Jak co roku pod przewodnictwem Zorry.
Cały świat piecze chleby.
Aby w ten jeden dzień października połączyć się we wspólnocie.
Już ósmy raz!
Każdy chleb jest jak podanie sobie ręki.
Z przyjaźnią,radością i szacunkiem.
Dla siebie i dla chleba.
Niezwykłe emocje i chwile.
Warto je przeżywać.
Warto z tej okazji upiec chleb.
Warto podzielić się nim z innymi.
Warto pamiętać,że to chleb jest początkiem wszelakich pokarmów.
Warto o tym mówić.
Chleb z dynią na zakwasie
przepis z chlebaka Moniki
2 szklanki mąki pszennej razowej
1 szklanka mąki pszennej chlebowej
1 szklanka mąki żytniej chlebowej
1/2 szklanki aktywnego zakwasu żytniego
1 szklanka wody
6 łyżek oliwy z suszonych pomidorów (zastąpiłam olejem z prażonych orzechów włoskich)
1/2 szklanki puree z dyni
100 g pestek ze słonecznika (dodałam pestki dyni)
1 płaska łyżka soli
Wszystkie składniki (oprócz słonecznika) zmieszaj w misce. Ciasto wyrabiaj mikserem przez kilka minut, aż będzie gładko odchodzić od ścianek. Na koniec dodaj pestki słonecznika i miksuj tylko do momentu, aż ciasto wchłonie pestki.
Przełóż ciasto do lekko naoliwionej miski i odstaw w ciepłe miejsce na dwie godziny. Następnie przełóż do foremki keksowej, wyrównaj, przykryj folią aluminiową. Odstaw do wyrosnięcia na 4 do 7 godzin.Chleb powinien przyrosnąć w tym czasie o jedna tzrecią.
Piecz w opiekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40 minut.
Po upieczeniu lekko przestudź,wyjmij z foremki.
Chleb to wspaniały!
Jesienny,dyniowy.
Piecze się go lekko i bez stresu.
Smakuje ze wszystkim.
Tutaj podaję go z kozim twarożkiem, oliwą i wędzoną papryką.
W drugiej wersji z twarożkiem kozim i figową konfiturą.
Zasługuje na miano świątecznego chleba.
Częstujcie się!
To ja świętuję z Tobą Aniu !
ten chleb zasługuje na medal, jest idealny, wilgotny i ma ziarenka. Podziwiam i jem od Ciebie oczami to pyszne śniadanie:)
Aga,
jak miło świętować z Tobą!
Chleb godny pieczenia.
POzdrawiam Cię.
Fantastyczny chleb, taki jesienny! Pozdrawiam
Kamila,dziękuję.
Jest pyszny!
Aniu, przepiękny! Miłego Dnia Chleba:)
Dziękuję Aniu!
Pysznie razem świętować.
Chlebuś jest wspaniały 🙂 zapisuje do zrobienia!
Mysiu,
dziękuję.
Gorąco polecam!
Zawsze mówiłam, że gotowanie łączy 🙂 Chleb przepiękny. Ja jeszcze śniadania nie jadłam, więc wyjątkowo na mnie działa.
Magda,
dokładnie tak.
Chlebem się częstuj.
Dziękuję.
wspaniały , jesienny chleb …
zapisuję przepis … nasze niedzielne śniadanie będzie pachniało chlebem z Twojej kuchni 🙂
powiedz mi Amber jakie są mniej więcej wymiary formy keksowej w której piekłaś ?
Anno,
cieszę się bardzo!
Ja poszłam w ciemno,bo Monika nie podała wymiarów foremki.
Moja ma dokładnie:8,5 cm wysokości.12 cm szerokości i 25,5 cm długości.
Niech Ci się upiecze!
wyglada rewelacyjnie i mega apetyucznie:)
Marta,dziekuję!
I zapraszam Cię na chleb.
wspanialy!!!!! – najbanalniejsze co moge powiedzies – chce go zjesc!!!!!
Agata,
dziękuję.
Z rozkoszą Cię poczęstuję.
Ładnie Ci się upiekł. Chodzę dzisiaj od bloga do bloga i napawam sie widokiem świeżego pieczywa. Mnogość przepisów, pomysłów na wykonanie i sposobów podania jest nieskończona. To jedyny “Światowy Dzień…” jaki obchodzę i to z prawdziwa przyjemnością, a nawet wzruszeniem. Duuużo nas… 🙂
Piękny chlebuś Ci wyszedł Amber. W tym roku i ja piekę w ten dzień 🙂
Tyle pięknych określeń można zmieścić w jednym bochenku chleba, z ilu ziaren pszenicznych się zrodził…pięknie opisałaś o swojej miłości do chleba i dlatego tak się doskonale upiekł.
Pięknie Ci się upiekł…musi być wilgotny z puree z dyni. Pozdrawiam i oby nam chleba nigdy nie zabrakło 🙂 M.
Z przyjemnością częstuje się twoim chlebem 😀
Olu,bardzo proszę!
Wspaniafiy chlebek. Też kiedyś piekłąm z dynią i jestem przekonana, że smakuje obłędnie
Pozdrawiam
Gosiu,
bardzo Ci dziękuję!
Smak rzeczywiście doskonały.
Pozdrowienia ciepłe!
Aniu, piękny jest Twój chleb. Nie dodawałam jeszcze puree z dyni do chleba. Pomysł bardzo mnie ciekawi.
Także jestem dziś z Wami 🙂 Mój chleb właśnie wyrasta, dziś go jeszcze upiekę. Niestety nie opublikuję, nie zdążę. Pewnie kiedyś o nim napiszę, ale to później. Ważne że ten dzień uczciłam należycie piekąc chleb.
Gosiu,
dziekuję.
Dynię do chleba koniecznie dodaj.
Ja już kilka razy piekłam z nią chleby,ale ten jest najlepszy.
Ciekawi mnie bardzo Twój chleb upieczony z okazji 8 edycji WBD.
Uściski!
Sama nie wiem czemu tak mało chleba u mnie na blogu,a przecież piekę co tydzień
Częstuję sie kromeczką:)
Iga,
ja żałuję…
A chlebem się częstuj,bardzo proszę.
Aniu , taki prawdziwie jesienny bochenek u Ciebie wyszedł, bardzo piękny na dokładkę
Dziekuję Alu.
Bardzo pasuje do pogody i pory roku.
A znika co do okruszka.
Całusy!
Aniu, śliczny chlebek. Uwielbiam ten dzień, biorę udział w święcie i zawsze mnie to bardzo cieszy, że piekę z tyloma osobami na całym świecie.:)
Pozdrowienia 🙂
Majanko,
ja też uwielbiam ten październikowy dzień!
Wspaniale,że pieczemy i dzielimy się chlebem.
Uściski!
Warto! Warto!
A Twój chleb stworzony dla mnie!
Dyniowy, jesienny…cudowny:)
Magda,
dziękuję i częstuj się moim chlebem!
Jest fantastyczny.
Amber, dzięki Tobie świętujemy co miesiąc w naszej piekarni:-) Dziękuję 🙂 Częstuję się Twoim jesiennym bochenkiem w ten dzień:-)
Marzena,
to my wszystkie jesteśmy piekarnią!
Pyszne świętowanie ma dużą siłę.
Dziękuję i smakujmy razem ten chleb.
Świetny przepis i wspaniały chleb! Zapisuje do wypróbowania
Ivka,
bardzo Ci polecam.
Pozdrowienia!
poczęstowałam się !! dziękuję!! był pyszny 🙂
Marta,
fantastycznie!
Podziwiam wszystkie Twoje chlebki, a dyniowy, to niewątpliwie cudowny, jesienny smak.
Ula,
dziekuję Ci pięknie.
Ten dyniowy chleb zasługuje na miano pieczywa jesieni!
przyjemnie oglądać z pasją wypieczony chleb.na pewno interesujący w smaku i pobudzający zmysły.
a konfiturę z marszu wzięłam za dyniową:)bo cały czas siedzi mi w głowie po sobotnim prużeniu z babcią:)
uściski!
m.
Moniko,
dziękuję.
Konfitura z figi u mnie.
Na dyniową jeszcze przyjdzie czas.
Pozdrowienia!
GAPA ze mnie…nie powiem jak WIELKA!!!
W końcu Cię odnalazłam….:):):)
Pozdrawiam cieplutko i mimo późnej godziny….zmykam do kuchni…Tyś temu winna…;)
Anno,
cieszę się,że jesteś u mnie!
Wizyta w kuchni o każdej porze jest ciekawa…
Taki chleb mogłabym jadać codziennie, pozdrawiam:)
Urszulo,
zachęcam Cię do upieczenia.
Chleb to wspaniały.
Dziękuję!
I znowu pysznie! Co zaglądam, to niespodzianka dla kubków smakowych!
Reniu,
dla mnie radość,że zaglądasz.
Uściski!
Kolejny fantastyczny chlebek, który chętnie dopiszę do listy do zrobienia….:)
Dorota,
koniecznie go wypróbuj!
Dziękuję i pozdrawiam.
wygląda pysznie, a że dyni u mnie dostatek z przyjemnością go upiekę 🙂 pozdrawiam!
Łucja,
i jest pyszny!
Polecam.
I dziękuję.
O tak – to zdecydowanie moje smaki. A tak a propos dyni, to ostatnio piekłam eksperymentalne bułki z marynowaną – efekt zadowalający.
Tofko,
to pysznie!
Bułki z marynowaną dynią? Intrygujące…
Tak mnie zachwycił ten chleb, że robiłam go w zaciszu domowym, dodam, że to pierwszy mój chleb domowy, wyszedł rewelacyjnie:) Polecam:)
Marta,
to wspaniale!
Może upieczesz z nami kolejny chleb z porem i pestkami?
Pozdrawiam Cię.
Beautful loaf with a very yummy spread! Love it. Dziękujemy za udział w Dniu Chleba Świata 2013.
Thank you,Zorra!
Aniu piękny ten chlebek …. nie pomyślałam nigdy o dodatku puree z dyni do chleba …. na pewno dzięki temu jest pyszny:) buziaki zasyłam
Jolu,
ten chlebek piecze się wspaniale.
Bardzo Ci polecam.
POzdrowienia!