Nasiona konopi i szałwii hiszpańskiej(chia) to moje ulubione w tym zimnym i szarym czasie. Zbliża się jesień, zjadam ich całe torby i zawsze mam zapas w lodówce. Naprawdę podnoszą kondycję mojego dekadenckiego ego i działają wyjątkowo dobrze na zmysły. No i wierzę, że mają dobry wpływ na zdrowie.
Nasiona konopi
Zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9 w idealnych proporcjach. Z tego powodu są cenniejsze niż orzechy czy len. Kwasy zawarte w konopi siewnej działają przeciwzapalnie, obniżają poziom cholesterolu we krwi, zmniejszają ryzyko zawału serca, obniżają ciśnienie krwi.
Nasiona chia
Zawierają mnóstwo wysokiej jakości białka, duże ilości błonnika, kwasy tłuszczowe, magnez, fosfor, wapń, potas, sód, cynk, przeciwutleniacze oraz witaminy z grupy B i E. Nasiona mają zbawienny wpływ na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Wpływają korzystnie na pracę układu trawiennego, krwionośnego oraz krążenia.
Taka szklanka nasion z labneh i persymoną dodaje mi skrzydeł. Z rozkoszą zjadam na śniadanie albo lunch. To przepyszne połączenie nigdy mi się nie znudzi.
labneh
500 g jogurtu greckiego
1 płaska łyżeczka soli
Jogurt przełóż do miski, dodaj sól i dokładnie wymieszaj.
Wyparzone wrzątkiem sito lub durszlak ułóż na misce. Gazę lub lnianą ściereczkę połóż na sito.
Teraz przełóż jogurt. Zbierz końce materiału i zwiąż – sznurkiem lub gumką.
Miskę z durszlakiem wstaw do lodówki. Odlewaj zbierającą się w misce serwatkę. Możesz też co jakiś czas odciskać serek z płynu i ciaśniej związywać materiał.
Po 12-24 godzinach rozwiąż materiał i przełóż gotowy labneh do pojemnika z pokrywką. Przechowuj w lodówce.
na 1 porcję
1 łyżka chia (nasiona szałwii hiszpańskiej)
5 łyżek labneh
1 owoc kaki (persymona, sharon)
2 łyżki łuskanych nasion konopi
Labneh wymieszaj z chia, przykryj i odstaw aż nasiona napęcznieją ( odstawiam na noc). Dojrzałą persymonę obierz ze skórki i pokrój w kostkę. W szklance ułóż połowę kostek khaki, labneh z chia, na wierzch pozostały owoc i posyp nasionami konopi.
Zajrzyjmy do Konwaliowej kuchni po nasiona/pestki/ziarna.
Pyszne i cudownie słoneczne danie!
Idealne na ponure listopadowe dni.
Dziękuję za ziarniste spotkanie.
Magda, bardzo dziękuję. Tak, to słoneczny umilacz na ten czas.
Dziękuję za przepis, myślę że na pewno niejedna osoba chętnie skorzysta z tego pomysłu. Pozdrawiam serdecznie
czerwonafilizanka, to wspaniale. Jedzmy z radością.
Nasiona konopii bardzo częśto lądują u mnie w chlebie, ale i ten pomysł na ich wykorzystanie jest super
Wędrowki po kuchni, polecam nasiona konopi do sałatek, na kanapki, do tego śniadania i do pieczywa również.