane warzywa. Przepis wypróbuje przy najbliższej okazji.
Aniu, będzie mi bardzo miło!
Smacznego życzę.
Uwielbiam faszerowane cebule! U mnie zapiekane głównie w sosie pomidorowym
Wiolu, super. Ale spróbuj też bez sosu…
świetny pomysł!!! takich jeszcze nie jadłam
Iza, wspaniale!
Polecam serdecznie.
Przy takich nadziewanych warzywach, to mogę pościć i cały rok!
Pyszności, samo dobro lata!
Kamila, ale nie musisz!
Można je zjeść z mięsem lub rybą.
Smacznego!