Te doskonałe śledzie z borowikami pamiętam od zawsze. Były moim przysmakiem na rodzinnych wigiliach. Bardzo prosty przepis i tyle wspaniałych doznań. Gwarancją ich wybornego smaku są wysokiej jakości składniki. Najlepsze śledzie, szlachetne borowiki i świeży olej z pierwszego tłoczenia.
Śledziowe niebo!
500 g płatów śledzi holenderskich
500 ml mleka i wody – pół na pół
150 g mrożonych borowików
1 spora cebula
1/3 czerwonej chili
sól i pieprz do smaku
natka pietruszki
2 łyżki masła
olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia bio
Śledzie płuczemy, wkładamy do miski i zalewamy wodą z mlekiem aby się wymoczyły. Jeżeli nie są solone, tylko je myjemy. Borowiki kładziemy na sicie i przelewamy gorącą wodą. Kiedy odciekną, kroimy je na paski. Cebulę kroimy w piórka i szklimy na maśle, dodajemy borowiki i smażymy razem jeszcze 5 minut. Dodajemy pokrojoną chili. Doprawiamy lekko solą i pieprzem. Wymoczone śledzie płuczemy, odcedzamy na sicie i kroimy na małe kawałki. Dodajemy je do grzybów i delikatnie mieszamy. Przekładamy do słoika, zalewamy olejem i kładziemy gałązkę natki. Zakręcamy słoik i odstawiamy do lodówki na 3 dni. Po tym czasie sa gotowe. Serwujemy z chlebem na zakwasie, wytrawnym piernikiem i zmrożoną wódką.
Kocham śledzie w każdej postaci, ale w ten sposób jeszcze nie robiłam. Bardzo ciekawy przepis i chętnie go wypróbuję
Cztery fajery, warto je zrobić. To moje ulubione śledzie.
Na pewno je zrobię na święta. Już sam opis zachwyca 🙂 Dziękuję Ci za przepis 🙂
Małgosiu, wspaniale.
To moje ulubione śledzie. Rodzinny przepis, ale zapewne powszechnie znany.
Aż się uśmiechnęłam, bo dziś sprzątając zamrażarkę chwycilam borowiki i pomyślałam, ze coś na Wigilię z nich zrobię. A niech to, już mi dałaś pomysł. Ależ to musi być dobre 🙂
Marzena,
super. Tych śledzi nie można przestać jeść.
Ja śledzie jem w sumie raz w roku, kiedy najdzie mnie ochota, ale na swiątecznym stole muszą być obowiązkowo. Twoje wyglądają mega apetycznie
Wędróki po kuchni, a my jadamy śledzie często.
Zwłaszcza z dobrych połowów.
Dziękuję.
Muszę podesłać mamie, ona lubi takie przepisy. Myślę, że jej się spodoba. Poza tym jest fanką śledzi, więc na pewno wypróbuje.
Aga,
świetnie. Super, że mama lubi śledzie.
To bardzo zdrowa ryba.
bardzo fajne śledzie
Iza, pyszne!
lubie sledzie i od czasu do czasu zjem, jak kupię 😛
Sama raczej nie robie 😉
O ty co ważne,
a ja śledzie wolę zrobić sama. Takich nie kupisz. Polecam spróbować.
Bardzo lubię śledzie, a już z grzybami to w ogóle numer jeden 🙂
Brzuchomechanika, śledzie z grzybami to niebo w gębie!
Coś czuję, że to i u mnie będzie hit, dziękuję za przepis!
Kamila, zakładam się, że będzie!
Zrobiłabym, tylko mam problem z zakupem dobrych śledzi. Te które kupowałam były tak słone, pomimo ich moczenia.
Retro mama, to może ktoś kupi Ci dobre śledzie gdzieś w innym mieście?
Z reguły jest duży wybór rodzajów i firm.