Koper włoski pieczony z oliwą i parmezanem. Sezonowo od A do M

 

Koper włoski w Toskanii rośnie dziko i taki najbardziej lubiłam, ponieważ jest niezwykle aromatyczny. Wystarczyło wyjść za ogrodzenie domu i można było spotkać wysokie łodygi pachnące anyżem.
To także bardzo zdrowa roślina, posiadająca właściwości detoksykujące, poprawiające trawienie i sprzyjające zachowaniu szczupłej sylwetki, ponieważ ma bardzo mało kalorii. Fenkuł działa też moczopędnie i jest bogaty w błonnik.
Razem z Konwaliami w kuchni zaprosiłyśmy koper włoski do naszych kuchni. U mnie bardzo popularny we Włoszech, pieczony fenkuł z parmezanem. Może być samodzielną przekąską lub dodatkiem do ryby, mięsa lub innych warzyw.
Poza tym pieczony koper włoski traci intensywny smak anyżu, jeżeli ktoś ma z tym problem. Jest przepyszny.

 

 

2 bulwy kopru włoskiego
2 łyżki oliwy
sól morska
świeżo mielony czarny pieprz
⅓ szklanki świeżo startego parmezanu
1 łyżka świeżego szczypiorku

Rozgrzej piekarnik do 190ºC. Odetnij liście z bulw kopru włoskiego, a następnie pokrój każdą na pół. Odłóż liście. Pokrój połówki kopru na plasterki. Wlej połowę oliwy na spód naczynia do pieczenia.
Ułóż koper w jednej warstwie. Skrop pozostałą oliwą. Dopraw solą i dużą ilością czarnego pieprzu.
Piecz przez 35 minut.
Sprawdź, czy fenkuł jest miękki, wyjmij go z piekarnika, i posyp startym parmezanem. Piecz przez kolejne 3-5 minut, aby ser się roztopił.
Pokrój trochę odłożonych liści kopru włoskiego. Posyp świeżym szczypiorkiem i liśćmi kopru włoskiego.

20 thoughts on “Koper włoski pieczony z oliwą i parmezanem. Sezonowo od A do M

  1. Pysznie!
    U mnie pieczony będzie jutro. Lubimy bardzo.
    Dziękuję za fenkułowe spotkanie.

  2. Nie wiedziałam, że koper można piec. Muszę zapamiętać ten przepis

  3. Jestem przekonana, że kiedyś na pewno skorzystam z Twojego polecenia i tego przepisu.

  4. Bardzo, bardzo dawno nie jadłam takich pyszności, dziękuję za inspirację

  5. Ciekawy przepis wart wypróbowania, a skuszę się z przyjemnością. 🙂

  6. O matko! Jakie to musi być pyszne! Czy czuć anyżową nutę?

  7. Jeszcze nigdy nie próbowałam kopru włoskiego. To dla mnie zupełna nowość.

  8. Lubię zaglądać na bloga i patrzeć na twoje niebanalne pomysły kulinarne.

  9. W takiej wersji bardzo bardzo lubimy. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *