Ona wstaje bardzo wcześnie. Wypija mocne caffe na tarasie i idzie na spacer.
Nie pada, choć jeszcze trudno odczytać, jaką pogodę przyniesie nowy dzień.
Maj kaprysi mocno w tym roku…
Zieleń jest niezwykła o tej porze. Wyjątkowo pachnie poranek.
Dzień jeszcze nie ochłonął po nocy, jeszcze przeciąga się leniwie.
Łąki za to już rozśpiewamne od ptasich treli. Skąpane w żółtych mleczach.
A młode pokrzywy obrodziły nadzwyczajnie!
Zrywa je osrożnie do koszyczka. Są mięciutkie i pokryte aksamitnym włoskiem.
Potem kilka uliczek i z powrotem jest w domu.
Przygotowuje pokrzywowe śniadanie.
Dla Niej i dla Niego!
Ciasto z pokrzywą i suszonymi pomidorami
źródło przepisu: włoskie czasopismo Vegatariana/ Maggio 2014
200 g liści pokrzywy
60 g suszonych pomidorów
150 g mąki
1/2 łyżki proszku do pieczenia bio
80 ml oliwy EV
3 jajka
10 ml mleka
sól i pieprz
skórka otarta z ekologicznej cytryny
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Liście pokrzywy płuczemy, osuszamy na ściereczce i drobno kroimy. Tak samo suszone pomidory.
Jajka miksujemy z olejem i mlekiem, dodajemy stopniowo przesianą mąkę i proszek.Następnie pokrzywę, pomidory. skórkę cytrynową,sól i pieprz do smaku. Mieszamy razem z ciastem i wylewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 45 minut. Ciasto wyjmujemy z foremki i zostawiamy, aby przestygło. Kroimy je na kawałki i podajemy z ulubioną herbatą!
Bardzo apetyczne mieliście śniadanie:-) Zazdroszczę:-) I zazdroszczę porannych spacerów:-) Ja przed pracą nie mam gdzie i kiedy;-(
Marzena,
ten wytrawny placek jest idealny na sniadanie!
Nie możesz nigdzie pójść przed pracą…,ale za to możesz odbić to sobie w weekendy.
Jak pięknie napisane – poezja! 🙂 Wspaniały przepis na udane śniadanie dla dwojga! 🙂
Amando,
dziękuję bardzo!
Śniadanie z tym ciastem zawsze się uda.
Pysznie, kochana. Cudowne, zdrowe i aromatyczne dodatki. I gdyby jeszcze słońca starczyło na tyle, by takie śniadanie zjeść na balkonie lub w ogrodzie :-).
Evi,
dziękuję.
U mnie akurat było i jest słonecznie!
Śniadanie na tarasie było bardzo udane.
Podoba mi się takie pokrzywowe śniadanie.I pomysleć ,że moja babcia zrywała ją tylko dla królików .
Laura,
a moja babcia gotowała zupę pokrzywową!
Ciasto polecam.
Nigdy jeszcze nie jadlam pokrzywy… A to ciasto wyglada znakomicie!
Majko,
koniecznie to zmień!
Smacznego.
Ale mnie zaskoczyłaś tym ciastem 🙂 z pokrzywą nigdy jeszcze nic nie piekłam a z chęcią bym spróbowała jak smakuje 🙂
Marzena,
jest pysznie, jeżeli lubisz wytrawne ciasta.
Polecam!
Smakowity przepis. Pokrzywy mam na działce, tylko przy ostatniej próbie ich zerwania poległam poparzona. Ale nie poddam się, uzbroję się w rękawice i spróbuję jeszcze raz 😉
Kasiu,
koniecznie w rękawicach!
Chociaż te na ciasto zrywałam bez, ucinając same końcówki pokrzyw.
POzdrawiam CIę.
Smacznie zaczęty dzień! Razem miło 🙂
Pozdrawiam
Kamila,
bardzo!
Dziękuję.
to dla mnie nowość! pokrzywa? SUPER!
Marcela,
spróbuj koniecznie!
Pokrzywa jest super zdrowa.
bardzo ciekawe ciasto w zasadzie nie widzę przeciwskazań, żeby je upiec 🙂
Reniu,
ja widzę same ‘za’, żeby je upiec!
Prezentuję się wspaniale 😉 taki śniadaniowy keks 😉
Cukiereczku,
tak! I tak smakuje, jak wytrawny keks.
Dziękuję!
Wygląda wspaniale, na pewno by mi smakowało:)
Lekcje w kuchni,
na pewno!
Spróbuj je upiec. Pozdrowienia!
Ciasto wygląda wspaniale 🙂 nie używałam pokrzywy w kuchni, ale widzę, że chyba czas to zmienić. Pozdrawiam
Ewo,
dziękuję!
Koniecznie to zmień! Pokrzywa jest dobra na wszystko.
Piękny wstęp, taki nastrojowy, aż się ciepło na sercu zrobiło. Śniadanie wymarzone
Dziękuję Anno.
Polecam tę wersję śniadania.
Lubię pokrzywę, a to ciasto wypatrzyłam kiedyś u Szarlotka i zrobiłam- pyszne było. Muszę powtórzyć 🙂
Pozdrawiam słonecznie 🙂
Grażyna,
pierwowzorem tego ciasta jest przepis z magazynu Saveur.
Ale każdy zmieniał je na swoją modłę…
Moja wersja ma włoski rodowód.
Smacznego!
Z pokrzywą poranek to siły na cały dzień , to wytrawne ciasto wygląda i pięknie i pysznie
Tak jest Alu!
A ciasto koniecznie spróbuj.
Bardzo fajny pomysł na pokrzywy. Zawsze to trochę inaczej niż w omlecie 🙂
No raczej Tofko…
Anuś cudownie kropokowane to ciasto … i jakże frapujące i zachęcające do jego upieczenia:) Buziaki
Jolu,
bardzo Ci je polecam.
Na śniadanie, podwieczorek, do pracy, na piknik…
No to lecę dzisiaj do lasu po pokrzywy! Muszę upiec ten pyszny i zdrowy chlebek
Małgorzata, jeżeli do lasu, to uważaj na kleszcze!
I niech Ci się upiecze.