Fasolka szparagowa z panko i parmezanem. Sezonowo od A do M

 

Kiedy wybrałam fasolkę szparagową na nasze spotkanie w Sezonowo od A do M, jak to często bywa, nie miałam jeszcze pomysłu na te młode strączki. To upał zdecydował, że danie będzie proste, ale pyszne i przyjemne. W końcu to lato, mój ukochany czas, który obdarza mnie najlepszymi darami natury.
Cały lunch powstał w pół godziny. Bardzo polecam.
I koniecznie zajrzyjcie do Konwalii w kuchni po niewątpliwie pyszną fasolkę.

 

 

dla dwóch osób
500 g młodej fasolki szparagowej
100 g panko
100 g startego parmezanu
sól

Fasolkę obierz ze strony, gdzie jest ogonek i opłucz na sicie. Gotuj w osolonym wrzątku aż będzie al dente. Odcedź na sicie. Na patelnię z grubym dnem wsyp panko i podgrzewaj na sporym ogniu, aż zacznie się rumienić. Wtedy przełóż na patelnię fasolkę i posyp połową parmezanu. Wymieszaj i przełóż na talerz. Posyp resztą parmezanu. Możesz posypać jeszcze pieprzem, jeżeli to ma być samodzielne danie.
My jedliśmy ją z krewetkami i chorizo z patelni, z dodatkiem grzanek z bagietki. Ostrość chorizo nam wystarczyła i całość skomponowała się w bardzo przyjemne danie.

22 thoughts on “Fasolka szparagowa z panko i parmezanem. Sezonowo od A do M

  1. Fasolka z dodatkiem chrupiących drobinek chleba to przepyszne połączenie!
    Zdjęcia niezwykle apetyczne. 🙂
    Dziękuję za to smaczne, choć dość nietypowe dla mnie, spotkanie. 😉

  2. Fasolka szparagowa często u nas gości podana z tłuszczem i bułką tartą.

  3. Lubimy żółtą i zieloną, chętnie je przyrządzamy, choć bez żadnych dodatków, same w sobie są pyszne. 🙂

  4. Aż mi ślinka cieknie, muszę kupić panko i już się zabieram do roboty, bo wygląda cudownie!

  5. Ja fasolkę lubię i to tak,że mogę ją jeść tylko z wody i nic mi nie trzeba, ale jak jest do tego bułka zarumieniona i jeszcze parmezan to już niebo w gębie

  6. Powoli zaczynam łapać wkrętkę na fasolę szparagową w tym roku. Bardzo lubię, więc szukam fajnych sposobów na jej przyrządzenie!

  7. Zapisuje ten przepis i spróbuje odtworzyć w niedzielę na rodzinny obiad!

  8. Szparagowa to jest zdecydowanie to! Zawsze czekam aż sezon się zacznie i się zajadam kilogramami!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *