Śniadanie. Wyjątkowy posiłek, który jest dla nas przyjemnością, dobrym początkiem dnia i okazją do zebrania całej energii potrzebnej do pracy. Rano zawsze jadamy nieśpiesznie, celebrując każdą chwilę i delektując się ulubionym jedzeniem. Dzisiaj jedliśmy pyszne placki z twarogiem, który nie wiadomo dlaczego samotnie został w lodówce. Jeszcze kilka innych dodatków i było wyjątkowo pysznie.
250 g półtłustego twarogu
3 jajka
50 g mąki orkiszowej tortowej
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka cukru pudru
masło klarowane do smażenia
do podania
banan
konfitura z czarnego bzu
śmietanka kokosowa
liście melisy cytrynowej
Jajka dokładnie umyj. Oddziel białka od żółtek. Włóż do miski twaróg, dodaj żółtka i dokładnie rozgnieć ser widelcem. Dodaj cukier puder, cukier waniliowy i mąkę. Dokładnie wymieszaj.
Białka ubij na sztywną pianę i dodaj do masy z twarogiem. Wymieszaj delikatnie łyżką. Na patelni rozgrzej masło, nakładaj porcje ciasta formując placki – smażę je w specjalnych obręczach, aby były równe i wysokie. Smaż po obu stronach do delikatnego zarumienienia. Wykładaj na talerze. Obok podaj śmietankę, konfitury i udekoruj liśćmi melisy.
Te placuszki wyglądają przepysznie! Nie ma u nas niestety takiego twarogu, ale może sama spróbuję zrobić. Uwielbiam takie szybkie I smaczne przepisy na pyszne śniadanka 🙂
Edyta, naprawdę warto. Takie śniadanie to rozkoszny początek dnia.
Przepysznie wyglądają!!! 🙂
AniuP., bardzo dziękuję.
Wyglądaj bardzo smakowicie, chętnie się poczęstuję, najlepiej podwójną porcją takich placuszków
Cztery fajery, bardzo proszę. Choć już po śniadaniu…
Wyglądają przepysznie! Chętnie wypróbuję Twój przepis, bo jeszcze nie robiłam takich placków.
Joanno, świetny pomysł. Placki są pyszne i każdemu smakują.
No i jutro będą na śniadanie 🙂 my z tych mącznych jesteśmy, a jeszcze jak coś na słodko to uwielbiamy 🙂 dzięki Aniu za kolejny fajny przepis 🙂
Aniu, bardzo się cieszę. W tych plackach akurat mąki jest mało, a dużo sera. Dobrego śniadania.
Przepięknie wyglądają i z tego co widzę są banalnie proste do wykonania i oczywiście wiemy co jemy. Dodatki do takich placuszków są fantastyczne kropka właściwie to może być każdy dodatek możemy polać je miodem i posypać orzechami Zgadza się? Ale póki co porywam Twój talerz!
Kasiu, tak, proste i możemy dodawać to co lubimy.
Orzechów nie mogę jeść, więc u mnie nigdy ich nie będzie.
Przepyszne śniadanie:-) My niestety tylko w weekendy możemy pozwolić sobie na takie niespieszne śniadanie…
Marzena, w weekendy też mogą być piękne śniadania.
Takie placuszki idealnie do weekendowego poranka pasują.
Wspaniała propozycja na królewskie śniadanie, zdecydowanie idealna na mój weekend. Wtedy zwyczajnie mam więcej czasu o poranku, tak więc znowu coś od Ciebie wędruje do kolekcji.
Violu, to wspaniale. To śniadanie na pewno zapisze się pysznie w Twoich kubkach smakowych.
Moje córeczki uwielbiają wszystkiego typu placki 🙂 Zaciekawiłaś mnie tymi obręczami 😀
Marzena, w takim razie przygotuj im te z twarogiem.
Obręcze są do smażenia równych jajek sadzonych, formowania tatara, itp. Są bardzo popularne.