Czerwona kapusta to moja ulubiona. O wiele bardziej mi smakuje niż zwykła biała głowa. Ma piękny kolor i jest pysznie chrupiąca. Jadamy ją na surowo, duszoną i kiszoną. Kapusty nie kiszę jesienią w dużych ilościach, tylko stopniowo po jednej główce. Wspaniale jest mieć swoją kiszoną kapustę pod ręką. Można w dowolnym momencie sięgnąć po kęs lub dwa.
Dzisiaj prezentuję czerwoną główkę kiszoną z jabłkami. To bardzo dobre połączenie i gotowa surówka.
1 główka czerwonej kapusty eko – moja ważyła 1 kg
2 jabłka Grójeckie
2 płaskie łyżki soli do przetworów – bez jodu!
Z kapusty zdejmuję dwa zewnętrzne, najczęściej brzydkie liście. Kapustę kroję na cztery części i wykrawam głąb. Drobno kroję, wkładam do miski i posypuję solą. Mieszam, przykrywam miskę i zostawiam kapustę na kilka godzin. W tym czasie puści sok i zmięknie. Wtedy obieram jabłka, wykrawam z nich gniazda nasienne i ścieram je na tarce o grubych oczkach bezpośrednio do miski z kapustą. Mieszam i układam ściśle w słoikach. Na koniec ugniatam, aż na wierzchu pojawi się sok. Przykrywam lekko pokrywkami i odstawiam. Po tygodniu można kapustę ‘przebić’ trzonkiem drewnianej łyżki i znowu ją przykryć. Po 2 tygodniach mam pyszną domową kiszoną kapustę z jabłkami.
Wtedy należy zakręcić dobrze pokrywki i przechowywać w lodówce.
Bardzo lubię taka kapustę ale jeszcze jej nie robiłam, czy po 2 tygodniach pokrywki zakręcić i jak przechowywać kapustę – w lodówce, w chłodnym pomieszczeniu ?
Madalena,
tak, zakręcić i przechowywać w lodówce.
Na pewno przepis wypróbuję. Kiedyś jadłam kiszoną kapustę czerwoną robioną przez Gruzinów, ale ona była w kawałkach. Jestem ciekawa Twojej wersji:-)
Marzena, gruzińska wersja jest zupełnie inna. Ta jest taka domowa surówkowa.
Polecam.
przyznam, że kiszonej czerwonej kapusty jeszcze nie jadłam:)
Magdalena, koniecznie spróbuj. Jest przepyszna.
Bardzo lubimy czerwoną kiszoną kapustę, robię ją dokładnie tak samo jak Ty 🙂
Cztery fajery,
to świetnie.
Ja też ją uwielbiam, najczęściej podgotowuję i podaję z winegretem 🙂
Patrycja, super. My jemy czerwoną kapustę w różnych postaciach.
Ale kiszona to najlepsza wersja.
surówka z czerwonej kapusty to moja ulubiona, aż dziwne, ze nigdy sama jej nie robiłam, dziękuję za przepis 🙂
Karolina, to jest raczej kiszona surówka.
Bardzo proszę.
Takie swojskie przetwory są najlepsze. A kapustę czerwoną uwielbiam 🙂
Agnieszko, dokładnie tak.
Ten przepis bardzo Ci polecam.
Pamiętam jak moja mamusia zawsze kisiła dużo takiej kapusty. Smakowała wyśmienicie! Bardzo lubię taką kapustę
Wędrówki po…,
to wspaniale. Kiszona jest pyszna.
Tez bardzo lubię domowa kuszona kapustę. Czerwona ma zecydowanie lepszy smak.
Bernadeta, świetnie.
Zatem jedzmy tę czerwoną główkę.
Bardzo lubię czerwoną kapustę, często ją przygotowuję, czasem nawet gołąbki na jej bazie robię. 🙂
Izabela. to tak jak ja.
Czerwona kapusta ma wiele pysznych zastosowań.
Pychotka 🙂 Uwielbiam czerwoną kapustę w każdej formie 🙂
Iwona, super. To wspaniałe warzywo.
Jeszcze nie jadłam kiszonej czerwonej kapusty, ale zchęcią wypróbuję też twój przepis, bo w słoikach nigdy nie kisilam. W krużu zawsze kiszę.
Żyć nie umierać,
koniecznie spróbuj. Możesz ukisić ją w czym chcesz.