Lubisz matchę lub chcesz się do niej przekonać? Zrób ten blok. Naprawdę cieszy oryginalnym smakiem i jest doskonałym deserem od rana do wieczora. Z pewnością znasz niezwykłe właściwości słynnej japońskiej herbaty w proszku, więc dostajesz z każdą porcją kawałek zdrowia i urody. Ten fantastyczny blok potrafi cieszyć wyrafinowane podniebienia. Może być pysznym prezentem. Jest na pewno nieoczywistym deserem.
1 kostka dobrego masła
100 g cukru pudru ( można więcej)
300 g pełnego mleka w proszku
150 – 200 ml wody
2 płaskie łyżki japońskiej matchy
160 g ciastek maślanych
żurawina suszona bez cukru
Foremkę smaruję masłem. Ciastka rozdrabniam nożem. W dużym garnku na małym ogniu topię masło z cukrem pudrem. Do garnuszka wsypuję matchę i wlewam kilka łyżek wody – rozcieram na pastę bez grudek. Wlewam resztę wody, mieszam dokładnie i wlewam do masła. Mieszam i wsypuję mleko w proszku cały czas mieszając, aż masa dobrze się połączy. Teraz wsypuję pokruszone ciastka i suszoną żurawinę. Mieszam , aby dobrze rozłożyły się w całej masie i przekładam partiami do foremki, ubijając każdą warstwę łyżką. Na końcu uderzam foremką o blat, wyrównuję wierzch, zawijam w folię spożywczą i chowam do lodówki na całą noc. Kroję na porcje i delektujemy się zdrowym deserem.
Pomysł bardzo ciekawy, nie często piję matchę, ale spróbuję zrobić ten blok
Cztery fajery, piję dość często i bardzo sobie chwalę właściwości matchy. A ten blok nam bardzo smakuje.
Pysznie wygląda i nie wydaje się trudny w przygotowaniu. Myślę, że wypróbuję przepis
Joanno, to jest bardzo proste. Wymieszać składniki – co w tym trudnego?
Mam w domu spory zapas żurawiny, więc może się skuszę.
Pojedztam, ważna jest jeszcze matcha.
Wiem, ale dobrze wiedzieć na przyszłość i mieć chociaż ten składnik.
Pojedztam, żurawina jest dostępna wszędzie. Matcha raczej nie.
Wygląda świetnie, straszna pokusa ;D Pozdrawiam
Małgosiu, bardzo Cię namawiam. To wyjątkowy deser.
Ciekawy przepis. 🙂
Beata M., pyszny blok.
Ładnie się prezentuje, kusi, aby przygotować i skosztować. 🙂
Izabela, bardzo polecam.
Kaloryczność wysoka, ale z pewnością smakuje obłędnie
Wędrówki po…,kaloryczność taka jaką lubimy. Pyszne i zdrowe.
Cudowny , matcha moja miłość
Alu, bardzo się cieszę. W takim razie zrób. Jest przepyszny.
Poczęstowała bym takim blokiem męża, ostatnio zrobił się strasznym łasuchem, myślę że to może być ciekawa alternatywa dla kupnych słodkości
Marysia K, w takim razie zrób ten blok i poczętuj.
To dla mnie nowośc. Nigdy nie słyszałam o takim bloku.
Moniko, właśnie przyszedł ten czas, kiedy usłyszałaś i zobaczyłaś.
Nigdy nie widziałam takiego. Przepis bardzo mi sie podoba.
Moniko, to u mnie zobaczyłaś. Spróbuj.
ale to musi fajnie smakować! jestem ciekawa, czy gdzieś w mojej okolicy dostanę matchę
Karolina, matchę możesz kupić przez internet. Nie ma z tym problemu.
nie polubiłam się z zielonym proszkiem 🙂 nie widzę efektów jakich oczekuję od kawy, nie jest to też mój smak 🙂
Aniu, no gołym okiem to efektów zobaczyć nie można. Można się poczuć lepiej.
Jako smakoszka matchy i bloku koniecznie muszę wypróbować takie cudo. 🙂
Inga, polecam. Smakoszce matchy będzie bardzo smakowało.
Świetnie wygląda, ciekawa jestem jak smakuje 🙂
Patrycja, zrób i się przekonaj.
Jestem w fazie przekonywania się 🙂 ale przyznaję, że Twój deser mnie kusi
Aniu, małymi kroczkami…A ten blok jest grzechu wart.
Bardzo ciekawa słodycz i kusi by spróbować. Składniki w domu więc tylko wystarczy zakasać rękawy 🙂
Kamila, a więc GO!