Wielkimi krokami zbliża się pora nowych warzyw, czas świeżości i delikatnych smaków. Nie mogę się doczekać! Ale póki co, wykorzystałam resztę pysznej białej kapusty, która spoczywała cierpliwie w drewnianej skrzyni w ogrodzie. Podaję więc fantastyczną regionalną zupę i bardzo zachęcam do jej ugotowania.
Przepis z książki Zupy, Małgorzaty Capriari.
10 dkg boczku
2 cebule
1 porcja włoszczyzny
50 dkg białej kapusty
4-5 dużych ziemniaków
pół szklanki przecieru pomidorowego
pół szklanki śmietany
1 łyżka mąki ( pominęłam)
2 łyżki masła lub oleju
garść posiekanej zieleniny- natki pietruszki, koperku, szczypiorku
sól, pieprz
Boczek pokroić w kostkę, cebule posiekać, dodać do boczku i razem zeszklić na tłuszczu (nie rumieniąc). Włoszczyznę oczyścić i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać do cebul i boczku i dusić na małym ogniu, aż warzywa będą miękkie i przezroczyste. Zalać woda i gotować na niewielkim ogniu ok. 30 minut.
Kapustę drobno poszatkować, ziemniaki obrać i pokroić w kostkę, dodać do zupy i gotować.
Śmietanę połączyć w kubku z wywarem z zupy, wlać do garnka i chwile podgrzewać, nie dopuszczając do zagotowania. Doprawić solą i pieprzem, podawać z posiekaną zieleniną.
Treściwa zupka. Na pewno smaczna
Saro, a jaka pyszna.
Nigdy nie próbowałam, ale chętnie skorzystam z przepisu
Cztery fajery, korzystaj.
Ciekawe, że pochodzę z lubelskiej rodziny chłopskiej z dziada pradziada i nigdy nigdzie nie spotkałam się z tą zupą.
Chłopka, a do mnie napisało kilka Pań z lubelskiego, że ich babcie taką zupę gotowały. I pamietają ją z dzieciństwa.
Czas więc zaopatrzyć się w niezbędne składniki i przystąpić do działania.
Pojedztam, to raczej jest bardzo łatwe.
Mój mąż nie przepada za zupami. Ciekawa jestem co on na taką zupę.
Patrycja, ale ja nie gotuję dla Twojego męża. ha ha!
Zupa pewnie jest bardzo smaczna i treściwie syci. Mniam
Kamila, tak naprawdę to zupa na każdy czas.
Nigdy nie jadłam takiej zupy, a jestem ich miłośniczką..
Iwona, w takim razie ją ugotuj.
Chętnie bym spróbowała. Nigdy nie jadła, takiej zupy
Maju, ugotuj ją po prostu. Jest bardzo łatwa.