Bułki pszenne na zakwasie z płatkami owsianymi. Marcowa Piekarnia

 

Wspaniałe bułki na śniadanie i nie tylko. Doskonałe na kanapki do pracy i szkoły. Mięciutkie z chrupiącą skórką, rozkoszne w smaku. Pełne dobra i łatwe w przygotowaniu.
Wiosenne bułki w naszej blogowej Piekarni.

Bułki pszenne na zakwasie z płatkami owsianymi i nasionami
przepis z bloga Cathrine Brandt

20-24 bułki

50 g płatków pszennych (można użyć gruboziarnistych płatków owsianych lub żytnich)
50 g nasion słonecznika
50 g siemienia lnianego
150 g wody
500 g zimnej wody
185 g mąki graham
600 g mąki pszennej chlebowej ( w oryginalnym przepisie jest 200 g mąki alandzkiej i 400 g zwykłej pszennej)
150 g zakwasu (można zastąpić 6 g drożdży, jeśli nie masz zakwasu)
15 g soli

 

 

Dzień 1: Nakarm zakwas, aby był gotowy do pieczenia. Wymieszaj płatki pszenne, nasiona słonecznika i siemię lniane ze 150 g wody. Pozostaw w temperaturze pokojowej.

Kiedy zakwas osiągnie maksymalną objętość, wymieszaj wodę z mąką. Pozostaw przykryte w temperaturze pokojowej przez co najmniej 1 godzinę. Powoduje to autolizę, która wzmacnia sieć glutenową ciasta.

Gdy zakwas będzie gotowy, dodaj go do mąki, a także sól i nasiona do ciasta i zagniataj, aż będzie gładkie, elastyczne i będzie odstawać od brzegów miski. Włóż ciasto do miski i zostaw w temperaturze pokojowej na 4,5 godziny. Ciasto składaj co godzinę, aby wzmocnić siatkę glutenową. Włóż ciasto do lodówki na noc.

Dzień 2: Włącz piekarnik na najwyższą temperaturę (góra/dół), najlepiej z blachą do pieczenia lub kamieniem do pieczenia 45 minut przed pieczeniem. Wyłóż ciasto na stolnicę i pokrój je na bułki za pomocą łopatki do ciasta . Połóż je na kawałek papieru do pieczenia. Posyp płatkami i wstaw bułki do piekarnika. Zmniejsz temperaturę piekarnika do 250 stopni i piecz bułeczki przez 10 minut. Następnie zmniejsz temperaturę do 230 stopni i piecz bułeczki przez kolejne 3–7 minut, aż będą złocistobrązowe. Ostudź na kratce i delektuj się.

* piekłam z połowy porcji i miałam 10 bułek

 

Bułki na blogach:
Akacjowy blog
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne

Jamajski chlebek kokosowy

 

Na weekend coś słodkiego prosto z Jamajki. Miękki i słodki chlebek, idealny na słodkie śniadanie albo deser. Na delektowanie się z przyjaciółką lub rodzinny podwieczorek. Tropikalna rozkosz!

Coco bread

500 g mąki tortowej
100 g cukru
10 g soli
7 g suszonych drożdży
250 ml mleczka kokosowego
50 g roztopionego masła
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
wiórki kokosowe do posypania

W kubku rozpuścić drożdże w 50 ml ciepłego mleka z 1 łyżeczką cukru. Zostaw na 10 minut, aż drożdże się uaktywnią. Do dużej miski przesiej mąkę, wsyp cukier i sól. Wymieszaj i dodaj aktywowane drożdże, dobrze wymieszaj. Wlej mleczko kokosowe, roztopione masło, jajko i ekstrakt waniliowy. Miksuj przez 10 minut, aż będziesz mieć gładkie, elastyczne ciasto. Przykryj ciasto czystą ściereczką i daj odpocząć w ciepłym miejscu przez 1 godzinę lub aż się podwoi. Podziel ciasto na małe porcje  – około 50 g i formuj na kulki. Następnie spłaszcz je rękami i utwórz z każdej kształt bochenka. Umieść je na blasze do pieczenia wyłożonej papierem, przykryj ściereczką i daj odpocząć przez 30 minut. Rozgrzej piekarnik do 180°C. Chlebki piecz 15-20 minut lub do złoto –  brązowego wierzchu. Posyp wiórkami z kokosa. Zostaw do ostygnięcia i podawaj świeże, ciasto drożdżowe jest najlepsze na świeżo .

Możesz upiec większe chlebki w dwóch keksówkach.
Swoje coco breads piekłam w formie z prostokątnymi wgłębieniami na małe chlebki.

 

  • zdjęcie z sieci