To świąteczne ciasto ma włoski rodowód.
Ludwik poznał w Piemoncie Franceskę.
Zakochał się w Niej, a Ona w Nim.
Ludwik pokochał też włoską kuchnię.
Franceska popisywała się przed Nim swoimi kulinarnymi umiejętnościami.
Wrócił do kraju sam,ale z sercem pełnym miłości do Franceski i Jej kuchni.
Wspomnienie ciasta migdałowego było szczególne.
Na drogę bowiem dostał słuszny migdałowy placek.
Miłość ma swoje prawa i wkrótce Ludwik wrócił do Piemontu.
Po Franceskę.
Huczne zaślubiny odbyły się na włoskiej ziemi i w Polsce.
Tam świętowano miłość po włosku.
Tutaj po polsku.
Ciasto migdałowe Franceski słynęło w całej rodzinie, w bliższej i dalszej okolicy.
Jest z nami do dziś.
Zawsze na bożonarodzeniowym stole.
Ciasto migdałowe Franceski
60 g mąki tortowej
250 g blanszowanych migdałów dobrze zmiksowanych
200g Palmy z Kruszwicy
150 g cukru
2 łyżki skórki z cytryny i pomarańczy
4 wiejskie jajka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Boki tortownicy o średnicy 20 cm wysmarować tłuszczem,a na dno położyć krążek z papieru do pieczenia.
Piekarnik nagrzać do temp.180 st.C.
Do miski przesiać mąkę,dodać sól i proszek do pieczenia.
Za pomocą miksera zmiksować palmę i cukier na puszystą masę.
Dodać jajka i zmiksować na gładki krem.
Stopniowo dodawać sproszkowane migdały i mąkę.
Na końcu dodać skórkę cytrusową.
Ciasto przełożyć do tortownicy i wyrównać wierzch.
Piec ok. 40 minut aż się zrumieni.
Zostawić do ostygnięcia i dopiero wyjąć z formy.
Posypać cukrem pudrem.
Zamiast migdałów do ciasta można dodać masę marcepanową i mąkę migdałową.
Cukier puder można zastąpić polewą z białej czekolady lub mascarpone.
Ciasto można upiec dwa dni wcześniej,ponieważ długo zachowuje świeżość.
Wpis powstał w ramach projektu pod patronatem ZT Kruszwica i portalu zPierwszegoTloczenia.pl i jest częścią elektronicznej książki kucharskiej Boże Narodzenie 2013.
Zawiera lokowanie produktu.
migdały , skórka z cytryny i już jest pycha , Aniu bardzo proste , bardzo smakowite i bardzo słoneczne to ciasto , mniam
Pysznie się zapowiada, ciasto z historią w tle, tak lubię 🙂
Ciasto wygląda bardzo apetycznie. Idealne do przedświątecznej kawy.
Pyszne ciasto okraszone historia milosna 🙂 To lubie :))
Usciski.
I do tego ma takie znaczenie:-) Pachnie przez monitor normalnie:-)
Twoje przepisy niosą cudny zapach wspomnień, to ciasto pachnie nad wyraz pięknie!!
magiczne ciasto 🙂 pełne wspomnień, miłości i tradycji!!
ciasto z rodowodem! Wspaniale!
Uwielbiam przepisy z historią w tle 🙂
Uwielbiam wszystko co włoskie więc chętnie się skuszę :)! Pozdrawiam!
Innymi słowy przez żołądek do serca 🙂 Trudno się dziwić, bo ciasto z samych prawie migdałów zapowiada się rewelacyjnie 🙂
Wspaniałe ciasto i opowieść również.
Uściski Aniu:*
pyszne być musi i pachnące… mniam!
Amber, piękną opwieścią doprawiłaś to ciast. Aż chce się skosztować kawałek, bo cóż może lepiej smakować jak kuchnia pełna miłości 🙂
Aniu takie ciasto naszpikowane miłością musi być cudowne:)