Wielkanoc pamiętam wiosenną, pachnacą świeżym wiatrem i ziemią.
W domu umyte okna, zmienione firanki, wywietrzona pościel.
Wazony żółte od żonkili.
W kuchni zapach żuru, szynki i chleba.
Obrus wykrochmalony i przygotowany na świąteczny stół.
Radosne oczekiwanie na rodzinne spotkanie przy stole.
Życzenia dzielone święconym jajkiem i chlebem.
Dzisiaj brakuje mi wiosny i tęsknię za babciną pościelą z koronkami i haftowanymi inicjałami.
Szeleszczącą od świeżości i krochmalu, pachnąca wiosennym wiatrem…
Nie ma takiej szynki i baby i tych Bliskich.
Karmię się tamtymi wspomnieniami…
W domu postawiłam bukiety tulipanów i żonkili.
Taca z rzeżuchą zajmuje pół parapetu.
Baranek z cukru gotowy wskoczyć do koszyczka ze święconym!
A my wybywamy na święta w Beskidy…
Zabierzemy ze sobą świąteczny keks.
Obok paschy i mazurków to obowiązkowe ciasto w moim rodzinnym domu.
Słodkiej Wielkiej Nocy!
To mój ulubiony keks Pierre Hermé.
Doskonały w smaku, długo zachowujący świeżość.
Wręcz nabierający smaku z każdym dniem po upieczeniu.
Jak podaje Autor, najlepiej upiec go 4 dni przed podaniem.
Keks angielski można przechowywać w lodówce 7 – 14 dni.
Kesks angielski
100 g sułtanek
75 g koryntek
250 ml ciemnego rumu
210 g masła
65 g suszonych moreli
65 g suszonych sliwek
60 g suszonych fig
125 g kandyzowanych melonów
300 g mąki
15 g proszku do pieczenia
150 g cukru pudru (daję 100 g)
4 jajka
2 łyżki galaretki morelowej
100 g kandyzowanych wiśni
W przeddzień rodzynki umyć, osączyć, włożyć do miski i zalać 150 ml rumu. Odstawić.
Masło wyjąć z lodówki. Morele, śliwki i melony pokroić w kostkę o boku 1 cm.
Mąke z proszkiem do pieczenia przesiać do miski.
Nagrzać piekarnik do temperatury 250 st. C.
Utrzeć 200 g masła z cukrem pudrem. Ucierając dodawać po jednym jajku, a następnie stopniowo dosypywać mąkę.
Gdy ciasto będzie gładkie, dodać rodzynki, rum , w którym się moczyły, i pokrojone owoce.
Ciasto dokładnie wymieszać drewnianą łyżką.
Formę keksową długości 28 cm posmarować masłem.Napełnić ciastem i wstawić do piekarnika.
Zaraz obniżyć temperaturę w piekarniku do 180 st. C.
W rondelku roztopić pozostałe 10 g masła. Ciasto piec prze 8-10 minut, aż na powierzchni utworzy się skórka.
Ciasto wyjąć z piekarnika, nóż zanużyć w roztopionym maśle i naciąć ciasto wzdłuż, aby równomiernie rosło.
Ponownie wstawić do piekarnika: piec przez godzinę.
Pod koniec pieczenia sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone: patyczek wetknięty w środkową część ciasta powinien być suchy.
Upieczone ciasto odstawić do ostygnięcia na 10 minut, wyjąć z formy i nasączyć 100 ml pozostałego rumu.
W rondelku roztopić galaretkę morelową i odstawić na 10 minut.
Ciasto posmarować galaretką, wierzch udekorować kandyzowanymi wiśniami i odstawić do ostygnięcia.
Zimne ciasto zawinąć w folię spożywczą.
Radosnego Alleluja!
Najlepsze życzenia! Samych miłych chwil! Keks pierwsza klasa, na świątecznym stole obowiązkowy! Pozdrawiam
Kamila,
Czestuj sie.
I Tobie dobrych swiat!
O ileż jesteśmy bogatsi mając takie wspomnienia:-) Mam bardzo podobne:-) Częstuję się keksem i życzę pogodnych i pełnych zadumy Świąt Wielkiej Nocy!
Marzena,
Jest do czego wracac.
Czestuj sie.
Wszystkiego milego!
Wypasiony keks, rewelacja 🙂 Zdrowych i Spokojnych Świąt!
Magda C.
Taki lubie.
Pozdrowienia!
Pyszności 🙂
Kolizje smakow,
dziekuje i pozdrawiam!
U mnie też dzisiaj keks 🙂 Smakowitych i głęboko przeżytych Świąt! Pozdrawiam!
Loreto,
to pysznie!
Przesylam troche wielkanocnego sniegu…
Wspaniały! Słodkiej i Tobie, kochana 🙂
Dziekuje Evi!
Wzajemnie.
KURCZAKI RADOSNE,
ZWIASTUJĄ WIOSNĘ!
WESOŁEJ PISANKI
I MOKREGO DYNGUSA
ŻYCZY WAM AGATA.
Agata
Gdyby tak twoj wierszyk przyniosl wiosne…
Dziekuje!
Czy nam się wydaje czy są tam figi a w przepisie ich nie ma?
Keks wygląda smakowicie ale u nas nie jest zbyt lubiany w rodzinie więc nikt go nie piecze :/
Candy Pandas
tego keksu nie mozna nie lubic!
W kazdym razie u mnie kazdy lubi.
Milego!
Keks doskonały na uczczenie Świąt Wielkanocnych 🙂 Wesołych! :*
Tak Ewo.
Pozdrowienia!
Lubię keks,ale dawno nie piekłam.
Udanego wypoczynku życzę Aniu 🙂
Ula,
ten keks bardzo Ci polecam.
Pozdrowienia!
Aniu uwielbiałam w świąteczny wieczór wejść do łózka ze świeżutka pościelą, pachnącą, lekko jeszcze sztywną …. to mi się jakoś tak bardzo ze Świętami kojarzyło … i choć przecież pościel zmienia się mnóstwo razy w ciągu roku to w te wieczory jej zapach i dotyk ssa magiczne … mam tak do tej pory:) …. a co do keksa to az zazdroszczę Wam tego przysmaku:) Zdrowych i wesołych Świąt:)
Jolu,
takie magiczne wspomnienia sa bezcenne.
Ja nosze je w sobie jak talizmany.
Keks polecam Ci na przyszlosc.
Usciski swiateczne!
Wspaniałych Świat Amber, pozdrawiam świątecznie z Piotrem 🙂
Malgosiu i Piotrze,
Dziekuje
Zdrowych i pysznych Świąt:)
Dziekuje Anita
keks z rumem? ciekawie!
Wesołych!
Kas,
Jest wyborny!
Dziekuje
Znakomite ciasto 🙂
Cudownych Świąt 🙂
Gin,
Dziekuje.
Wzajemnie pieknych swiat!
Radosnej Wielkiej Nocy Kochana Aniu!
Piękny ten keks. Pozdrowienia ślę :*
Dziekuje Madziu!
Wszystkiego dobrego.
Aniu wszystkiego najlepszego na świąteczny czas
Piękne wspomnienia , a keks jeszcze piękniejszy . U mnie keks tez się piecze ale raczej na święta zimowe , ale na Wielkanoc też czasami bywa
Alu,
dziekuje za zyczenia.
Keks u mnie zawsze na wielkanocne swieta.
I nie tylko…
Wszystkiego dobrego!
Trochę spóźnione, ale też życzę radosnych Świąt! Mam nadzieję, że były udane 🙂
Zuziu,
dziękuję.
Udały się bardzo!
Pozdrawiam Cię.
Piękny keks. To jedno z moich ulubionych ciast. A na zdjęciach widać duże ilości fig, bez których jak dla mnie nie może być tego ciasta 🙂
Agnieszko,
ja lubię keks taki mega nadziany bakaliami, wiec figi też są!
Dziękuję.
Wow jakie zmiany, bardzo mi się podobają 🙂 Cudnie tu ! Ja też właśnie przeszłam z bloggera na wordpress 🙂
Moja pasja smaku,
dziękuję.
Pozdrowienia!
Wspaniały keks 🙂 od razu przypomina mi się ten, który w dzieciństwie piekła mama
Natalio,
dziękuję.
Moje dzieciństwo też pamiętam keksowo…
Wspaniały keks! I tyle dobroci w środku! 🙂
Dziękuję Judik!
Taki musi być.
Keks prezentuję się idealnie 🙂
Magda,
dziękuję i polecam!
Uwielbiam… Niestety robię i jadam rzadko. Taki mamy klimat 😉 Dobrze, ze chociaż od lizania monitora się nie tyje 😉
Tofko,
keks można piec często, kiedy ma się ochotę.
Smacznego!