Poświąteczne tosty. Breville – opiekacz do zadań specjalnych!


***

 

Święta, święta…i co nieco zostaje w lodówce.  Mimo znacznych ograniczeń w ilości przygotowanego jedzenia, został mi kawałek pieczeni i marynowanego łososia. Musiałam znaleźć sposób, aby podać te dania w innej i atrakcyjniejszej formie, niż podczas świąt. Nie lubimy nudy na stole.
Tosty! Są miłą odmianą, mogą być poświątecznym śniadaniem i lunchem. Kolacją i ciepłą przekąską. A nawet można zabrać je ze sobą do pracy.

 

 

Breville to marka, która pierwsza na świecie wyprodukowała opiekacz do kanapek! Dzięki patentowi tej firmy zaczęła się era chrupiących sandwiczy. Obecnie firma posiada nowoczesny patent na powłokę DuraCeramic, dzięki której szybciej i wydajniej przekazuje ciepło, niż inne nieprzywierające powłoki.
DuraCeramic to powłoka odporna na zarysowania, przez co urządzenia są bardziej trwałe. Poza tym powłoka nie zawiera PTFE ani PFOA, gwarantując nam bezpieczeństwo, jest także trwała i łatwo się ją czyści.

Jakie zalety posiada opiekacz Berville DuraCeramic?

  • Przygotujesz w nim beztłuszczowe tosty i przekąski, ponieważ jego płyty grzejne pokryte są powłoką zapobiegającą przywieraniu. Do tostera wkładasz więc pieczywo bez uprzedniego smarowania go.
  • Możesz zapiekać w nim wszystkie rodzaje pieczywa. Białe, ciemne, gruboziarniste. Focaccie, bajgle, bagietki, bułki, tortille. Chałki i croissanty.
  • Na przygotowanie chrupiącego sandwicza potrzeba kilku minut. Bez zbędnego wyciągania dodatkowych naczyń. Wystarczą Twoje ulubione składniki i sam opiekacz Breville.
  • Opiekacz Breville DuraCeramic jest urządzeniem funkcjonalnym i dobrze prezentującym się w każdej kuchni.
  • Inne informacje dotyczące parametrów, pracy i obsługi opiekacza można znaleźć na stronie polskiego dystrybutora Breville.

 

 

Poświąteczne tosty

I – z pieczonym mięsem i sosem BBQ
dwie kromki pieczywa tostowego
dwa plastry pieczonego mięsa
dobrej jakości sos BBQ lub domowy

Ustaw temperaturę opiekacza od średniej do wysokiej. Na kromce tosta ułóż plastry pieczeni i łyżkę sosu BBQ. Przykryj druga kromką i włóż do opiekacza. Ustaw zawias pokrywy tak, aby górna płyta lekko dotykała pieczywa. Opiekaj tost ok. 4-5 minut.

II – z marynowanym lub wędzonym łososiem  i serem brie
Ustaw temperaturę opiekacza od średniej do wysokiej. Na kromce tosta ułóż ser i łososia. Przykryj drugą kromką tosta. Włóż do opiekacza i ustaw pokrywę tak, aby dotykała pieczywa. Opiekaj kanapkę 4-5 minut.

Rosół z gęsi z pierożkami. Listopadowe przyjemności

 

Listopad to podobno najbardziej depresyjny miesiąc w roku…Ale próbujmy wziąć się z nim ‘za bary’ i oswoić, ocieplić, aby nie polec w nierównej walce. Na szczęście w tym roku pogoda temu bardzo sprzyja. Dla mnie musi być to miesiąc przyjemności! Urodziny, imieniny, spotkania, teatr, dobre jedzenie i wino. To jest sprawdzony przeze mnie plan.
Wczoraj otworzyliśmy zacne Beaujolais Village Nouveau! Na stole stawiamy listopadową gęsinę i c’est la vie!

 

 

Rosół z gęsi

3 skrzydła gęsi
3 średnie marchewki
1 duża pietruszka
spory plaster selera
1 średnia cebula
1 średni por
2 liście laurowe
10 ziaren pieprzu
2 ziarna ziela angielskiego
sól morska i mielony pieprz do smaku

Pierożki z gęsią
300 g mąki
1/4 kostki masła
1/2 łyżeczki soli
Około 1/2 szklanki ciepłej wody

mięso gęsi z rosołu
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku

świeży koper do podania

Skrzydła gęsi dokładnie myjemy. Wkładamy do dużego garnka i zalewamy 2 litrami wody. Stawiamy na średnim ogniu i zagotowujemy. Gotujemy 5 minut i zbieramy szumowiny, które wypłynęły na wierzch. Zmniejszamy ogień do bardzo małego. Warzywa obieramy – oprócz cebuli, myjemy i podpiekamy ze wszystkich stron na suchej patelni. Cebulę kroimy na pół i podpiekamy razem z łupiną. Jeszcze raz zbieramy szumowiny z rosołu. Dodajemy warzywa i przyprawy, solimy i gotujemy na bardzo małym ogniu przez 2 -3 godziny. Na koniec doprawiamy solą.

Wyjmujemy mięso gęsi i zostawiamy aby przestygło. Oddzielamy mięso od kości i przepuszczamy je przez maszynkę. Czosnek bardzo drobno siekamy i ucieramy w moździerzu na pastę z 1 łyżeczką soli – dodajemy do mięsa. Mieszamy i doprawiamy pieprzem. Jeżeli wydaje nam się, że farsz jest za suchy , dolewamy łyżkę rosołu i mieszamy.
Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy sól, miękkie masło i wlewamy ciepłą wodę. Zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto zostawiamy na blacie na 30 minut i przykrywamy miską aby nie wyschło.
Odrywamy po kawałku ciasta i cienko wałkujemy. Małą szklanką wykrawamy kółka. Na środek każdego kółka nakładamy farsz, zlepiamy brzegi ciasta i formujemy uszka łącząc ze sobą końce każdego pierożka.
Do garnka wlewamy 2 litry wody, solimy ją i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i partiami gotujemy uszka – do wypłynięcia na powierzchnię wody. Wyjmujemy je łyżką cedzakową na półmisek. Układamy po kilka pierożków na talerzu i zalewamy gorącym rosołem. Posypujemy świeżym koprem i pieprzem.