Masz wrażenie, że świat zaczyna pachnieć jabłkami? Wrzesień to czas ich dojrzewania i pierwszych zbiorów. Wprawdzie jemy jabłka cały rok, ale teraz są wyjątkowo aromatyczne i pachną późnym latem.
Stąd ta sypana szarlotka. Najprostsza z najprostszych – jabłka starte na tarce i kilka sypkich składników. Ważny jest cukier muscovado, który dodaje wspaniałego smaku i aromatu. Zapach tego ciasta niesie się po całym domu…
150 g mąki orkiszowej T550
160 g kaszy manny
100 g cukru muscovado dark
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 kg jabłek – u mnie Grójeckie
1 torebka dobrego cynamonu
150 g zimnego masła
do formy – masło i mąka
Piekarnik nastaw na 180 st. C. W misce dobrze wymieszaj mąkę, proszek do pieczenia, kaszę, sól i cukier muscovado, którego dodatek sprawi, że ciasto będzie smakować wyjątkowo. Podziel na trzy części.
Jabłka obierz ze skórki i zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Odciśnij je z soku.
Tortownicę o średnicy 20 cm posmaruj masłem i oprósz mąką.
Na dno formy wsyp jedną część sypkich składników, wyłóż połowę jabłek i posyp cynamonem. Znowu wyłóż drugą część sypkich składników i drugą część jabłek, posyp cynamonem i przykryj trzecią częścią sypkich składników. Na wierzch ciasta zetrzyj na tarce zimne masło.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 55 minut.
Wystudź na kratce, krój aż będzie zupełnie zimna. Przed podaniem posyp cukrem pudrem.
- wpis w ramach współpracy z firmą Jabłka Grójeckie
Uwielbiam wrzesień za te świeże i soczyste jabłka! Szarlotka to świetny pomysł na wykorzystanie tego skarbu natury.
Weroniko, zgadzam się. Korzystajmy z jabłkowych darów ile się da
Dawno nie jadłam domowej szarlotki. może skorzystam z tego przepisu.
Pojedztam, bardzo Ci ją polecam.
Wygląda przepysznie. Zapach pieczonej szarlotki wypełniający dom to czysta magia.
Martyna, o tak, zgadzam się. Dziękuję.