To były warsztaty, które niezwykle przyjemnie zapadną w moją pamięć.
Wspaniale zorganizowane przez Irminę w Akademii Kulinarnej Whirlpool.
Już następnego dnia ‘po’ w skrzynce mailowej miałam wiadomość z podziękowaniem za udział.
A jeszcze następnego zdjęcia i przepisy.
Profesjonalnie i z charakterem prowadzone przez Marco Ghia.
Wybrane przez Niego przepisy chcę powtórzyć w swojej kuchni. A składniki, których używaliśmy podczas gotowania były najwyższej jakości. Bez pójścia na skróty, bez udawania, że coś dobrego można zastąpić mniej dobrym.
W towarzystwie dobrego Ducha Akademii – Emiliano, który dowcipnie oprowadzał nas po filozoficznych ścieżkach włoskiego biesiadowania, nie szczędząc miłych słów i dobrego wina.
Drodzy- Irmino, Marco, Emiliano, tak spotykać się można do końca świata i jeszcze dłużej!
Sponsorami warsztatów, którzy szczodrze nas obdarowali były firmy: Monini i Barilla.
A włoskie gotowanie poprzedzone było degustacją oliwy i opowieściami Przedstawicielki firmy Monini o sposobie produkcji i walorach oliwy produkowanej przez tę znaną markę.
Jakie potrawy jedzą Włosi podczas bożonarodzeniowych świąt?
Zależy to od regionu, tradycji rodzinnej i upodobań kulinarnych.
Jak to we włoskiej kuchni, możliwości jest wiele.
My podczas warsztatów przygotowaliśmy włoskie przepisy w interpretacji Marco Ghia:
* oliwki nadziewane tuńczykiem, smażone w oliwie
* lasagne z dorszem atlantyckim, z sosem bazyliowym
* smażony ogon langustynki w sosie słodko-kwaśnym na pierzynce z cieciorki i rozmarynu
* polędwiczki cielęce w sosie z tuńczyka
* zapiekankę z Panettone z sosem czekoladowym i schłodzonym zabajone
Do włoskich świątecznych potraw, które przygotowaliśmy, Emiliano serwował przednie trunki:
* Prosecco Balbinot extra dry
* Oveja Blanca Moscatel
* Perlas Nuragus
* Limoncello della casa
To był wspaniały wieczór! Dziękuję!
Zwłaszcza ta słodka propozycja do mnie przemawia, mmm :).
Evi,
każde z tych dań jest rewelacyjne!
A deser z panettone po prostu niebo w gębie!
Byłam na podobnych w lipcu i też byłam zachwycona:-) Szkoda tylko, że mieliśmy dostać przepisy na maila i niestety nie dostaliśmy;-(
Czekam z utęsknieniem na przepisy w takim razie.
Marzena,
ale chyba nie robiliście takich potraw jak te?
Podejrzewam, że to były inne warsztaty…
O przepisy musisz upominać się od osoby, która Cię na warsztaty zapraszała.
Pozdrawiam!
Te warsztaty z Monini były w lipcu i potrawy były letnie:-)
Marzena,
no tak …
Napisałaś podobne, ale tylko z oliwą.
Wino też było i Marco polewał 😉
Marzena, to super.
Podobają mi się świąteczne potrawy Marco.:)
Magda,
mi bardzo!
oj pogotowałbym bym na takich warsztatach 🙂
Łycha smaków,
to wejdź na stronę AW, tam są warsztaty do wyboru.
Widać, że i zabawa i dania były doskonałe 🙂
Ewo,
dokładnie tak!
Fajne warsztaty, ciekawy pomysł na ich temat 🙂
Magda C.,
wyjątkowe!
Wieczór musiał być magiczny, a potrawy wyśmienite. Zazdroszczę udziału w takich warsztatach 🙂
Zuziu,
był magiczny i pyszny!