Wiosna nie zadomowiła się jeszcze na dobre. Zieleń jeszcze nieśmiała, pąki czekają na więcej słońca, a kwiaty czekają na ciepło, aby wybuchnąć całym pięknem…Ja czekam na wiosnę od jesieni i tak jak przyroda, odradzam się właśnie na nowo. Wprowadzam nowe kolory i rośliny do domu, w kuchni próbuję nowych smaków. Lubię tę zmianę i powiew świeżości.
Wielkanoc to dla mnie najbardziej radosne święta! Wiosenne zmiany będzie widać i czuć już wszędzie. Trzeba zadbać o wiosenne akcenty na stole. Upiekłam właśnie wielkanocną drożdżową babę na maślance – będzie przez to dłużej świeża. Cytrynowy sok i lukier nadają jej rześkości, a kwiaty fiołków wiosennego wyglądu.
Babka drożdżowa na maślance z cytryną i kwiatami fiołków
u mnie forma z kominkiem 18 cm x 15 cm
300 g mąki pszennej tortowej bio + do wysypania formy
100 g nierafinowanego cukru trzcinowego demerara
3 żółtka jaj z wolnego wybiegu + 1 całe jajko
80 g masła + do wysmarowania formy
100 g maślanki
sok z 1/2 cytryny bio
szczypta soli
1 łyżka rodzynek sułtanek
zaczyn drożdżowy
20 g świeżych drożdży bio
3 łyżeczki mąki
2 łyżeczki cukru
2 – 3 łyżki letniej wody
lukier
2 łyżki soku z cytryny
4 -5 łyżek cukru pudru
kwiaty fiołków do dekoracji
W kubeczku łączymy składniki zaczynu, rozcieramy łyżką na gładką masę i odstawiamy aż zacznie pracować.
Maślankę lekko podgrzewamy razem z masłem. Do misy miksera wsypujemy mąkę, cukier i sól. Wlewamy maślankę z masłem i łączymy na niskich obrotach. Dodajemy żółtka i całe jajko – wyrabiamy ciasto – krótko ok. 5 minut. Ciasto będzie luźne, ale takie powinno być. Misę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Kiedy ciasto urośnie, dolewamy sok z cytryny i dodajemy rodzynki. Wyrabiamy ciasto ręcznie. Formę z kominkiem lub dowolną smarujemy masłem, wysypujemy mąką i przekładamy ciasto do 1/2 wysokości formy. Piekarnik nagrzewamy do 200 st. C. Odstawiamy aż ciasto urośnie do 3/4 wysokości formy. Wstawiamy formę do nagrzanego piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 180 st. C. W zależności od kształtu formy – z kominkiem krócej, bez kominka dłużej – babkę pieczemy od 50 do 60 minut do suchego patyczka. Wyjmujemy z formy na kratkę. Łączymy składniki lukru i kiedy babka trochę przestygnie polewamy ją cytrynowym lukrem. Dekorujemy kwiatami fiołków.
jest przepiękna! i musi smakować wyjątkowo:)
Magdalena, smakuje bosko!
Dziękuję.
ale cudeńko
Dziękuję Iza!
Wspaniała
Dziękuję Patrycjo!
Babka pierwsza klasa. PIękna 😉
Ervish,
bardzo dziękuję!
Jaka piękna ta baba , Aniu a pokażesz formę w której ją pieczesz? Wystarczy mi link
Alu,
dziękuję.
Tę babę piekłam w starej ceramicznej formie po babci. Teraz takich niestety nie sprzedają, chyba… Jak wróci od sąsiadki – pożyczyłam do upieczenia bab – to Ci wyślę fotkę.
Aniu , tak tak , bo baba ma taki piękny kształt ,że bardzo mnie nurtuje jak wygląda foremka
Alu,
jasne. Ta foremka jest bardzo pożądana przez wiele osób.
Babcia się cieszy!
Wspaniała, a fiołki dodają jej uroku!
Pozdrawiam
Kamila, dziękuję.
Fiołki zawsze są urokliwe.
Jeju, jakie to cudne 🙂 I te fiołeczki… zachwycające 🙂
Dziękuję Pełnia Smaków!
Piękna babka, bardzo zgrabna ;D i z fiołkami wiosenna 🙂 Wesołego Alleluja !
Małgosiu,
bardzo dziękuję!
Babka z tradycjami.
Baba jest niesamowita. Aniu gdzie kupiłaś formę?
Pozdrawiam Anita
Anita,
bardzo dziękuję!
Forma stara jak świat z babcinych zbiorów.
Pozdrawiam!
Aniu to piękny “spadek” , w takim razie na Kole będę szukać, może trafię. A puki co u Putki kupiłam tak wysoką babkę (bardzo podobną) i ma niezłe składniki 🙂
Cudownie smacznych i pogodnych Świąt dla Ciebie i rodzinki:)
sorry za ortografię 😉
Anita,
pozdrawiam!
Anita,
na Kole możesz kupić. Są tam fajne rzeczy.
U Putki… Wspaniale, ale ja wolę swoją.
Rozumiem, że dlatego mam od Ciebie tyle komentarzy pod jednym postem?
pięknie wygląda z tą fiołkową dekoracją, na pewno uświetni świąteczny stół
Olu, dziękuję!
To wspaniały chleb.