Weekendowo odpuszczamy sobie ‘zdrowe’ preludium do śniadania. Zarzucamy – ja koktajle, On płatki. Nie przestrzegamy też zasady, że posiłek należy zjeść najdłużej do dwóch godzin po obudzeniu…Tak! Najpierw pijemy czarną jak smoła kawę, przeglądamy weekendową prasę i rozmawiamy o tym, co nas porusza, cieszy lub niepokoi…A potem rozpieszczamy się kulinarnie – jemy to na co mamy największą ochotę i cieszymy się każdym kęsem.
Śniadanie dla Niej i dla Niego!
Hummus & Co
śniadanie dla Niej i dla Niego
250 g hummusu z arabskiego sklepu lub własnej roboty
1 wiejskie jajo
1/2 awokado eko
kilka gałązek kolendry
1 łyżka za’ataru
1 łyżeczka ostrej wędzonej papryki
2 łyżeczki sezamu eko
sól wędzona
1 łyżeczka soku z limonki
oliwa EV
Lavash lub inny płaski arabski chlebek o podania
Hummus umieszczamy w misce, polewamy go oliwą i posypujemy za’atarem. Jajko gotujemy na miękko – 2-3 minuty, od razu hartujemy je pod zimną wodą i ostrożnie obieramy ze skorupki. Kładziemy na hummusie. Awokado wyjmujemy z łupiny i kroimy w plasterki, układamy obok jajka. Polewamy je sokiem z limonki. Wszystko polewamy oliwą, posypujemy wędzoną papryką, solą i sezamem. Jajko kroimy na pół. Zjadamy z arabskim chlebem – u nas lavash.
Pięknie spędzacie weekendy. Tak mi się marzy:-) Cudne zdjęcia:-)
Marzena, bardzo dziękujemy.
Pozdrowienia!
hummus. Ale dawno nie jadłam!
Magdalena, czas to nadrobić!
Uwielbiam hummus ♥
Kinga, ja również.
Ale warto połączyć go z innymi składnikami, aby przekonać się ile ma możliwości smakowych.
u mnie dawno nie gościł, chyba muszę sobie zrobić taką ucztę 🙂
Aga, koniecznie!
My już tęskniliśmy, więc na śniadanie była uczta.
Świetna propozycja a walentynki tuż tuż
Paulina,
my tak niewalentynkowo śniadaliśmy…
Dziękuję.
Musicie być ….o nie!… przepraszam na pewno Jesteście wspaniałymi ludźmi… Zamykam oczy i naprawdę widzę to wszystko !Wasza kuchnia pachnie…. Wasz ogród kwitnie zawsze ,nawet zimą ….To jest niesamowicie proste ,przecież tak naprawdę każdy z nas to potrafi …ale dlaczego tego nie robimy!? Wydaje mi się ,że śniadanie razem z Wami mogłoby uleczyć niejednego człowieka z depresji!
Życzę Wam wiecznego słońca w sercach i marzę ,by poznać i ukraść choć trochę dla siebie!
Kasiu, jakże nam miło!
Staramy się i chcielibyśmy, aby każdy celebrował życie jak najlepiej, jak najpiękniej.
Zapraszamy Cię!
Aniu, Ty jesteś po prostu jedyna w swoim rodzaju. Nie mam wątpliwości: Twoi bliscy i Twój dom są również wyjątkowe.
Ja, podobnie, wyznaję zasadę, że powinniśmy mieć w tygodniu czas na celebrowanie i oderwanie od codzienności. To niebywale ładuje energetycznie!
A tymczasem przysiadam się do Was i pałaszuję 😉
Małgosiu, dziękuję za tak miłe słowa…Rumienię się…
Zapraszam Cię do mojego stołu zawsze!
Znów u Ciebie gości wyśmienity przepis! Jestem niesamowicie zaskoczona! Z chęcią wypróbuję! Pozdrawiam!
Sylwia,
cieszę się. Polecam, bo to jest pyszne!
słyszałam o wędzonej soli, ale jeszcze nie miałyśmy przyjemności spotkać sie w kuchni, bardzo ciekawy dodatek 🙂 za hummusem przepadam, szzególnie w towarzystwie jajka, pyszne śniadanie! 🙂
Justyna,
wędzoną sól bardzo polecam. Daje pyszny aromat.
Śniadanie mogę też polecić – wyborne!
Celebruj chwile! Te dwa słowa bardzo kojarzą mi się z Tobą ja również staram się doceniać i celebrować momenty – bi są takie pięknie i ważne! Wszystkiego dobrego!
Wiola, jasne, że są ważne!
Dla dobrego życia i zgody ze sobą samym.
Dają poczucie szczęścia.
Ten poranek tak cudownie opisany, rozpoczęty..
Niespiesznie.
Pozazdrościć!
A śniadanie, no cóż. Uwielbiam wszystko co w przepisie, ot tyle 🙂
Tysiu, trzeba rozpieszczać się jak tylko można. Cieszę się, ze wszystko Ci się podoba.
Dziękuję.
Hummusik świetna sprawa, jeszcze nie próbowałem z takim jajeczkiem i awokado. A to jedne z moich ulubionych rzeczy
Paweł koniecznie spróbuj, bo hummus dobrze smakuje w towarzystwie innych składników.
It’s really an impressive and creative work. I agree to that shadowing would have been great. It is nice anyway.
Mizan G. – thank you!
Amazing tips about affiliate marketing. Keep up the great work……!