Cała Polska, a nawet część świata wie, że najlepsze jagodzianki są w Olsztynku. Wyrabiane w małej niepozornej cukierni na ulicy Mrongowiusza 4. Kilka razy udało mi się ich skosztować, bo są miejsca w Warszawie, gdzie od czasu do czasy słynne jagodzianki docierają. Gdzie tkwi ich sekret? W prawdzie. Jest to bowiem domowe prawdziwe drożdżowe ciasto, które kryje prawdziwe leśne jagody. I aż tyle.
Z moimi jagodziankami jest podobnie. Są najprawdziwsze. A tak na marginesie, jagody już są, ale będzie ich mało, bowiem lato mamy suche.
Wybierzmy się zatem do Olsztynka lub zróbmy własne jagodzianki.
Jagodzianki
przepis z bloga Rozkoszny
9 sporych jagodzianek
80 g masła
¼ szklanki (60 ml) mleka
5 g drożdży instant
2 szklanki (250 g) mąki pszennej
¼ szklanki (50 g) cukru
¼ łyżeczki soli
1 jajko, roztrzepane
1 łyżka kwaśnej śmietany 12% lub 18%
400 – 700 g jagód (wedle uznania)
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżki cukru waniliowego (lub więcej, nadzienie jest dość kwaśne)
jajko + 1 łyżka mleka
Kruszonka
100 g mąki pszennej
szczypta soli
50 g cukru
50 masła zimnego
cukier gruboziarnisty
Rozpuść masło, dodaj do niego mleko. Wystudź. W dużej misce wymieszaj mąkę z cukrem, solą i drożdżami. Zrób dołek i wlej mleko z masłem, dodaj jajko, śmietanę. Wyrabiaj, aż powstanie gładkie ciasto, około 10 minut. Przykryj folią spożywczą i wstaw ciasto na noc do lodówki. Ciasto na jagodzianki podwoi swoją objętość. W lodówce nie może panować temperatura niższa niż 6 stopnie Celsjusza, bo ciasto nic nie wyrośnie.
Następnego dnia wymieszaj mąkę ziemniaczaną z cukrem, połącz z jagodami. Od razu przystąp do lepienia jagodzianek. Nie czekaj, w przeciwnym razie jagody zaczną puszczać sok.
Podsyp stolnicę mąką. Ciasto podziel na 9 identycznych części. Każdą rozwałkuj na duży placek, o średnicy około 13 cm. Każdy placek przełóż do miseczki lub kokilki. Ułóż na nim 3 – 4 łyżki jagód, uklepując dokładnie. Przeciwległe dłuższe boki nałóż na siebie, zlepiając. Następnie końcówki ciasta zawiń do środka i zlep je ich bocznymi krańcami, tak by przykryły końcówki, wchłaniając je w ciasto. Wyrównaj jagodziankę, obejrzyj ją jeszcze raz, czy aby na pewno nie ma w niej żadnego miejsca, z którego mogłaby uronić jagodowe łzy.
Zawinięte jagodzianki połóż złączeniem do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryj ściereczką i odstaw na 1 – 2 h, do wyrośnięcia, wyraźnego „napuszenia”.
W międzyczasie zrób kruszonkę. Wymieszaj mąkę z cukrem i szczyptą soli. Dodaj pokrojone w kostkę masło i rozetrzyj je w mące palcami. Uformuj kulkę i wstaw do lodówki.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Wyrośnięte jagodzianki posmaruj glazurą z jajka i mleka. Trzeba to robić bardzo delikatnie, aby nie naruszyć cienkiego ciasta. Obsyp jagodzianki kruszonką i ewentualnie cukrem gruboziarnistym. Piecz przez 20 – 25 minut, do zezłocenia.
Najpyszniejsze drożdżówki pod słońcem. Zdecydowanie. 🙂
Asiu, tak. Nie ma lepszych.
Ostatnio skusiłam się. Jakie one były dobre
Martyna, skusiłaś się na kupne czy domowe???
Przepis zapisuję – jagodzianki to dla mnie smak wakacji u babci! Chętnie sama spróbuję odtworzyć te smakowe wspomnienia! 🙂
Zołza…, warto kultywować takie wydarzenia z dzieciństwa. Polecam przepis i ucztę.
Uwielbiam jagodzianki. U mnie jeszcze nie widać jagod
Iza, ale na pewno zaraz będą. Lipiec to jagodowy czas.
Jagodzianki to chyb anajpyszniejsze drożdżówki zaraz po tych z serem 🙂
Wędrówki po…, o tak, chociaż dla mnie jeszcze borówki są przed serem.
Na bułeczki z różnymi owocami zawsze jestem chętna.
Pojedztam, to są JAGODZIANKI, a nie jakieś tam bułeczki z owocami.
Nie wiedziałam że że najlepsze jagodzianki są w Olsztynku. Wiem, potwierdzam że czasem małe niepozorne miejsca potrafia mieć super ofertę:)
czerwonafilizanka, okazuje się, że wiele osób o tym nie wiedziało. Ale warto tam zajrzeć przy okazji.
Jagodziankom nic nie dorówna. W sumie dawno nie jadłam
Ula, masz rację. To jedyne w swoim rodzaju pyszności.
Narobiłaś mi wielkiego apetytu tymi Twoimi jagodziankami. A o tych jagodziankach z Olsztynka to nie miałam pojęcia 🙂
Jagody są więc mus je wykorzystać, pozdrawiam!
Kamila, Olsztynek to kultowe miejsce jeżeli chodzi o jagodzianki. A jak masz jagody, to koniecznie cos pysznego z nich wyczaruj.
Brzmią (i wyglądają) rewelacyjnie! Chętnie wypróbuję.
Miye, i wspaniale smakują. Koniecznie je upiecz.