Najlepsze kasztany jadamy z Magdą! Mus kasztanowo czekoladowy z Grand Marnier i żurawiną

,Napełniliśmy kasztanami papierowe torby,następnie kieszenie w kurtkach, a potem w spodniach.(…)
Candace udało się znaleźć starą,kompletnie zardzewiałą patelnię z koncentrycznie zbiegającymi się okręgami starannie wydrążonych otworów. Nasza ręcznie zebrana zdobycz miała zostać upieczona nad żarem.(…)
Kończyliśmy własnie zupę,wsłuchując się w ciszę,kiedy rozpętało się piekło.BUM! Wybiegliśmy z kuchni,zasłaniając głowy rękami.(…)
Wstrząśnięci zatrzymaliśmy się w holu.(…)
Kasztany pieczone w łupinach zamieniły się w miniaturowe bomby i zaczęły wybuchać jeden po drugim.
-Te bzdety o zbieractwie są niebezpieczne – wyrzuciłem z z siebie.
Nic dziwnego,że jaskiniowcy zajęli się polowaniem!
(…) zauważyłem koszyk wiszący na belce.Odwróciłem go do góry dnem i założyłem na głowę.
Następnie zanurkowałem w sam środek chaosu.(…)
Kiedy znalazłem się przy palenisku,poczekałem na kolejna eksplozję,kierując się absurdalną przesłanką,że kolejny wybuch nie nastąpi przez dłuższą chwilę.
Chwyciłem patelnię,podbiegłem do ognia i wyrzuciłem ten bajzel z powrotem do lasu, tam gdzie jego cholerne miejsce.(…)
Następnie pozbieraliśmy większe odłamki z podłogi i zabraliśmy się za wydłubywanie paznokciami resztek jeszcze ciepłych kasztanów ze skorupek.
Smakowały wyśmienicie.’

Ten opis kasztanowej ,uczty’ Ferenca Mate z książki Wzgórza Toskanii nie byłby tak dramatyczny,gdyby skorupki kasztanów przed wrzuceniem na patelnię i postawieniem na ogniu zostały nacięte ,na krzyż’. Tak przygotowane nigdy nie ,strzelają’.

Marron i chataigne.
To dwie najbardziej popularne odmiany kasztanów jadalnych.
Kupować należy kasztany marron, pochodzące z najszlachetniejszych odmian drzew kasztanowych.
Są słodkie i bardzo smaczne.
Marron są dość duże, a jeden owoc z drzewa tej odmiany zawiera najwyżej dwa kasztany.
Oprócz pieczenia na patelni lub w piekarniku,polecam gotowanie kasztanów w mleku,w wodzie lub w rosole – do wytrawnych potraw.
Po upieczeniu lub ugotowaniu kasztany należy wyjmować partiami i szybko obierać,ponieważ kiedy ostygną,pozbycie się skorupki jest trudne .
A najszybszym sposobem na przygotowanie kasztanów jest francuski patent,który znam z pewnego domu – kasztany należy zamrozić w zamrażarce,partiami wysypywać je na sito,polewać wrzątkiem i szybko obierać.

Mus kasztanowo czekoladowy z Grand Marnier
podany  z sosem czekoladowym i żurawiną

200 g kasztanów po obraniu z łupinek
100 g czekolady 80%
50 g masła
100 g cukru muscovado
50 ml mleka
25 ml likieru Grand Marnier

Kilka całych kasztanów bez łupinek odłożyć do dekoracji.

Do garnka o grubym dnie wlać mleko,dodać cukier i wolno podgrzewać aż cukier się rozpuści.
 Połamać czekoladę i wrzucić do garnka.Kiedy się rozpuści dodać mleko,wymieszać i dodać rozdrobnione kasztany. Wymieszać i razem podgrzać.Zdjąć z ognia i całość połączyć blenderem na jednolitą masę. Dodać likier i wymieszać.
Foremki wyłożyć folią spożywczą i do każdej nałożyć masę kasztanowo czekoladową.
Przykryć folią i wstawić do lodówki.Najlepiej na całą noc.

Sos czekoladowy

tabliczka czekolady chili Lindt
łyżka mleka

W garnku podgrzać mleko,dodać połamaną czekoladę,rozpuścić i wymieszać.

Zastygnięty mus wyjąć z foremek,wyłożyć na talerzyki,polać sosem czekoladowym i udekorować całymi kasztanami i świeżą żurawiną.

Kiedy mus chłodzi się w lodówce,resztę kasztanów polewam sosem czekoladowym i dodaję żurawinę. Doskonale przełamuje słodkie smaki.

Kasztany są najlepsze jesienią.
Smakujemy je wspólnie z Magdą.
Dołączacie się?

Pyszna główka.Listopadowa zupa dla Niej i dla Niego. 29! TU i TAM

Allium.
Ma ponad 5000 lat i około 700 odmian.
Zapach ostry, intensywny, dla wielu kontrowersyjny.
Jego siła tkwi w ząbkach zebranych wokół niewielkiej główki, w której drzemie wielka moc,
silniejsza od antybiotyków.
Lekarstwo i smakołyk.
Podstawa wielu dań, których smak i aromat byłby niczym gdyby nie on … czosnek!
W listopadzie nasze kuchnie – Kucharni i moja – pachną czosnkiem.
Zapraszamy!

Listopad wdziera się wszystkimi zakamarkami.
A poranne mgły omotały miasto na długi tydzień.
Ona wybiera dużą główkę pełną kształtnych ząbków.
Chłonie każdą ich zapachową nutę.
On uwielbia potrawy z białymi ząbkami.
Mówi,że daniom dodają ,poezji’ i charakteru.
Ona tym razem gotuje zupę.
Piecze główkę.
Lubi obierać ją z szeleszczących łusek.
Dobiera rozgrzewające przyprawy.
Będą idealnie współgrały z pyszną główką.
Zupa dla Niej i dla Niego.
Listopadowa.

Zupa z pieczonego czosnku z kuminem  i białym pieprzem

dla dwóch osób

główka czosnku
750 ml bulionu z warzyw
trzy średnie ziemniaki
szalotka
dwie łyżki oliwy o łagodnym smaku
 pół łyżeczki mielonego kuminu
łyżeczka świeżo mielonego białego pieprzu
sól do smaku

Piekarnik nagrzać do 180 st.C.
Z główki czosnku odciąć wierzch i włożyć ją na blachę rozgrzanego piekarnika.
Piec aż ząbki będą miękkie.
Wyjąć czosnek z piekarnika,przestudzić i obrać ząbki z ,łusek’.
Kiedy czosnek stygnie,do garnka o grubym dnie wlać oliwę,na której podsmażyć kumin.
Dodać szalotkę i pokrojone w kostkę ziemniaki.
Chwilę razem smażyć.
Wlać bulion warzywny i gotować do miękkości ziemniaków.
Zestawić garnek z ognia i dodać upieczone ząbki czosnku.
Wszystko zmiksować blenderem.
Przyprawić zupę solą i białym pieprzem.
Zupa powinna mieć konsystencję dość gęstego kremu.
Przed podaniem ją podgrzać.

Zupa dla Niej z kozią bryndzą i granatem

łyżka koziej bryndzy
łyżka pestek z dojrzałego granatu

Zupa dla Niego z wędzonym łososiem i kiełkami rzodkiewki

kilka kawałków wędzonego łososia
łyżka kiełków rzodkiewki

Listopadowa zupa z pysznej główki.
Smakujmy!