Restauracja L’Arc Varsovie istnieje trzy lata na kulinarnej mapie Warszawy.
Eleganckie wnętrze i niewielka ilość stolików zachęcają do wejścia.
Można czuć się tutaj kameralnie i swobodnie.
Obsługa dyskretna i przyjazna.
Właściciel lokalu jest Francuzem,od wielu lat mieszka w stolicy.
Restauracja jest znana z ryb i owoców morza.
Ma własne homarium i ostrygarium.
Właściciel sprowadza owoce morza na użytek reatauracyjnej kuchni.
Lokal jest dobrze usytuowany w centrum miasta i pozwala na dogodny dojazd i dotarcie stąd w każde miejsce.
Zostałam zaproszona na menu degustacyjne w wykonaniu szefa kuchni Bartosza Musiała i Jego Zespołu.
Menu degustacyjne
boczek/przegrzebek/mus z papierówk
Udane połączenie mięsa,owoców morza i jabłka.
sorbet cytrusowy z miodem gryczanym i ginem
Na oczach gości zaprezentowano przygotowanie sorbetu za pomocą ciekłego azotu.
Smak zachwycający.
Ostryga japońska podana w towarzystwie wodorostów
Dla mnie idealna. Pełna aromatów morza i cytrusów.
Mus z homara/burger brioch z homarem
Smak musu i mięsa homara doskonały.
Szkoda,że było go o wiele za mało w stosunku do bułki…
Polędwiczka z dzika/puree z dyni/sos jałowcowy z porto/rosti ziemniaczane/grzyby
Mięso przygotowane metodą sous vide.Delikatne,idealnie soczyste.
Smakowicie komponowało się z jesiennymi dodatkami.
Dorsz glazurowany w jous z pieczonego kurczaka/mule z grzybami/piana z topinamburu/szparagi morskie
Fantastyczna kompozycja składników i smaków!
Parfait drożdżowy/sos jabłkowy z goździkami/kruszonka z palonym masłem/brioch w karmelu
Deser śmiały. Bardzo w moim guście.
W trakcie spotkania podano szampan Moet& Chandon oraz wino sauvignon blanc Villa Maria Private Bin Sauvignon Blanc Marlborough 2013.
Dziękuję za niecodzienną gościnę Właścicielowi i całej Załodze L’Arc Varsovie.
Za stronę organizacyjną i zaproszenie Espr Public Relations.
cóż za piękne zdjęcia! Amber zauroczyły mnie! to musi byc ciekawe i pyszne miejsce 🙂
Wiewiórko,
i tak właśnie jest!
Bardzo smakowicie i elegancko!
Kamila,
o tak!
Ta restauracja to miejsce w sam raz dla mojego Męża, który jest wielkim miłośnikiem owoców morza. A w sumie miejsca z dobrymi, świeżymi owocami morza nie jest łatwo znaleźć.
Zuziu,
w L’Arc świeżość jest gwarantowana!
Ten sorbet kusi mnie chyba najbardziej, choć mus z homara też brzmi nieźle:)
Magda,
no to wpadaj do Warszawy!
Mieszkam niedaleko, ale jeszcze tam nie byłam. twoja relacja bardzo do tego zacheca 🙂
Dżemdżus,
ja niedługo wybieram się tam ponownie na spotkanie z Przyjaciółmi!
Czyli krótko, warto odwiedzić tę restaurację 🙂
Urszula,
dokładnie tak!
Dawno do Ciebie nie zaglądała … jak zwykle pięknie tu i ze smakiem. Pozdrawiam 🙂
Moniko,
cieszę się.
Serdeczności.
Takie zaproszenie jest bardzo miłe, a jak jeszcze takie pyszności są serwowane…Zazdroszczę:-)
Marzena,
jak będziesz w Warszawie,można się tam wybrać.
Warto!
Muszę odwiedzić te restaurację 🙂
Magda C.,
koniecznie!
ale ale pysznie!!!!!:)
Anita,
tak właśnie pysznie tam jest!