Czwartek nadchodzi wielkimi tłustymi krokami…Wszędzie czuć tłustą presję i napięcie do granic pączkowej możliwości. Wszyscy zwierają szyki, smażą, pieką, lukrują.
U mnie już dziś z tej okazji tłustoczwartkowe oponki pieczone w piekarniku. Delikatne i puszyste.
8 – 10 oponek
320 g mąki orkiszowej typ 550
80 g cukru trzcinowego ( lub więcej)
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki soku z pomarańczy
skórka otarta z pomarańczy bio
1/3 łyżeczki soli
150 g waniliowego skyru
2 duże jajka
100 ml ,mleka’ migdałowego
80 g miękkiego masła
forma do pieczenia oponek
masło do wysmarowania formy
Polewa karmelowa
1 puszka dulce de leche
80 g masła
Do kielicha blendera włóż masło i ubij je na puszystą masę. Dodaj dulce de leche i razem zmiksuj na krem.
Rozgrzej piekarnik do 200 ° C. Formę do oponek wysmaruj masłem.
W misie robota wymieszaj mąkę, brązowy cukier, proszek do pieczenia, sól i sodę oczyszczoną. Dodaj skyr, jajka, mleko, sok i skórkę z pomarańczy i masło. Mieszaj mikserem na niskiej prędkości, aż do połączenia składników.
Łyżką wkładaj porcje ciasta do wgłębień w formie lub przełóż ciasto do rękawa cukierniczego z dużą końcówką z otworem i wkładaj do formy. Piecz pączki 10 minut , wyjmij je na kratkę do ostudzenia.
Posmaruj je kremem karmelowym lub posyp cukrem pudrem.
Ależ apetycznie wyglądają! Takie oponki pieczone w piekarniku orócz wyjątkowego smaku, mają tą zaletę, że są mniej tłuste niż te smażone na oleju. Już sama nie wiem, który przepis wybrać, a jutro trzeba zdecydować 🙂
Edyta, tak, to fajna propozycja na jutrzejszy dzień.
Ale ogólnie wybór jest trudny…
Ostatnio zakupiłam sobie oponkową formę i piekłam takie z serem i jabłkiem, były bardzo smaczne. Twoje wyglądają niesamowicie smacznie. Żeby tradycji stało się zadość wieczorem muszę coś wymyśleć, oponki będą w sam raz 🙂
Justyna, świetnie. Te oponki na pewno będą wybornym deserem.
Ależ dzisiaj u Ciebie pyszna rozpusta! Miłego pączkowania i faworkowania …
Dziękuję Kamila. Lubię tę tłustą rozpustę.
Pieczona wersja jak najbardziej do mnie przemawia. Wyglądają super!
Wędrowki po kuchni, ciszę się. Dziękuję.
Twój przepis na pieczone oponki z okazji tłustego czwartku brzmi niesamowicie smakowicie!
Miye, polecam Ci je zrobić. Smakują świetnie.
zdecydowanie bardziej odpowiada mi taka pieczona wersja.
Marysiu, zatem bierz przepis i piecz oponki.