Obfitość warzyw dojrzałych w letnim słońcu budzi we mnie nieustanną chęć do gotowania, pieczenia i częstowania bliskich i przyjaciół. Systematyczne biesiady w ogrodzie, w cieniu dobrych drzew, w zaciszu tarasu lub przy wieczornej ciszy… Czy można się powstrzymać?
2 kg dojrzałych papryk
700 g mięsa mielonego z udźca indyka ( u mnie wyłącznie eko)
300 g ryżu długoziarnistego
2 szalotki
4 ząbki czosnku
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżka posiekanego lubczyku
sól i pieprz
oliwa EV
sos pomidorowy
1, 5 kg dojrzałych pomidorów
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka płatków chili
sól
oliwa EV
Pomidory obieram ze skórek ( po uprzednim sparzeniu) i kroję do miski na kawałki, odrzucam nadmiar pestek. Na dużą patelnię wlewam słuszna ilość oliwy, wrzucam posiekany czosnek i płatki chili. Kiedy zaczynają pachnieć, wlewam pomidory i solę. Gotuję do zgęstnienia sosu, odstawiam.
Ryż gotuję al dente. Z każdej papryki odkrawam wierzch i wyjmuję ze środka pestki. Każdą posypuję w środku solą i pieprzem. Do miski wkładam mięso i ryż. Na patelni podsmażam na oliwie posiekane szalotki i czosnek, kiedy przestygną, dodaje do mięsa i ryżu. Dodaję natkę pietruszki, lubczyk, sól i pieprz. Mieszam dokładnie, próbuję i ewentualnie doprawiam. Farszem wypełniam papryki, przykrywam odciętą wcześniej ,czapeczką’. Naczynie do zapiekania skrapiam oliwą, układam papryki, polewam pomidorowym sosem i wstawiam do nagrzanego do 180 st. C piekarnika. Zapiekam ok. 40 – 50 minut, polewając w międzyczasie całość sosem i oliwą. Podaję gorące.
Bardzo lubię faszerowane warzywa, najczęściej faszeruję cukinię. Twoje danie wygląda pysznie.
Małgorzato, faszerowana papryka jest przepyszna.
Pysznie! Uwielbiam faszerowane warzywa i chyba w tym tygodniu zrobie paprykę 🙂
Wędrowki po kuchni, świetny plan.
Taka faszerowana papryka to sama przyjemność dla podniebienia. Uwielbiam faszerowane warzywa, a Twoją propozycję na pewno wykorzystam 🙂
Edyta, będzie mi bardzo miło. Smacznego.
Brzmi mega smakowicie! Uwielbiam takie proste, ale pełne smaku przepisy – szczególnie, gdy składniki są świeże i prosto z ogródka.
Aniu,
trochę starania i mamy na talerzu to co najlepsze!
Oczami wyobraźni widzę pięknie zastawiony stół. konieczne na świeżym powietrzu pyszne papryki, dobry trunek i doborowe towarzystwo. Życie może być piękne ❤️
Małgorzata, życie jest piękne! No i jedzenie w dobrym towarzystwie.
To moje najulubieńsze danie jeśli chodził o zapiekaną paprykę.
Najlepiej smakuje na zewnątrz, to fakt! Zazdroszczę świeżego powietrza gdzie można wiele zakontemplować!
Boskie ujęcia!
Kasiu, cieszę się. Papryka w takim wydaniu odsłania swoje najlepsze oblicze.