Grzybowy ‘gulasz’ to pyszna odmiana od dań z udziałem mięsa, czy nawet ryb. To przejście do innych smaków i pochwała zdrowotnych zalet grzybów. W tym daniu prawie wszystkie składniki są ekologiczne, ale każdy kto zechce zrobić je u siebie ma oczywiście wybór. Zwracam też uwagę na dodatek kremu z trufli, który podnosi ten prosty posiłek do rangi wykwintnego dania. Jeżeli nie lubicie trufli, można zamienić je suszonymi lub mrożonymi leśnymi grzybami. Też będzie pysznie i z charakterem. Delektujmy się!
‘Gulasz’ z boczniaków i warzyw z kremem truflowym
dla Niej i dla Niego
500 g boczniaków eko
500 ml domowego bulionu z warzyw
1 marchew eko
1 pietruszka eko
2 łodygi selera naciowego
2 szalotki
2 ząbki czosnku
1/2 łyżki kremu z trufli
sól i pieprz do smaku
natka do podania
2 łyżki masła klarowanego
Najpierw gotujemy bulion warzywny. U mnie zawsze jest przygotowany dzień wcześniej. Boczniaki czyścimy i kroimy na paski. Warzywa obieramy i też kroimy w cienkie paski. Obrane szalotki kroimy w piórka, czosnek w kostkę.
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła klarowanego, dodajemy szalotki i czosnek, szklimy i odkładamy do miski zostawiając na patelni tłuszcz. Na patelnię wkładamy pokrojone boczniaki – smażymy na złoto na dość wysokim ogniu. Przekładamy do miski. Na patelnię kładziemy drugą łyżkę masła i wkładamy warzywa. Smażymy na średnim ogniu przez 10 minut.
Do szerokiego rondla wlewamy bulion warzywny. Doprowadzamy do zagotowania, zmniejszamy ogień i gotujemy 10 minut. Dodajemy boczniaki, warzywa, szalotki i czosnek i gotujemy na małym ogniu jeszcze 5 minut – jeżeli gulasz jest zbyt gęsty, dolewamy gorącą wodę, doprawiamy solą i pieprzem, zagotowujemy i na koniec dodajemy krem z trufli. Mieszamy, przykrywamy garnek pokrywką i zostawiamy na 5 minut, aby smaki się połączyły. Rozkładamy do przygotowanych talerzy, dekorujemy natką i podajemy.
Pyszności!
Dziękuję Patrycja!
Przepis już sobie wydrukowałam, bo moi uwielbiają grzyby i z takiego gulaszu byliby bardzo zadowoleni, a i ja, choć niezbyt przepadam, ale wzroku nie mogę oderwać – chętnie bym spróbowała 🙂
Justyna, to wspaniale!
Na pewno będzie Wam smakował – mam nadzieję, że i Tobie też.
Boczniaki jadam i bardzo lubię na różne sposoby, oliwę truflową uwielbiam, ale krem z trufli dla mnie ciut zbyt kosztowny, nie wątpię, że pyszny… W zasadzie można i bez, ale jestem pewna, że to jednak nie to samo.
Iwona,
można bez kremu truflowego, można z oliwą truflową.
W każdym razie polecam tak czy inaczej.
Boczniaki bardzo lubię. Jssrem cuekawa jak smakują z truflami? Muszę to danie zapamiętać☺️
Marzena,
boczniaki i trufle uzupełniają się smakami.
A trufle pasują do wszystkich grzybów!
Właśnie ostatnio miałam ochotę na boczniaki, nawet miałam już je w koszyku, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam. Po Twoim przepisie już wiem co zrobię 😀 Dziękuję za świetny pomysł 🙂
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Agness,
koniecznie włóż boczniaki do koszyka z powrotem!
Cieszę się, że skorzystasz z mojego przepisu.
Pozdrowienia!
Aniu, u Ciebie boczniaki są takie apetyczne, a ja nie potrafię zrobić ich dobrze. No jakoś ich nie “czuję”. Muszę poprosić Cię o boczniakową konsultację 😉
Małgosiu,
z chęcią! Przygotowuję je na wiele sposobów.
Zapraszam!
Może to dziwnie zabrzmi ale ja nie jadłam jeszcze boczniakow. Mam tu tyle mrożonych i suszonych prawdziwków że nie rozglądam się za innymi grzybami. Słyszałam że są smaczne ale do mojej kuchni jeszcze nie trafiły 🙂
Aniu, u nas tez jest mnóstwo mrożonych grzybów w sprzedaży. Mam je też we własnej zamrażarce.
Boczniaki to grzyb świeży, delikatny i bardzo pyszny! Dla mnie świeże zawsze górą and mrożonym.
Polecam spróbować.
Te trufle to jak “wisienka na torcie” 😉 Myślę, że podkręcają smak gulaszu idealnie!
Aniu, oczywiście tak!
Boczniaki bardzo lubię i nawet przygotowuję bardzo podobny gulasz, tylko bez kremu z trufli… Ale mam oliwę truflowa… Pewnie efekt będzie inny, ale spróbuję dodać następnym razem
Wiola,
oliwa truflowa nada potrawie szlachetności.
Polecam bardzo krem z trufli – nie tylko do tego dania.
Boczniaki i trufle w tym połączeniu jeszcze nie miałam okazji próbować, ale wszystko przede mną 😉
Paulina, koniecznie spróbuj!
Oj, grzyby to jakoś nie moja bajka. I prawdę mówiąc nigdy nie trafiłam na takie, które byłyby dobrze zrobione. Boję się zatem, że nie będę umiała zrobić tak wyrafinowanego dania, aby mi smakowało. Jednak podziwiam, bo na zdjęciach wygląda pięknie i smakowicie 🙂
Felicja, boczniaki są delikatne i mają właściwości zdrowotne.
Szkoda, że ich nie zapraszasz do kuchni…
Ciekawe połączenie składników 🙂
Życie ze smakiem – pyszne!
Awesome photo you have shared here, Thanks a lot for sharing it because it make myself to love.
Mizan G. – thank you!
Jaka wykwitną wersja gulaszu z boczniaków,
Alu, oj naprawdę jest super!