Moja Basia Kochana…
Przyszła któregoś dnia płyta od Niej.
Niezwyczajna,przepełniona emocjami.
Tęskonotą,wspomnieniem,marzeniami…
I zasłuchuję się w tych słowach pełnych prawdy i codzienności.
Ronię łzę nad słowem poety.
Myślę o tym i o tamtym.
Wspominam.
Do płyty Basia dołączyła słowa od siebie.
Przytulam je mocno.
Basiu …
Pilnujmy marzeń,żeby sen miał po co przyjść
Pilnujmy marzeń,dusza musi z czegoś żyć
Pilnujmy marzeń…*
* fragment piosenki Andrzeja Poniedzielskiego z płyty 13 łatwych utworów tanecznych
Tego lata królują u mnie domowe lody z owoców sezonowych.
Proste składniki,mało cukru.
A ich smak niezapomniany.
Lody morelowe
200 g karmelizowanych moreli ( z tego przepisu)
100 g greckiego jogurtu
50 ml likieru pomarańczowego
listki tymianku
Połączyć wszystkie składniki,przelać do formy na lody i zamrozić.
Lody borówkowe
200 g borówek
50 g cukru trzcinowego
100 ml mleka kokosowego
50 ml likieru cassis
Zmiksować podane składniki i przełożyć do formy na lody.
Zamrażać kilka godzin.
Lody jabłkowe
200 g karmelizowanych jabłek
listki mięty cytrynowej
100 g cukru trzcinowego
Na patelnię wysypać 100 g cukru.Kiedy się zacznie rzopuszczać wyłożyć obrane cząstki jabłek.
Samżyć razem potrząsajac patelnią aż jabłka zaczną się rozpadać.
Wystudzić.
Karmelizowane jabłka przełożyć do formy na lody,dodać listki mięty i wstawić na kilka godzin do zamrażalnika.
Lody malinowe
250 g malin
50 ml likieru malinowego
Maliny zmiksować,dodac likier i przełożyć masę do formy na lody.
Włożyć na kilka godzin do zamrażania.
Aniu, takie lody można jesc cały rok, pięknie je wyczarowalaś.Bajecznie zamnkęlaś smaki lata w obiektywie, wyglądają jak… marzenie. Pozdrawiam
Bożenko,
ja jem lody okrągły rok.
Dla mnie mają wszystko co nazywa się doskonałością.
Pozdrawiam Cię.
Bardzo piękne i mądre takie motto
a lody zachwycające i jaki wybór
Alu,
dziękuję.
Lodami się częstuj.
Uwielbiam takie lody, u mnie dzisiaj było bardzo gorąco, że z chęcią zjadłabym lody malinowe:-)
Olimpio,
malinowe? Częstuj się!
Boskie! Poproszę wszystkie smaki do spróbowania!
Kamila,
bardzo proszę!
Pozdrowienia.
Wszystkie muszą być pyszne, ale ja najbardziej mam ochotę na morelkowe 🙂
Natalio,
częstuj się,zapraszam!
ooo nie! za duży wybór….!
Marcela….
Wyglądają zjawiskowo! Sama nie wiem, który smak najbardziej skradłby moje serce, ale chyba najbardziej chciałabym spróbować jabłkowych i morelowych 🙂
Tosiu,
dziękuję.
Zapraszam do mojej domowej lodziarni.
Pozdrowienia!
Piękne te lody Aniu,
i na pewno bardzo smaczne
Jswm,
no pewnie,że smaczne!
Dziękuję.
bardzo kolorowe i apetyczne lody 🙂 z pewnością mają smak niezapomniany, pozdrawiam
Małgosiu,
lody to moja słabość.
Domowe polecam!
Lody, lody dla ochłody, do wyboru, do koloru 🙂 Pyszne smaki!
Ewo,
zapraszam!
Wczesaniej już pisałam, że ja nie lodowa, ale coraz bardziej skłaniam się na zmianę preferencji smakowych…;-) To po Twoich zdjęciach:-)
Marzena,
no jak możesz być nie-lodowa…
Dziękuję.
Moje przypilnowane 🙂
Fotki – marzenie, skład lodów zresztą też, tylko dzień taki – niezbyt lodom sprzyjający. Chociaż gdyby takie na ciepłym placku rozpuścić, oj tak, to byłoby to!
Aga,
super,że pilnujesz…
Dla mnie dzień ani pora roku nie mają znaczenia- lody jadam na okragło.
Polecam!
To ja poproszę… WSZYSTKIE!
Dla mnie każda pora roku jest dobra na lody:)
A o pilnowaniu marzeń, przypominać mi nie trzeba;)
Pozdrowienia!
Magda,
wspaniale,bo ja też mam tak z lodami.
Częstuj się.
I pilnujesz?
Uściski!
Mmm, cudowne te lody 🙂
Ja moich pilnuję, co więcej, w końcu zabrałam się za realizację. To dopiero frajda 🙂
Gin,
dziękuję.
Realizacja marzeń ma słodki smak!
Piękne lody, dobre przepisy, ale pogoda nie sprzyja lodowaniu 🙂 Podobno ciepło ma wrócić niedługo 🙂
Dżemdżus, dziękuję.
Ale dlaczego pogoda nie sprzyja?
Ja jadam lody i w mrozy.
przepięknie się prezentują, cudowne zdjęcie! a jeśli chodzi o marzenia to marzy mi się, że kiedyś będę mieć tyle czasu, że też takie zrobię :)))
Marta,
bardzo Ci dziękuję.
Na pewno znajdziesz czas na takie lody.
Robi się je błyskawicznie.
Pozdrowienia!
Uwielbiam lody domowej produkcji! A Twoje do tego wyglądają bardzo profesjonalnie 🙂
Siwa,
ja też!
Dla mnie najważniejsze jest,że są pyszne.
Pozdrawiam Cię.
I tak już prawie jesienią takie posty…..ehhhh
Dota,
gdzie jesienią,lato jeszcze miesiąc będzie!
Ojej, ja chcę takiego loda!
Magda c.,
częstuj się!