Lody z labneh i karmelizowanym rabarbarem. Kulinarne opowieści

DSC_0300-001
 

 

Kiedy Wydawnictwo TVN Media zwróciło się do mnie z propozycją recenzji książki Dominiki Wójciak Kulinarne opowieści, najpierw się zawahałam, a potem zgodziłam…
Blog Dominiki  znam jeszcze sprzed Jej udziału w Master Chef.
I odwiedzałyśmy się wtedy czasami, komentując wzajemnie swoje wpisy.
Ponieważ nie oglądam konkursów kulinarnych, nie wiedziałam, że Dominika brała w nim udział, i że zwyciężyła.
Dowiedziałam się o tym z Jej bloga. Nagrodą za zwycięstwo jest książka kulinarna wydana przez Organizatora.
Ciekawa byłam, jak wygląda książka blogerki kulinarnej, która odniosła zwycięstwo w kuchennym show.
O czym pisze, jakie potrawy pokazuje, jakie będą zdjęcia?
Czym mnie zaskoczy? daniem czy składnikiem?
Które z prezentowanych przepisów chciałabym zrobić w swojej kuchni?
Kiedy dostałam już książkę, najpierw przeglądałam ją kilka razy.
Potem wszystko dwa razy przeczytałam. Dokładnie przyjrzałam się każdemu ujęciu.

Dominika porusza się po smakach znanych i oswojonych.
Pokazuje to, co lubi, co przywiozła z podróży lub wyniosła z rodzinnego domu.
Nie eksperymentuje, nie łączy modnych kompozycji smakowych.
Kusi bliskością, łatwym dostępem do składników i potrawami, które wykonać może każdy.
Zdjęcia, które ilustrują każde danie są przyjemne dla oka.
Zastanawiałam się co wybrać i jaki przepis sposród wielu w tej książce zapamiętam na dłużej…
W rozdziale Lista moich przebojów podobają mi się propozycje na śledzie, ponieważ bardzo je lubię.
Bliski jest mi rozdział Wyniesione z domu, bo podobnie jak u Dominiki, i u mnie robiło się domowe masło, sery i gotowało zupy na maślance.
W dziale Chochlą po mapie zjadam ze smakiem galicyjską ośmiornicę. Mam słabość do morskich żyjątek.
Z Kuchennych pór roku wybieram pęczak z botwinką i szparagami.Lubię połączenie kaszy i pysznego warzywa.
W rodziale Kocham cię, więc gotuję podobają mi się krewetki z wędzoną papryką.
Danie, które zasmakuje każdemu miłośnikowi krewetek.
Rozdział Z wypiekami na twarzy kończy Kulinarne opowieści i jest w całości deserem.
Tutaj zdecydowanie częstuję się przepisem na lody z labneh i karmelizowanymi śliwkami, które decyduję zrobić w swojej kuchni. Ponieważ na śliwki jeszcze sporo trzeba poczekać, zamieniam je na sezonowy rabarbar.
Dodaję liker pomarańczowy zamiast miodu i kozi labneh zamiast tradycyjnego.
Dekoruję lody kwiatami bzu.

 

DSC_0312-003
 

Lody z labneh i karmelizowanym rabarbarem
przepis z moimi zmianami

lody:
100 g koziego serka labneh – u mnie z tego przepisu
200ml śmietanki 36%
200ml pełnotłustego mleka ( używam bez laktozy 3,8%)
4 żółtka
3 łyżki likieru pomarańczowego

Śmietankę zagotuj z mlekiem i miodem, powoli podgrzewając. Żółtka rozbełtaj i cały czas mieszając, powoli wlewaj do nich gorącą śmietankę. Masę przelej z powrotem do garnka i podgrzewaj, nie przerywając mieszania, aż krem zgęstnieje. Przetrzyj krem przez sito, dodaj serek  i zmiksuj całość blenderem.
Wystudź, a następnie schłódź w lodówce, najlepiej przez całą noc.
Włóż masę do pojemnika i wstaw do zamrażarki na dwie godziny, mieszając ją co pół godziny.
Po kolejnej godzinie lody będą gotowe.

karmelizowany rabarbar:
500g rabarbaru
30g masła
30g cukru
1 łyżka likieru pomarańczowego
Na patelni masło rozpuść z cukrem, dodaj obrany i pokrojony na kawałki rabarbar i gotuj ok. 15 minut od czasu do czasu mieszając. Dolej likier pomarańczowy.
Lody podawaj z ciepłym rabarbarem.

Kulinarne opowieści, Dominika Wójciak
Wydawnictwo TVN Media S.A., Wraszawa 2014

44 thoughts on “Lody z labneh i karmelizowanym rabarbarem. Kulinarne opowieści

  1. Prezentują się cudnie i smakuja zapewne doskonale. Taki karmelizowany rabarbar to jedyny jaki jestem w stanie przełknąć 🙂 Ręka sama wyciaga się do puszki pełnej znakomitości 🙂

  2. Recenzja bardzo fajna, przejrzę książkę przy okazji wizyty w księgarni. Lody świetne, pomysł na rabarbar fantastyczny 🙂

  3. Z wielka ochotą zjadłabym Twój deser, bardzo przypadł mi do gustu ten karmelizowany rabarbar! A za książką popatrzę 🙂

  4. Oczarowana jestem tymi lodami, och, one muszą smakować cudownie! 🙂

  5. Ale te lody muszą być pyszne, ślinka mi cieknie na samą myśl! O Dominice i jej książce nie słyszałam, też nie oglądam kulinarnych programów telewizyjnych. Z ciekawością przejrzę książkę jak będę w księgarni.

    • Post Author Amber

      Zuziu,
      polecam te lody, są absolutnie wyjątkowe i inne niż wszystkie.
      Ciekawa jestem Twojej opinii o książce.

  6. Wykwintny deser w prostej oprawie 🙂 Bardzo fajne połączenia smakowe 🙂

  7. Bardzo ciekawy przepis na lody 🙂 Wyglądają fantastycznie 🙂

  8. Bardzo ciekawe lody… Ten karmelizowany rabarbar bardzo mi sie podoba 🙂 Co do ksiazki..chetnie ja sobie obejrze jak bede w wakacje w Polsce 🙂

  9. Mmm jakie wspaniałe i na pewno bardzo smaczne lody ! 🙂

  10. Musza być fantastyczne w smaku 🙂

  11. Aniu orgia smaków i barw … wpraszam się na gałkę:)

  12. Ale u Ciebie te przepisy ciekawe. I jak zawsze cieszą oko 🙂

  13. Połączenie absolutnie doskonałe 🙂

  14. Takie lody musiały smakować zupełnie wyjątkowo 🙂

  15. ależ to piękne nie mogę się napatrzeć 🙂

  16. Brak mi słów. Wspaniałe 🙂

  17. Domowych lodów nigdy nie odmawiam, ale z kozim labneh jeszcze nie miała okazji ich kosztować i chętnie to zmienię. Karmelizowany rabarbar pobudza moje kubki smakowe, bardzo.:) Pyszności!

    • Post Author Amber

      Magda,
      bardzo będzie mi miło, jeżeli spróbujesz.
      To moje najpyszniejsze połączenie rabarbaru i kozich lodów.

  18. super pomysł na wykorzystanie rabarbaru 🙂

  19. Pysznie te lody wyglądają w twoim wykonaniu

  20. mmm z karmelizowanym rabarbarem… niebo!

  21. Wspaniałe zdjęcie i deser godny przygotowania!! Moje smaki 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *