Ten chleb mogłabym jeść codziennie. Świetnie smakuje, przyjemnie się robi i ma właściwości prozdrowotne. Przygotowywałam go między rozmowami przy stole i w związku z tym miałam obawy…Kroiłam w niedzielny poranek na śniadanie i efekt smakowy wow.
Ciekawi mnie, jak Wam się piekło i jak smakuje Wam ten chleb ?
Chleb orkiszowy z płatkami owsianymi i migdałami
przepis Brooot.de
forma na ok. 1 kg chleba
150 g płatków owsianych pełnoziarnistych
100 g posiekanych migdałów
300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
800 g wody
14 g soli
20 g zakwasu ( 2 g świeżych drożdży w wersji drożdżowej)
płatki owsiane do posypania formy
Uwaga, aby ciasto nie zrobiło się zbyt miękkie: zawsze warto dozować nieco ostrożniej ilość wody, ze względu na różną chłonność mąki. Lepiej na początku wziąć 20 g mniej wody i dodać później.
dzień pieczenia
(u mnie: 7:00 rano)
150 g płatków owsianych, uprażonych
100 g siekanych migdałów, prażonych
Zalać ok. 700 g wody i pozostawić pod przykryciem do spęcznienia
Zaczyn
Drożdże lub zakwas (u mnie 7:10 rano)
100 g mąki orkiszowej razowej
100 g wody
20 g zakwasu ( lub 1 g świeżych drożdży)
Rozpuść zakwas (lub alternatywnie 1 g świeżych drożdży) w wodzie, a następnie wymieszaj z mąką i zagniataj, aż powstanie kula ciasta. Przykryj i pozostaw do dojrzewania.
Moczące się ziarna (u mnie o 14:00)
Odsącz namoczone ziarna i połóż je na ręcznik papierowy, zachowaj wodę.
Ciasto główne
(u mnie: 14:30)
200 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
odsączone i wyciśnięte migdały/płatki
50 g wody (wykorzystaj wodę pozostałą z moczenia ziaren)
Zakwas (ewentualnie zaczyn drożdżowy)
12 -14 g soli (w zależności od upodobań) – dodałam 14 g, ale dla mnie za dużo
(1 g dodatkowych świeżych drożdży jeśli wariant drożdżowy lub jeśli Twój zakwas nie jest dojrzały)
Harmonogram pieczenia
7:00 Prażone płatki i migdały
7:08 namoczenie płatków i migdałów 7:10
Przygotować ciasto wstępne/zakwas
14:00 odcisnąć migdały i płatki i zebrać pozostałą wodę
14:30 Przygotować ciasto główne
3 17:30 Delikatne rozciąganie i składanie
16:30 Rozciąganie i składanie
17:00 Uformowanie i włożenie do formy
18:20 Włączenie piekarnika
19:00 do 20:00 Pieczenie
Mieszaj/wyrabiaj wszystkie składniki przez ok. 10 minut na poziomie 1. Jeśli ciasto jest zbyt twarde, w razie potrzeby można dodać odrobinę więcej wody, kropla po kropli. Ciasto jest lepkie i nie rozciągliwe. Dlatego bardziej wymieszane niż naprawdę ugniecione.
Moje ciasto miało temperaturę 22°, a następnie dojrzewało w lekko naoliwionej tortownicy pod przykryciem przez około 3 godziny (tylko z drożdżami, w razie potrzeby inny czas dojrzewania) w temperaturze około 22°. Jeśli pomieszczenie lub ciasto jest znacznie cieplejsze, ciasto dojrzeje szybciej.
Po 60 i 120 minutach ciasto jest delikatnie rozciągane i składane, dzięki czemu ciasto staje się mocniejsze, a także bardziej elastyczne. Tlen jest wprowadzany do ciasta przez rozciąganie i składanie. Struktura glutenu stabilizuje się.
Następnie ciasto połóż na lekko wilgotnej powierzchni roboczej.
Zwilżonymi rękoma (nie używaj mąki!) należy teraz ostrożnie uformować kawałek ciasta w podłużny kształt. Jest to trochę trudne, ponieważ ciasto nie jest szczególnie łatwe w obróbce. Jest lepkie i mało rozciągliwe.
Następnie podłużny kawałek ciasta obtaczaj w płatki owsiane rozsypane na talerzu.
Wysmarowaną tłuszczem formę (ja używam naturalnego sprayu), wysyp płatkami owsianymi i przełóż do niej ciasto.
Forma do pieczenia jest przykryta i chroniona przed przeciągami (najlepiej w dużej torebce do zamrażania wypełnionej powietrzem).
Tam ciasto dojrzewa w pomieszczeniu przez około 2 godziny, aż wyraźnie wyrośnie, a testy palcowe wykażą, że jest w pełni wyrośnięte.
Oznacza to, że ciasto jest już trochę wełniste. Przy odpowiednim kształcie formy ciasto podejdzie do krawędzi.
Rozgrzej piekarnik do 230° na około 45 minut przed pieczeniem i umieść kamień lub blachę. Wstaw naczynie z wodą. Zobacz harmonogram powyżej.
Formę wstaw do piekarnika. Piecz z parą przez 10 minut.
Otwórz na chwilę piekarnik, wyjmij naczynie z wodą i obniż temperaturę do 180°.
Piecz kolejne 50 minut.
Możesz zmierzyć temperaturę ciasta za pomocą termometru, która powinna wynosić ponad 95 stopni.
Wyjmij formę z piekarnika, wyjmij chleb z formy i pozwól mu ostygnąć na drucianej podstawce.
- użyłam mąki pełnoziarnistej orkiszowej Młyny Gdańskie
- początkowo ciasto właściwe było luźne, ale zmieniło się w bardziej elastyczne podczas składania i fermentowania
- u mnie ciasto wyrastało w formie 4 godziny, podeszło w tym czasie do górnej krawędzi formy
Chleb na blogach:
* Akacjowy blog
* Kuchnia Gucia
* Kuchennymi drzwiami
* Ogrody Babilonu
Nas ten chleb zachwycił i skradł serca, zagości w mojej kuchni.
Dziękuję za kolejną perełkę piekarniczą. Miło było piec razem w czerwcu!
Kamila, u mnie to samo – brawa za ten wypiek. Wszystkim bardzo smakował. Warto powtarzać. Dziękuję.
Upiekłam ten chleb, jest pyszny. Dziękuję za kolejny ciekawy przepis. Twój wygląda świetnie. Mam te same odczucia co do chleb, tylko wzięłam za dużą foremkę. Następnym razem to zmienię:) Pozdrawiam serdecznie 🙂
https://akacjowyblog.blogspot.com/2023/06/chleb-owsiany-z-migdaami-i-razowym.html
Małgosiu, cieszę się bardzo, że piekłaś. Tak, to pyszny i zdrowy chleb. Dziękuję za poświęcony czas na wspólne spotkanie w Piekarni.
Chlebek zaskoczył mnie wspaniałym smakiem i prostotą wykonania. Kolejne udane wspólne pieczenie – Dziękuję.
Guciu,
dlatego warto razem piec. Zawsze to więcej emocji i można podzielić się takim pysznymi komentarzami. Dziękuję.
o! Zaskoczyłaś mnie dodaniem migdałów do chleba, migdał kojarzy mi sie bardziej ze słodyczami:)
czerwonafilizanka, migdał to orzech uniwersalny. W tym chlebie smakuje wybornie.
Ja dopiero dzisiaj z urlopu wróciłam i upiekę go sobie na weekend. od początku miałam na niego ochotę:-) Cudny!
Marzena, świetnie. Na pewno to dobry chleb dla każdego.
To musi być pyszny wypiek! Nigdy nie dodawałam migdałów do chleba.
Akacjo,
tak, to wyjątkowo pyszny chleb. Bardzo polecam go upiec.
Swego czasu bardzo zajadałyśmy się bułkami orkiszowymi.
Pojedztam, warto skusić się teraz na chleb.
to już jest któryś chlebek, który u ciebie widze. teraz mam urlop myślę, że uda mi się coś zrobić ciekawego.
Kinga, masz teraz czas na naukę pieczenia. Do dzieła.