Z przyjemnością Was dzisiaj częstuję prostą i niebanalną przekąską z surowej makreli. Jest to wariacja na temat ceviche, ale oswojona i udomowiona. Na pewno posmakuje każdemu, kto docenia dobrej jakości rybę i chce spróbować w czasie świąt czegoś nowego.
1 świeża makrela
2 szalotki
2 łyżki sosu sojowego
sok z 1/2 cytryny
kawałek papryczki chili, jeżeli lubisz ostro
100 ml oleju z pestek winogron
1 łyżeczka sosu sriracha
sól morska
pieprz
Makrelę przekrój na pół i bardzo ostrym nożem oddziel mięso od skóry. Wyfiletuj rybę- ostrym nożem oddziel cały kręgosłup od mięsa i wyjmij pozostałe ości. Zrób to delikatnie, aby nie uszkodzić ryby ( można poprosić o to w sklepie rybnym). Makrelę pokrój w grubą kostkę lub paski.
Szalotki obierz i pokrój w kostkę.
W słoiku połącz szalotkę, olej, sos sriracha, sok z cytryny i sos sojowy. Całość dokładnie wymieszaj i dopraw solą według własnego uznania. Na końcu dopraw świeżo zmielonym pieprzem. Wstaw do lodówki przed podaniem.
Zamiast makreli możesz zrobić to z każdą inną, ale bardzo świeżą rybą.
Podawaj z plasterkami cytryny, kaparami, świeżym chlebem, brioche lub wytrawnym piernikiem.
Ciekawy przepis, muszę wypróbować
Izabela, wypróbuj.
Lubię makrelę i Twój sposób jej podania bardzo przypadł mi do gustu!
Kamila, bardzo mnie to cieszy.
W tym wydaniu ma zupełnie nowy smak.
To brzmi jak oryginalna i kusząca świąteczna przekąska! Uwielbiam tę rybkę Marynowana makrela z szalotką w oleju sriracha zapewne dodaje pikantnego twistu do tradycyjnych świątecznych smaków. Kombinacja intensywnego smaku ryby, delikatnej słodyczy szalotki oraz ostrych nut srirachy z pewnością rozbudzi kubki smakowe, tworząc wyjątkowe doświadczenie kulinarne. To doskonały pomysł na urozmaicenie świątecznego stołu i zaskoczenie gości. Ja
byłabym zachwycona! Smacznego!
Kasiu, ten pyszny opis dokładnie oddaje smak makreli. Polecam ją zrobić.
Przystawak bardzo kusząca i przyznam, że zdecydowanie jest w moich klimatach 🙂
Wędrowki po kuchni, to świetnie. Zrób ją koniecznie.
Jadłam kiedyś makrele z ogniska, ależ to pyszne było, Twój przepis chętnie wypróbuje makrela tłusta sycąca ryba:)
czerwonafilizanka, makrela ma wiele ,twarzy,. To niedoceniana ryba. Warto ją jeść. Przepis bardzo polecam.