Czas jest piękny – słoneczny, ciepły i obfity w młode warzywa. Kwitnie wszystko co tylko może. Przyroda także korzysta ze sprzyjającej aury. Uwielbiam szparagowe kreacje o tej porze roku, dlatego tak często stawiam je na tarasowym stole. Dzisiaj pierwszy dzień czerwca, miesiąca tak bardzo letniego, zapowiadającego cudny czas. Wino otwarte, szparagi wychodzą z pieca.
2 pęczki szparagów – u mnie fioletowe i białe
1 kostka greckiej fety
200 g bio pomidorków
3 – 4 ząbki czosnku
gałązki tymianku
oliwa EV
sól morska wędzona
pieprz czarny
Piekarnik rozgrzej do 200 st. C. Formę do zapiekania polej oliwą. Obierz z łupin czosnek, szparagi odłam, białe obierz ze skórki. W formie ułóż fetę, szparagi, pomidory, czosnek, tymianek. Polej oliwa, posyp solą i pierzem. Wstaw do piekarnika na około 30 minut.
Wyjmij formę za pomocą rękawicy ochronnej, postaw na kratce. Obok postaw koszyczek z ulubionym pieczywem, oliwę i wino. Proponuję Chardonnay, pinot noir, riesling. Delektuj się w dobrym towarzystwie.
Smacznie się zapowiada. Ja jestem z tych, którzy nie jedli szparagów
Agata, w takim razie masz okazję spróbować szparagów w pysznej odsłonie.
Bardzo ciekawy pomysł na obiad, będę musiała wypróbować ten przepis.
Angela, to przesmaczne sezonowe danie. Warto.
Miałam kilka podejść do szparagów i jakoś mnie nie zachwyciły – ale może to kwestia ich odpowiedniego przygotowania.
Karolina, z pewnością tak. Liczy się świeżość i sposób przygotowania.
Nigdy nie robiłam szparagów, więc może to zmienię.
Pojedztam, naprawdę warto.
Ciekawy sposób podawania fety, na pewno przetestuję.
Miye, bardzo polecam. To przepyszne danie.
mniam, jak ja kocham szparagi po prostu je uwielbiam, z fetą nei jadłam jeszcze.
czerwonafilizanka, zatem to danie przed Tobą.
Sposób przyrządzenia na pewno ma duże znaczenie.
Kiti, ma bardzo duże.
Zaciekawiłaś mnie składem tego dania, bo nie wiedziałam, że istnieje np. sól morska wędzona. Muszę przyjrzeć się temu bardziej.
Konfabuła, tak, ta sól to absolutnie mój faworyt wśród soli. Kupuję zawsze Maldon.