Obiad z tego co zostało. Trochę kurek w lodówce, karczochy w koszyku i reszta kaszy w torebce.
Można nakarmić się tym pysznie nic nie marnując.
I zjeść obiad w ogrodzie. Jeszcze można, bo chyba jesień zagląda coraz śmielej…
Korzystam więc z pogody zachłannie, łapiąc każdy promień słońca, każdą ciepłą chwilę.
Kwiaty późnego lata w ogrodzie i w wazonie. Za płotem jarzębina dźwigająca czerwone korale. Pomidory i śliwki w koszyku.
Konkretne jesienne fakty. Ale obiad z patelni smakuje jeszcze latem!
Kurki, karczochy i pęczak jęczmienny
100 g świeżych kurek
4 karczochy
100 g pęczaku jęczmiennego
1 ząbek czosnku
1 średnia cebula
1 łyżka liści natki pietruszki
2 łyżki klarowanego masła
1 cytryna
sól i pieprz
Kurki czyścimy i bardzo krótko płuczemy. Zostawiamy na sicie. Karczochy obieramy zostawiając tylko ich serca. Wkładamy je do wody z cytryną. Blanszujemy 3 minuty i przekładamy na sito, aby odciekły.Czosnek i cebulę siekamy. Pęczak gotujemy w lekko osolonej wodzie – powinien być al dente. Na patelnię wkładamy 1 łyżkę masła, posiekany czosnek i cebulę – blanszujemy 4-5 minut. Dodajemy kurki i podsmażamy na większym ogniu. Następnie dodajemy karczochy i smażymy razem kolejne 4-5 minut. Pęczak odcedzamy i przekładamy na patelnię. Mieszamy z kurkami i karczochami, Dodajemy ewentualnie druga łyżkę masła, posypujemy solą, pieprzem i natką. Od razu podajemy.
Taki obiad na pewno świetnie smakuje 🙂 Nie może być inaczej 🙂
Aniu, smakuje doskonale!
Dziękuję.
No masz a u Ciebie znowu kurki 😉 Ale zazdroszczę:-)
Marzena,
kurki są u mnie co drugi dzień!
Kurki to rewelacja, a całe danie wygląda pysznie 🙂
Pełnia Smaków,
dziękuję. Polecam na obiad taki zestaw!
Karczochy, kurki, pęczak, świetny zestaw Aniu 🙂 Musiało pysznie smakować 🙂 pozdrawiam
Małgosiu,
bardzo pysznie!
Dziękuję.
Z kurkami i karczochami to wszystko musi wspaniale smakować!
Takie wykorzystanie “resztek” to ja lubię 🙂
Kamila, cieszę się.
Nie marnowanie jest super!