Brokuły gałązkowe w oliwie z czosnkiem i chili. Sezonowo od A do M

 

Brokuły stały się tematem naszego sierpniowego spotkania na dwie kuchnie. Sezonowo od A do M to dokładnie comiesięczne wspólne gotowanie na wybrany temat w zgodzie z naturalnym sezonowym rytmem każdej pory roku. Przyznaję, że brokuły nie są moim ulubionym warzywem – pewnie przez swoją stałą obecność na rynku niezależnie od sezonu…Ale broccoletti już tak! Te delikatne gałązkowe brokułki darzę sympatią wielką, bo dla mnie mają o wiele więcej smaku i uroku. A w dodatku równie smaczne są ich liście. Korzystam więc z tych mini brokułów kiedy tylko nadarzy się okazja. Są uniwersalne i pasują niemalże do każdego dania. Z radością więc przygotowałam włoską wersję broccoletti. Ciekawi mnie także co z brokułami zadziało się w Konwaliowej kuchni

 

 

Brokuły gałązkowe w oliwie z czosnkiem i chili
1 kg brokułów gałązkowych
500 ml octu z białego wina
500 ml wody
1/2 łyżki morskiej soli
3 duże ząbki czosnku
1 chili
1 gałązka świeżego oregano lub 1 łyżka suszonego
oliwa z pierwszego tłoczenia

Przygotuj wysterylizowane słoiki. Z każdej gałązki brokuła odrzuć twarde liście i łodygi – zostaw tylko te młode. Dokładnie je umyj lub włóż do miski z wodą i odcedź na sicie. Do dużego garnka wlej ocet i wodę, wsyp sól. Doprowadź do wrzenia i dodaj brokuły. Gotuj na wolnym ogniu ok. 15 minut. Rozłóż brokuły na ręczniku kuchennym i zostaw do wyschnięcia na ok. 3 godziny. Czosnek obierz i pokrój na kawałki, posiekaj chili, a następnie wymieszaj je w misce z 200 ml oliwy i oregano. Włóż brokuły i wymieszaj. Przekładaj do przygotowanych słoików i każdy zalej oliwą. Wstaw słoiki do piekarnika nagrzanego do 100 st. C i trzymaj w nim słoiki przez 30 minut. Wyłącz piekarnik i zostaw słoiki do ostygnięcia.
Jak podasz brokuły w oliwie? Na grzankach, jako przekąskę do serów, do sałatek. Możesz też przygotować słynne danie z Bari – Orecchiette con cime di rape .

18 thoughts on “Brokuły gałązkowe w oliwie z czosnkiem i chili. Sezonowo od A do M

  1. kolejny wspaniały przepis, niby zwykłe brokuły, a cudo:)

  2. Czyli mamy podobne odczucia co do tego warzywa. 🙂
    Dlatego ja jem je tylko wtedy, kiedy dostępne są u mojego ulubionego rolnika, czyli sezonowo.
    Natomiast broccoletti na talerzu strasznie Ci zazdroszczę, bo rzadko je spotykam.
    Pyszne grzanki! Mniam!
    Dziękuję za sierpniowe spotkanie. 🙂

  3. To prawda bardzo ciekawy przepis 😀 lubię niekiedy sięgnąć po brokuły. Tak więc z pewnością przetestuje ten przepis. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie 😉

  4. takiego rodzaju (brocholetti) nigdy nie trafiłam w sprzedaży, ja lubię akurat w każdej postaci, choć u mnie najczęściej zimą

    • Olu, zajrzyj teraz na dobre warszawskie bazary. Na pewno trafisz! Kupisz je także u Ziółków w Fortecy i u Majlertów.
      A zimą nie lubię brokułów, bo są sztuczne…

  5. Fajny sposób na brokuły, coś innego. 🙂
    Ps. Fajny widelczyk 🙂

  6. Przekonuje mnie w stu procentach. Muszę to zrobić i skosztować 🙂

  7. Bardzo chętnie spróbowałabym takiej kanapeczki:)

  8. U nas ich nie ma, więc jadę do Ciebie:-) Pycha!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *