Lubię słońce wychodzące znad sąsiednich dachów.
Lubię jak przegląda się w moich oknach i delikatnie łaskocze oczy.
Lubię kiedy tańczy na czerwonych liściach winobluszczu.
Lubię kiedy moje yorki kładą się na tarasowych deskach tam,gdzie świeci najbardziej.
Lubię ich włosy skąpane w ciepłym świetle.
Lubię dynie dojrzewające w słonecznym blasku.
Mają taki słodki smak.
Lubię wrzosy wyciągające się w stronę życiodajnych promieni.
I zioła wypełniające całą donicę,niosące aromaty na pokoje dzięki słonecznemu ciepłu.
Lubię liście brzozy nabierające coraz więcej złota.
Lubię koszyk pomidorów kąpiących się od kilku dni w bezcennym blasku.
Lubię pomidorową sałatkę.Doskonałą!
Pomidorowa sałatka
pomidory różnych kolorów
rukola
oliwa z pierwszego tłoczenia
ocet z wina Muscatel w sprayu
sól morska i świeżo mielony pieprz
Rukolę i pokrojone pomidory układam na talerzu.
Polewam najlepszą oliwą,doprawiam solą,pieprzem i spryskuję octem balsamicznym z wina Muscatel.
Taka sałatka to mistrzostwo świata , mało najlepszych , pięknych składników i jest ambrozja
p.s ja jesień lubię za to ,że po prostu jest 😀
Margot,
smacznego,zapraszam!
Ty lubisz każdą porę roku,więc nie ma co Ciebie pytać…
Właśnie za pomidory kocham jesień 🙂 i za kasztany!
Łucjo,
to wspaniałe jesienne dary!
Oj, teraz zjadłabym właśnie taką sałatkę, idealna na lekką kolację 🙂
Małgosiu,
idealna na każdy posiłek.
Pozdrawiam Cię.
Aniu, taką sałatkę jadłabym cały rok 🙂
Ale tak myślę, że ciasta z jabłkami teraz jesienią lubię najbardziej, pozdrawiam ciepło 🙂
Ula, to tak jak ja.
Szkoda tylko,że cały rok nie ma takich pysznych pomidorów.
Bardzo apetyczna… Zjadłabym z chęcią 🙂 Jesień lubię, czasem bardziej, czasem mniej… Niewątpliwie ma swój urok 🙂
I ja lubię sałatkę pomidorową:-) A jesień kocham za grzyby chyba najbardziej. Uwielbiam je zbierać, czyścić i jeść. Choć w tym roku taki urodzaj, że momentami juz miałam dość obierania wypełnionych koszy malutkich podgrzybków;-)
Marzena,
grzybów u nas niedużo,bo jesień ciepła i sucha.
Ale wystarczy,żeby się nimi nacieszyć.
Kocham jesień za wszystkie kolory i smaki! Twoją sałatkę też uwielbiam 🙂 Pozdrawiam
Kamila,
to pysznie!
Na sałatkę zapraszam póki jeszcze są wspaniałe pomidory.
Jesienią lubię najbardziej smaki dyniowe. Ale taka sałatka też pasowałaby do mojego jesiennego menu 🙂
Ivka,
naprawdę?
Ja z dynią dopiero zaczynam,bo jest tyle warzyw,które zaraz się skończą.
Sałatkę bardzo proszę!
Sałatka wygląda przepięknie 🙂 Uwielbiam pomidory w różnych kolorach, ostatnio najbardziej te żółte. Szkoda, że już niedługo ich zabraknie 🙁
Zuziu,
dziękuję.
Te żółte pomidory to odmiana ananasowa. I tak smakują.
Ja też żałuję,że w naszym klimacie zaraz pomidorów nie będzie…
Uwielbiam pomidory w różnych kolorach, ostatnio najbardziej te żółte. Szkoda, że już niedługo ich zabraknie 🙁
Zuziu,
dlatego trzeba korzystać póki są!
Piękna i pyszna pochwała prostoty 🙂 Oblizuję się ze smakiem, ale jesień to dla mnie jednak figi. To jest to, co kocham o tej porze roku najbardziej 🙂
Joanno,
dziękuję.
Figi? No rzeczywiście jest ich na rynku dużo,ale dobrą figę kupić trudno…
Pozdrowienia!
Pomidory kocham i za nie lubię wczesną jesień i babie lato.
Apetyczna prostota, a zarazem dyskretna elegancja podania, to lubię, przez wszystkie cztery pory roku. 🙂
Dziękuję Bożenko.
Jak zawsze miło Cię czytać.
Pomidory, oliwa z oliwek i mozzarella to mój zestaw nr od jakiegoś czasu 🙂
Jesienią najbardziej lubię kolory liści, bez dwóch zdań 🙂
Gosiu,
jest pysznie z jesiennymi pomidorami!
Mozzarellę czasami dodaję,ale kiedy chcę tak nasycić się pomidorami,to ona mi się z nimi kłóci…
Jesienne liście, o tak!
Niemen śpiwał: nieśmiertelnik żółty październik…
Taka mała rzecz, a cieszy 🙂
Tofko,
przede wszystkim smakuje!
Jesienią najbardziej lubię grzyby…zbierać,smakować:) no i liście w kolorach słońca:)
Iga,
tak,grzyby i liście też lubię jesienią.
mmmniam! Zjadłabym takie 4! mój ukochany pomidor od którego jestm uzależniona! <3
Marcela,
dla mnie też dzień bez pomidora ,dniem straconym!
Pozdrawiam Cię.
mam jeszcze kilka swoich pomidorów z działki-muszę przygotować sobie taką sałatkę, wygląda mega apetycznie Aniu 🙂
Reniu,
jasne,że zrób!
Dziękuję.
Ja dostałam jeszcze dużo polnych pomidorów.
Będą pomidorowe cuda.
Poezja! Cudowne kolory! 🙂
Amandaricci,dziekuję!
Uwielbiam owoce i warzywa jesienią, świeże, dopiero co zebrane 🙂 pachną i maja niepowtarzalny smak 🙂 Twoja sałatka bardzo kolorowa i apetyczna, pozdrowienia
Małgosiu,
teraz, w taki piękny czas wszystko jest cudownie pyszne!
Dziękuję.
Wygląda bosko!
Magda C.,
dzięki!
Bardzo polecam.
Nie przepadam za surowymi pomidorami. Jednak te zdjęcie tak na mnie wpływa, że zjadłabym cały talerz! 🙂 i te kolory jesieni! <3
Loreta,
surowe pomidory są najlepsze!
Smacznego.