Zapędzony dzień…
Kalendarz przeglądam w metrze.
Naprzeciwko nieznajome twarze,zamyślone,smutne.
Wysiadają na kolejnych przystankach i zaraz pojawiają się nowe.
Czytam plan dnia i mam już kilka sparw odhaczonych.
Przez głowę cały czas przebiega myśl o tym,co bedę dziś robić w kuchni.
Sprawdzam raz jeszcze listę zakupów.
Ale najpierw bank,księgarnia i centrum medyczne.
W głowie szkic nie napisanej bajki…
W powrotnej drodze jakieś miłe dźwięki,plakt teatralny i skrzynka topinamburu przed zieleniakiem!
Z cenną zdobyczą wsiadam do metra.
W domu kuchnia jest cała moja!
Potrzebuję połowy dnia,żeby zjeść pyszną kanapkę.
Przepełnia mnie entuzjazm.
Oczekiwanie wynagrodzone!
Kanapka Cider Love
Mięso
2 kg surowego boczku ze skórą i dużą ilością mięsa
1 1/2 łyżeczki goździków (dodałam 1 łyżeczkę)
1 łyżeczka brązowego cukru
1 łyżeczka soli (dodałam dużą łyżkę)
1 duża marchew
1 duża cebula
5 ząbków czosnku
mały korzeń świeżego imbiru w plastrach
0,4 l cydru
Skórę boczku nacinamy w paski lub kratkę o głębokości ok.1 cm,tak aby nie uszkodzić mięsa.Następnie boczek nacieramy(ważne,aby wypełnić przyprawami przestrzeń między nacięciami) mieszanką zmielonych razem goździków, brązowego cukru i soli.Rozgrzewamy piekarnik do 250 st.C.
W międzyczasie na blasze do pieczenia układamy pociętą na grube kawałki marchew,cebulę,obrane ząbki czosnku i plastry obranego imbiru.Na warzywach układamy boczek i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy przez 25 minut do komentu,aż skóra zbrązowieje i stanie się chrupiąca.
Redukujemy temperaturę do 95 st. C i podlewamy cydrem,następnie pieczemy boczek przez kolejne 2 godziny.
Boczek po wyjęciu z piekarnika odstawiamy na blasze na 15-20 minut.
Sos możemy zlać do sosjerki – jest pyszny!
Po wystygnięciu na wierzchu sosu utworzy się warstwa smalczyku – można ją zebrać i wyrzucić.
Pieczone jabłka
1 1/2 winnych jabłek
1/2 łyżeczki goździków
1 łyżeczka kardamonu
1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
2 łyżeczki cynamonu
Jabłka obieramy,wycinamy gniazda nasienne i kroimy w średniej wilkości kostkę.
Żeby obrane i pokrojone jabłka nie ciemniały,podlewamy je cydrem.
W moździerzu ucieramy na proszek goździki i kardamon.
Jabłka przekładamy na blachę,mieszamy z przyprawami i podlewamy o,4 l cydru.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C.
Pieczemy od czasu do czasu mieszając,aż kawałki jabłek zaczną się rozpadać.
Pieczywo do kanapki
ciemne,np. pszenno-żytnie na zakwasie
(u mnie bagietka pszenna na zakwasie)
Kompozycja kanpki
Na kromce układamy pokrojony w cienkie plastry boczek.
Podlewamy go delikatnie sosem z pieczenia, a nstępnie układamy na nim jabłka.
Dodajemy np. roszponkę.
Całość przykrywamy drugą kromką pieczywa.
Cider Love.
Kanapka doskonała!
Przepis znalazłam w magazynie SMAK
nr5/2013
Ja mam herbatkę, ty masz pyszną kanapkę. Duet idealny 😀
Joanno,
dokładnie tak!
Pozdrowienia.
Aniu, taki boczek byłby teraz dla mnie, rzuconej na pastwę rehabilitantów, idealnmy pocieszeniem z dala od domu.
Jakże mi te wszystkie smaki pasują!
Chcę…!
Wisło,
gzdie TY?
Chcę popędzić do Ciebie z kanapką.
Rehabilitacja z dala od domu,chyba mi też to kiedyś grozi…
Aniu, służe adresem. Uzdrawiaja ciało i duszę.
Jestem w środku terapii i musza jeszcze wiele poskładać, a tak w zasadzie to ja się muszę poskładać przy ich pomocy.
Twoja kanapka, ach… Niestety, jestem w okolicach Poznania.
Wisło,
naprawdę jestem zainteresowana.
W okolicach Poznania…
Daleko, zważywszy na mój niedoczas, a bardzo chętnie bym z Tobą o tym porozmawiała.
Kanapkę dedykuję Tobie.
Twoją cider kanapkę I love!!
Drugie zdjęcie połykam na raz, a potem z rozkoszą wgryzam się w pierwsze i trzecie 🙂 Ostatnio rozsmakowałam się w cydrze Warki, Ty jaki kupujesz? Aniu, pięknie żegnasz zimowy czas.
Aga,
i love,że Ty love…
Wgryzaj się,smacznego!
Cydr to ja wyłącznie francuski uznaję…
Ale kto wie,może się kiedyś przełamię?
Na tak wypasioną kanapkę warto czekać tyle czasu! Pysznie!
Kamila,
dziękuję.
Bardzo warto!
Aniu, jaka cudna ta kanapka! Apetyczne zdjęcia jej zrobiłaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie :*
Majanko,
ona jest taka apetyczna sama w sobie.
Cudo kanapkowe po prostu.
Dziękuję.
Piękna kanapka! Mogłabym jeść i jeść ! Uwielbiam tak pieczone mięsa!
Beata,
ja też.
Zapraszam na kanapkę!
O rany! Aż ślinka cieknie! Wygląda to doskonale 🙂
Magda C.,
dzięki.
Polecam!
Zgadzam się z Tobą Amber – cudo po prostu:-)) Przydałaby sie taka kanapka teraz w pracy;-) Daj gryza!
Marzena,
mogę Ci przygotować całą kanapkę!
Szkoda,że do Ciebie tak daleko…
Pozdrawiam.
Bajecza ta kanapka! Takie mogłabym jesc codziennie 🙂 – bez umiaru!
Mysiu,
cieszę się bardzo.
Dziękuję.
Jaka wypasiona kanapka, wow! Rewelacyjnie wygląda 🙂
Magda C.,
a smakuje naprawdę wow!
Dziękuję.
Nie jestem przekonana do jabłek z cynamonem,
które są u mnie na tej samej liście co rodzynki;),
ale kanapka wygląda zniewalająco.
Pieczonego boczku natomiast odmówić nie potrafię, nigdy!
Pycha!
Magda,
może w połączeniu z tym boczkiem zmieniłabyś zdanie.
Cynamonu jest naprawdę niewiele na taką ilość jabłek,a jednak aromat ma znaczenie.
Przynajmniej dla mnie.
Pozdrawiam.
kocham Twój blog, opisy i zdjęcia i przepisy. Uwielbiam. A cydr ostatnio pokochałam. Pysznie pasowałby do takiej kanapy! (bo to nie kanapka). A z jabłkami nigdy kanapki nie jadłam, chętnie spróbuję. Ale same jabłuszka też są pyszne.
Pozdrawiam ciepło
Monika
Moniko,
jak miło czytać Twój komentarz!
Dziękuję i Twoje słowa zobowiązują.
Jabłka same też są pyszne, potwierdzam.
Ale ten zestaw z boczkiem jest idealny.
Cydr ma tu duże znaczenie.
Serdeczności!
Wpadłam po uszy jak zobaczyłam tą kanapkę. Albo inaczej : wdarłaś się frontowymi (a nie kuchennymi) drzwiami do mojego serca tą kanapką.
Dżemdżus,
takie wtargnięcie to nie byle co!
Cieszę się,że tą kanapką.
Pozdrawiam Cię.
Co za kanapka! Mam ogromną ochotę 🙂
Ivka,
godna polecenia,bez względu na wszystko!
Az mi ślinka poleciała…zresztą jak zawsze na Twoje kucharzenie
Iga,
dziękuje Ci!
Proszę,częstuj się.
Pozdrowienia!
Wszystkie składniki wspaniałe, więc kanapka pyszna musi być 🙂
I to taka nie na jeden gryz !
Dziękuję Urszulo!
POlecam Ci.
Trud dnia został wynagrodzony.
To faktycznie przepis na kanapkę idealną 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Anno,
ta kanapka może wiele !
Serdeczności!
Kanapka wygląda pysznie , ślinka leci , mniam 🙂 pozdrawiam M.
Dziękuję akacjowa Małgosiu!
Pozdrowienia.
Ależ kanapka! Cudo ;-)) Idealna na pikniki, a skoro właśnie zaczęła się wiosna… 😉
Inkwizycjo,
dokładnie tak!
POlecam na wiosenne plenerowe wypady.
No kanapka więcej niż doskonała! I kropka.;)
Reniu,
dziękuję.
I smacznego,może spróbujesz…
Łoho! To Ci dopiero kanapka. Pyszna musiała byc!
Tofko,
tak,bardzo pyszna!
Ostatnio robiłam schab z jabłkami i bardzo mi smakował, dlatego chętnie taki boczek upiekę :)!
Schab nadziewam jabłkami.
Ale ten boczek wydaje mi się bardziej soczysty i aromatyczny.
Polecam!