Pamiętasz, że są jeszcze szparagi i warto je wykorzystać zanim odejdą aż na rok?
Uświadomiłam to sobie, kiedy spotkałam świeżutkie i jędrne białe szparagi. Od razu postanowiłam je połączyć z rybnymi kotletami. Sos cytrynowy z koprem był już oczywistością. Wyborny obiad na lipiec.
500 g świeżych filetów lub polędwicy z dorsza
1 szklanka ugotowanych ziemniaków
1 jajo
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżka posiekanego koperku
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 łyżka musztardy
sól i pieprz
bułka tarta do obtoczenia
masło klarowane do smażenia
Rybę zmiel w maszynce do mięsa razem z ugotowanymi ziemniakami. Dodaj jajko, pietruszkę, koper, natkę i musztardę – wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem – pieprzu powinno być sporo, aby kotlety miały wyrazisty smak. Wstaw do lodówki na 30 minut, żeby masa zastygła i dobrze się formowała. Uformuj kotlety takiej wielkości jak lubisz i obtocz je w bułce tartej. Smaż na maśle klarowanym ze wszystkich stron na rumiano.
Sos koperkowo – cytrynowy
2 łyżki masła 82%
sos z połowy cytryny
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
1/2 pęczka kopru
200 ml słodkiej śmietanki 30%
sól
świeżo mielony biały pieprz
Koper umyj, osusz i drobno posiekaj. W rondelku rozpuść masło, wsyp koper i wlej sok z cytryny, dodaj skórkę. Wymieszaj i wlej słodką śmietankę, dopraw solą i pieprzem i podgrzewaj na wolniutkim ogniu przez 2 – 3 minuty.
Zestaw z ognia i przykryj garnek.
Szparagi
Białe szparagi obierz obieraczką do warzyw, odetnij i wyrzuć 2 cm końcówki. Przekrój na pół i gotuj na parze lub w osolonym wrzątku przez 5 – 7 minut. Odcedź.
Na talerz wyłóż kotlety, szparagi i polej sosem. Sos można podać osobno, aby każdy korzystał z niego według własnych upodobań. Dodaj cząstki cytryny.
szparag to ja uwielbiam za mielonym nie przepadam wolę mięsko w całości niezależnie czy to zwierzątko czy rybka
czerwonafilizanka, a ja lubię odmiany. I bardzo mi to smakuje.
Kotlet rybny to ja wieki temu jadłam tak jakoś, ale chętnie bym taki domowy spróbowała 🙂
krystynabozenna, więc zrób i spróbuj.
Ale dawno nie jadłam kotletów rybnych. Twoje w połączeniu ze szparagami wyglądają przepysznie. A ten cytrynowy sos, to już obłęd kulnarny! Ale Ty potrafisz kusić 🙂
Edyta, bardzo mi miło. Musisz spróbować to zrobić. Polubisz na pewno.
Oj tak, sezon na szparagi to coś, czego nie można przegapić! Twoje danie brzmi przepysznie. Aż ślinka cieknie na samą myśl! Chyba muszę się wybrać po świeże szparagi i wypróbować ten przepis. Dzięki za inspirację!
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Aniu. To pyszne danie na pewno przypadnie Ci do gustu.
Taki obiadem to ja rozumiem!
Miye, bardzo Ci polecam.
Wspaniałe i smaczne danie. Na talerzu jest wszystko co lubię
Wędrowki po kuchni, cieszę się. Smacznego!
Szczerze mówiąc nie jadłam nigdy kotletów rybnych, ale rybę uwielbiam, więc może skorzystam z tego przepisu.
Konfabula, w takim razie koniecznie je zrób.