Pamiętam wyprawy na leśne jeżyny.
Gorący sierpień, a my ubrani ,po zęby’ w długie spodnie, kalosze i flanelowe koszule.
Wiedzielismy, gdzie obrodziły najpiękniejsze.
Zbieraliśmy tutaj jeżyny każdego roku.
Wiaderka dość szybko zapełniały się czarnymi ‘główkami’.
Kolczaste gałęzie jeżynowych krzaków czepiały się każdego skrawka ubrania.
Jakby broniły swoich czarnych pereł.
Buzie umazane granatowym kolorem i radosne głosy naszej Jeżynowej Drużyny niosły się hen…
A w domu pełną parą produkowane były konfitury, soki, likiery.
I jeżynowe desery!
Lody i ciasto na migdałowej mące.
Dzisiaj jemy jeżyny z Konwaliową Magdą.
Na koniec lata i w całkiem innej odsłonie…
Pizza z jeżynami, bufalą i pieczonymi pomidorkami
ciasto:
500g mąki 00
250ml wody
2,5g świeżych drożdży
1 łyżeczka soli
składniki na wierzch pizzy:
mozzarella di Bufala
pieczone z oliwą pomidorki cherry
jeżyny
świeżo mielony pieprz i sól
oliwa EV
świeża rukola i jej kwiaty do podania
Makę przesypujemy do misy miksera, wkruszamy do niej drożdże. Dodajemy sól i wlewamy wodę.
Zagniatamy hakiem gładkie i elastyczne ciasto. Wykładamy je na blat, obficie posypujemy mąką i dzielimy na dwie części.
Z każdej formujemy placek, który obtaczamy w mące i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na kuchennym blacie na 8-10 godzin.
Piekarnik nagrzewamy do 240 st. C.
Placki smarujemy oliwą, układamy bufalę podzieloną na kawałki, pieczone pomidorki cherry i jeżyny.
Pieczemy je 15 minut.
Wyjmujemy pizze z pieca, posypujemy solą i pieprzem, układamy liście rukoli, natychmiast podajemy.
Pyszne pożegnanie lata! Pizza chodziła mi po głowie, ale tym razem słodycze skradły moje serce.;) Dziękuję za ten pyszny jeżynowy czas!
Magda,
pizza z jezynami smakuje fantastycznie!
Ale każde inne danie jest z jeżynami niebanalne.
Pozdrowienia!
Śliczna ta pizza, szczególnie udekorowana kwiatami 🙂 Bardzo lubię jeżyny. Moi rodzice mieli kiedyś krzaczek w ogrodzie, z którego z lubością je wyjadałam. Teraz pozostało szukać mi ich na bazarku.
Zuziu,
jeżyny to wspaniałe owoce, pełne aromatów i tajemniczych smaków.
Polecam tę pizzę, koniecznie z kwiatami!
Patrząc tylko na to zdjęcie cieknie ślinka. Pyszności
Dziękuję Beata!
Cudownie wygląda ta pizza! Takiej na słodko nigdy nie jadłam, muszę spróbować 🙂
Magda C.,
to nie jest słodka pizza…
Ale pizza z jeżynami, pozostałe składniki są wytrawne.
Dziękuję.
Pizza niesłodka z jeżynami to jednak dla mnie wielkie zaskoczenie, jeżyny bardzo mi się ze słodkim jednak kojarzą , ale muszę przyznać ,ze bardzo apetycznie się prezentuje
Margot,
to musisz spróbować koniecznie!
Pozdrowienia.
My tez chodzilismy na jezyny, zawsze kiedy jezdzilismy na wies do mojego stryja. Spalismy pod namiotami, codziennie chodzilismy na grzyby i na jezyny wlasnie…to byly czasy 🙂 Pyszna ta Twoja pizza Amber. Wpraszam sie na kawalek 🙂
Majko, tak, co to były za czasy…Ech….
Właśnie wspominam w tym wpisie nasze jeżynobrania.
A pizza czeka na Ciebie, wpadaj po rostu!
Z jeżynami jeszcze nie jadłam, a wygląda bardzo apetycznie.
Agnieszko, czas spróbować, jeżlei lubisz nieoczywiste smaki.
Pozdrawiam Cię.
Lubię i daltego tak podoba mi się ten przepis, zresztą jak zwykle u Ciebie na blogu 🙂
Agnieszko,
bardzo mi miło.
Pozdrawiam Cię!
Pizza na słodko. Z owocami. Pyszna propozycja. Chętnie zjadłabym choćby małą porcję 🙂
Krysiu, polecam, spróbuj!
Ta pizza nie jest na słodko, ale ze słodko-kwaśną nutą.
Dziękuję.
Wspaniała pizza, ma doskonałe dodatki 🙂
Dałabym się zaprosić.
Pozdrawiam
Kamila,
dziękuję i zapraszam!
Aniu niecodzienne, ale jakże cudowne połączenie smaków …. zachwyciłam się tą pizzą i zatęskniłam za jej smakiem:) Buziaków moc
Jolu, niecodziennie też smakuje.
Pozdrowienia ciepłe!
Wygląda fantastycznie! 🙂 Bardzo zaskakujące połączenie składników! 🙂
Loreto,
smakiem zaskakuje bardzo pozytywnie.
Polecam!
Uwielbiam takie połączenia – takie wytrawne, kwaśne i zarazem słodkawe. Uwielbiam też te Wasze spotkania – niby z tego samego, a tak odmiennie potraktowane. Cudowne 🙂
I jak wiadomo pizzę bym jadła. 🙂
Tofko, to połączenie dla znawców smaku.
Niecodzienne i doskonałe!
Pozdrawiam Cię.
Tak, jeżyny na wytrawnie – tylko tak, bo inaczej nie da sie ich zjeść, są zbyt kwaśne. Ja działałam ze szpinakiem i serem – ale w pizzy też je widzę:)
Azgotuj,
moje jeżyny nie były kwaśne, raczej słodkie z lekko kwaśną nutą.
Dodawałam je też do sałatki, ale dopiero w pizzy sprawdziły się fantastycznie.
Pozdrowienia!
Kocham biancę :). Jakie niesamowite składniki! 🙂
Evi,
ja też wolę białą od tej z pomidorowym sosem…
Wersję z jeżynami bardzo Ci polecam.
Dziękuję.
To mnie Aniu zaskoczyłaś tymi jeżynami:-) Na pizzę bym nie wpadła:-) Jak ja dawno już jeżyn nie zbierałam…Odkąd moja babcia zmarła i przestałam jeździć na wieś;-(
Marzena,
jest pyszna taka wytrawno – owocowa.
Jeżyny można kupić, nie musisz ich zbierać…
Pozdrowienia!
U mnie na krzakach dojrzewają ostatnie jeżyny, ale słonko grzeje coraz słabiej i nie wiem czy da się je jeszcze zebrać 🙁
Urszula,
może się uda.
Trzymam kciuki!
Ależ cudnie się prezentuje ! Marzę o tym, by się w nią wgryźć <3
Moja pasja smaku,
wgryzaj się!, choć to wirtualnie jest tylko możliwe, bo pizza została od razu zjedzona.
Pozdrawiam Cię!
Też pamiętam jak mając z 9 lat jeździłam rowerem do lasu na maliny i jeżyny .Ta pizza rewelacja!.
Laura, oj jakie to były wspaniałe czasy!
Pizzę polecam.
Pozdrowienia.
Pizzy z jeżynami jeszcze nie jadłam, fajny przepis 🙂
Kasiu,
koniecznie spróbuj, jest pyyyyszna!
Świetna pizza! Z jeżynami chętnie bym spróbowała kawałek 🙂
Marcelina,
zapraszam Cię na pizzę!
Pozdrowienia.
Wspaniała pizza ! Pozdrawiam 🙂
M,
bardzo dziękuję.
Pozdrowienia serdeczne!