Domowe lody to coś absolutnie pysznego! Zwłaszcza dla lodożerców, do których należę od zawsze…A lody jadam przez okrągły rok.
Tak, wiem , że teraz można dostać lody całkiem przywoite w smaku i składzie, ale jak wiadomo domowe najlepsze. Przede wszystkim dlatego, że na pewno wiem co w nich jest. Poza tym mogę dobierać swoje ulubione smaki, eksperymentować z dodatkami i jeść bez ograniczeń.
Dzisiejsze lody, które serwuję na blogu to absolutnie pyszne połączenie Jabłka Grójeckiego z gruszką i imbirem. Częstujcie się!
1 jabłko Grójeckie
1 gruszka
1 cm korzenia imbiru, startego
100 g jasnego cukru trzcinowego bio
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią bio
300 ml śmietany kremówki
100 ml mleka skondensowanego słodzonego
mięta do dekoracji
Jabłko i gruszkę obieramy ze skórki i kroimy na kawałki. Wkładamy do garnka i dodajemy: cukier trzcinowy, waniliowy i starty imbir. Dusimy na sporym ogniu cały czas mieszając, aż owoce się rozpadną – ok. 10 minut i powstanie gęsty mus. Wtedy odstawiamy do ostygnięcia.
Do misy lodowej automatu Zyle przekładamy wszystkie składniki: mus jabłkowo – gruszkowy, kremówkę i mleko skondensowane. Ustawiamy program: soft – jeżeli chcemy otrzymać miękkie lody lub hard – dla lodów twardych.
Jeżeli chcemy zrobić lody bez maszyny do lodów, postępujemy zgodnie z przepisem na lody, ale pojemnik z lodami wstawiamy do zamrażalnika na kilka godzin. Przynajmniej trzy – cztery razy co 30 minut wyjmujemy je z zamrażalnika i miksujemy, aby rozbić kryształki lodu.
Podajemy udekorowane miętą.
Jabłko, gruszka i imbir to świetne trio. Zrobię takie lody przy najbliższej okazji 🙂
Cztery fajery, bardzo Ci polecam!
Pyszne i orzeźwiające.
O nie! Nie mamy maszyny do lodów, a gruszkowe lody uwielbiamy. Szkoda, że jesteśmy za leniwe na takie rozdrabnianie do pół godziny! kochamy lody, więc może jednak będzie jakaś zbiórka na maszynę? Ja bym sobie tylko darowała imbir, bo niestety go nie trawię, ale gruszka i jabłko to jest życie! ❤️
zapowiedz,
domowe lody bez maszyny wymagają czasu i cierpliwości…
Ale za to robione w automacie do lodów są ogromną przyjemnością!
Wspaniałe połączenie smaków, musza smakować bajecznie
Wędrówki pokuchni, tak smakują. Polecam je zrobić!
Smaczne smaki zestawione razem z pewnością mi podejdą, chętnie takie lody przygotuję, tylko muszę się rozejrzeć za maszynką. 🙂
Bookendorfina,
na pewno się w nich zakochasz!
Maszynkę do lodów kupić jest bardzo łatwo.
Pewnie, że tak, tylko moja rodzinka tak za lodami przepada, że musiałabym dwie, albo trzy kupić, aby nadążyły z produkcją.
Bookendorfina,
naprawdę wystarczy jedna!
Połączenie jabłka z gruszką bardzo nam smakuje, a lody uwielbiamy.
Pojedztam, bardzo się cieszę i polecam!
Jestem umiarkowanym fanem lodów, ale moje wnusie to pożerają z wielkim apetytem:-) Takie jabłkowe połączone z gruszką i z imbirem … wyobrażam sobie, że smakują extra:-)
Marzena,
o! to musisz zrobić domowe. Potem będziesz już chciała je jeść zawsze!
Bardzo rzadko jadam lody, a jeżeli już to tylko owocowe.
Trafiłaś więc Aniu w mój gust 🙂
Gruszka, jabłko i imbir, uwielbiam.
Moja Mama miała maszynkę do lodów i kiedyś robiła. Świetna rzecz takie domowe lody.
Pozdrawiam!
Irenko, ogromnie się cieszę!
Tak, smak domowych lodów to coś wspaniałego.
Serdeczności.
Lody, gruszki, imbir… same pysznosci! Dziekuje za przepis. Musze jeszcze rozejrzec sie za maszynka 🙂 Pozdrawiam!
Anna,
koniecznie. Teraz jest promocja na te maszyny!
Lody zrobisz lepsze niż ze sklepu.