W ogródku kwitną hiacynty, wybuchają codziennei nowe pąki krzewów. Leszczyna już przekwitła, a wierzba od dwana stoi ustrojona w ‘kotki’. Słońce jest coraz wyżej i coraz dłużej gości na pogodnym niebie. Radość jest. Czekamy na czas na tarasie. Na wytchnienie w naszym kawałku świata. Wkoło wszystko zawisło ciszą i oczekiwaniem na niewiadome.Po raz pierwszy na przedwiośniu…
Dorsz skrei z porami i winem
500 g dorsza skrei ( lub atlantyckiego)
500 g białych części pora
100 ml śmietany kremówki
100 ml białego wina
2 łyżki oliwy EV
świeży koper i plasterek cytryny
sól i pieprz
Pory dokładnie myjemy i kroimy w talarki. Dorsza dzielimy na porcje, myjemy i osuszamy na papierowym ręczniku. Na patelnię z grubym dnem wlewamy oliwę i dodajemy pory. Blanszujemy je kilka minut, wlewamy białe wino i dusimy 10 minut na sporym ogniu. Wlewamy śmietanę i dusimy dalej 5 minut, doprawiamy solą i pieprzem. Zmniejszamy grzanie, układamy na wierzchu porcje dorsza i przykrywamy pokrywą. Dusimy aż dorsz będzie gotowy – 5-7 minut. Wyłaczamy grzanie, posypujemy rybę solą i pieprzem, dodajemy koper, cytrynę i podajemy. Z bagietką i kieliszkiem białego wina.
Oj, zjadłabym taką rybkę 🙂 Dawno, bardzo dawno nie przygotowywałam dorsza.
Olu, jeżeli chcesz skrei, to spieszyć się trzeba…
A jest naprawdę pysznie!
Bardzo smaczne danie i szlachetne potraktowanie rybki… 5 -7 minut, idealnie. To musi być pyszne!
Aniu,
ryby trzeba ‘trzymać krótko’ – ha ha!
Dziękuję i polecam.
Bardzo ciekawy sposób przyrządzania. Ponieważ my kochamy dorsza, więc z przyjemnością wypróbuje Twojego przepisu. Zobaczymy, czy nam zasmakuje? 🙂 Bo wygląda bardzo apetycznie
Ppaierowa Łowczyni,
ten dorsz smakuje wszystkim!
POlecam.
Pyszności, taka rybka musi być wspaniała 🙂 u mnie na wsi niestety żadnego rybnego sklepu nie uraczysz, będę musiała niestety na nią poczekać, ale to nic – poczekam, na chwilę obecną przepis zapisuję 🙂
Justyna, jest wspaniała ta ryba!
U mnie można nawet zamówić z dostawą do domu.
Mam nadzieję, że w lepszych czasach kupisz.
POzdrawiam!
Nawet nie wiesz jakiego apetytu na rybę zrobiłaś mi teraz! Zaraz przekopię zamrażarce, może jest jakiś kawałek rybki jeszcze na czarną godzinę. Czarna godzina nadeszła!
Małgorzata, to super!
U nas ryby dostatek i wczoraj przywiózł mi je pan do domu.
Serdeczności!
Umiejętność przygotowania dorsza to coś wspaniałego, bo często jest za suchy… To dla mnie wyczyn, ale z drugiej strony przepis wydaje się idealny nawet dla takiej dorszowej niemoty jak ja.
Iwona, z rybą – nie tylko dorszem, trzeba obchodzić się delikatnie. Tylko krótka obróbka da pyszny efekt.
To danie na pewno Ci się uda!
trudne to przedwośnie, ale damy radę, mamy kuchnię i pyszne przepisy!
Magdalena,
bardzo trudne…
Damy radę!
My w tym roku nie będziemy mieli skrejowego dorsza. Nie ma jak dostać się na Lofoty
Wszędzie zakazy i siedzenie w domach. Nawet nie wiem czy do sklepów dotarł już tegoroczny dorsz bo od soboty nie byłam. Przepis zacny Aniu i skorzystam jak tylko dorwe dorsza 🙂
Aniu, a u nas skrei od początku stycznia w sprzedaży.
W Warszawie świeże ryby można zamówić z dostawą do domu. Nie trzeba wychodzić.
A przepis smakowity!
Aniu, przepis świetny, bardzo ciekawe smaki, na pewno zrobię. Może skusi moją rodzinkę, bo mam w domu osoby, którym z rybą nie po drodze ;))
Pozdrawiam Cię serdecznie, Agness 🙂
Agness,
oj nie wiem skąd taka niechęć u niektórych do ryb…
Mam nadzieję, że ten przepis to zmieni. DZiękuję!
Rewelacyjny przepis. Wypróbuję na pewno, gdy tylko kupię dorsza. Czy zamiast kremówki może być śmietana 18%?
Aneta,
chyba nic trudnego kupić dorsza. Nie wiem jaką śmietanę 18% używasz, z mojego doświadczenia wynika, że często się ważą.
No i sos nie jest kremowy…
Smacznego!
Wracam do Twojego przepisy niczym bumerang 🙂
Chyba jednak jutro będzie na obiad dorsz 😀
Olu,
naprawdę??? Przemożesz się i zjesz rybę?
Trzymam kciuki!
Kocham wszelkie dania z ryb, na szczęście mogę je jeść. Na pewno chętnie i nie raz skorzystam z przepisu. Dziękuję 🙂
Felicja, to świetnie!
Danie jest pyszne o kazdej porze roku.
Lubię dorsza. A takiego zjadłabym sama w sekrecie przed rodzinką 😉
MAMA,
nie dziwię się! To wspaniałe danie.
Polecam.
Aniu wygląda przepysznie. Nawet ci co nie lubią ryby się skuszą. Miłego dnia kochana 🙂
Marzena, bardzo Ci dziękuję!
Mam nadzieję, że się skuszą.
Uściski.
Niestety nie przepadam za rybami, ale mój narzeczony byłby zakochany 😉
Karolina, no…szkoda i dlaczego?
Pozdrów Narzeczonego!
Wyborne danie z rybką. Takiego dorsza to mogłabym jeść na okrągło… Mniam ☺️
Marzena, dla mnie to też danie na każdy czas.
Dziękuję!
Super przepis na rybę
Ewelina, potwierdzam – super!
Smacznie wygląda i na pewno tak smakuje, pozdrawiam:)
Urszula, na pewno. To wiele razy sprawdzony przepis.
Polecam!
Prosty, pyszny i idealnie przygotowany! Mniam!
Słonka 🙂
Kmaila, dziękuję.
To danie właśnie takie jest.
Pogody ducha!
przepysznie wygląda to danie
Iza, dziękuję.
Jest pyszne!