– nigdy ich nie opublikowałaś. A to jest coś absolutnie pysznego!
– ale to jest przepis, który wczyscy znają, banalny i prosty…
– pewnie tak, ale ja jadam je jeszcze z sosem cytrynowym!
Ten argument przekonał mnie ostatecznie. Proszę Państwa, oto ulubione szparagi mojego Męża. Może jeść je codziennie, ale na szczęście rzadko może jeść boczek. Dlatego delektuje się całym pękiem szparagów w boczku raz w tygodniu. Może to być dowolna pora dnia – śniadanie, obiad lub kolacja…
Sos jogurtowo cytrynowy
sok z połowy cytryny bio
100 g jogurtu greckiego
sól i pieprz do smaku
W naczyniu wymieszaj jogurt z sokiem z cytryny. Dodaj sól i pieprz do smaku. Gotowe!
Szparagi pieczone w boczku
500 g zielonych szparagów eko
plaserki boczku eko – tyle ile jest szparagów
oliwa EV do wysmarowania formy
Piekarnik nagrzej do 200 st. C. Naczynie do zapiekania posmaruj oliwą. Szparagi umyj i osusz. Odłam zdrewniałe końcówki. Każy szparag owiń plasterkiem boczku i ukłóż w formie. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 30 minut. Od razu podaj. Możesz jeść je same lub maczać główki szparagów w cytrynowym sosie…
Czasem męża trzeba słuchać- czasem 😉 Super szybki, łatwy i smakowity przepis. Fajnie, że go jednak zamieściłaś. Mi przypadł do gustu 🙂
Papierowa Łowczyni- czasem tak…
Przepis taki męski, prawda?
Cieszę się, że Tobie przypadł do gustu.
i u mnie zaczął się szał na szparagi, wczoraj klasycznie, gotowane na parze z odrobiną parmezanu jako dodatek do obiadu:)
Magdalena,
wspaniale! Każdy sposób na szparagi jest pyszny.
Sama nie wiem dlaczego nie przepadam za szparagami, jadam, owszem, zjem wszystko, ale nie robię ich, może dlatego, że nie wychodzą najlepsze. Pieczonych jeszcze nie próbowałam. Możliwe, że się skuszę.
Iwona,
zauważyłam, że nie przepadasz za wieloma daniami, produktami…
Nie wiem, czy to taka maniera?
O tak zdecydowanie ten sos zmienia wszystko 🙂
Mąż wie co dobre, uwielbiam ten szparagowy czas, niech trwa.
Pozdrawiam
Kamila,
ha ha! Widzę, że przechodzisz na męską stronę w kuchni.
Szparagi niech zostaną z nami na długo!
Właśnie przed chwilą zjedliśmy szparagi w szynce parmeńskiej i w sosie z serów plesniowych 🙂 uwielbiam je w takiej postaci a do tego jeszcze lampka wina 🙂 Takich w boczku jeszcze nie jadłam, a i sosik mi fajnie wygląda. Z chęcią kolejne zrobię tak jak Tu Aniu 🙂
Aniu,
pysznie!
Polecam upiec te w boczku! Z cytrynowym sosem smakują doskonale.
Podoba mi się Twoja propozycja bo kocham szparagi i nie lubię przekombinowanych dań, w których smak tego warzywa gdzieś ginie.
Pichceniomania,
cieszę się. Te szparagi z boczkiem smakują szparagami. Ale już z intensywną dojrzewającą szynką typu włoskiego, smak szparagów gdzieś ginie…
POzdrawiam Cię!
Jadłam kiedyś szparagi z grila, nie zasmakowały mi niestety. Myślę że wersja z boczkiem będzie miała więcej smaku 😀
Marzena, musisz spróbować.
Na odległość nic się nie sprawdzi…
Aniu – bo najprostsze przepisy są najlepsze, zwłaszcza te ze szparagami w roli głównej 🙂
Olu, tak , zwłąszcza jak ktoś lubi boczek…
Och, dziękuję, dziękuję za super przepis. Lubię szparagi, bardzo rzadko jadam i tym przepisem natchnęłaś mnie na przygotowanie dania z nimi w roli głównej. 😀 Ale będzie smacznie 😀
Felicja,
a ja jadam często w sezonie. I nie mogę się nigdy ich najeść!
Cieszę się, że ten przepis Ci się podoba.
Dobrze, że posłuchałaś Męża 🙂 Szparagi niestety szybko się kończą dlatego trzeba korzystać. Kochamy szparagi i boczek, sosu cytrynowego nie robiłam, ale myślę, ze też pokochamy 🙂 Dodatkowo bardzo lubimy proste przepisy. Aniu, trafiłaś w sedno tym Twoim przepisem.
Justyna, nie posłuchałam do końca…Dla Niego te szparagi.
Dla mnie były bez boczku.
Ale są pyszne! Smacznego!
Bardzo lubię szparagi. Tu dodałabym jajki w poszetce.
MAMA,
a dla Niego jajka to już za dużo szczęścia…i cholesterolu…
Ten sosik świetnie pasuje!
Patrycja, świetnie! Jest taki rześki.
Jak ja uwielbiam szparagi, teraz patrząc na te zdjęcia zaczynam sie ślinić
Irku, my jemy je prawie codziennie. CHcemy wykorzystać sezon na maksa.
POzdrawiam Cię!
Ale mi smaka robisz! Zjadłabym
Aneta,
koniecznie je zrób! Proste i rozkoszne!