Ribollita jest typowym daniem w tradycji kuchni toskańskiej. Znana szczególnie na obszarach Florencji, Arezzo i Pizy. Ta chłopska ,biedna’ zupa przygotowywana z warzyw i czerstwego chleba, z fasolą i ,czarną kapustą’ – jarmuż toskański, jest niezwykle treściwa i bardzo smaczna. A smaku nabiera dlatego, że najczęściej jest gotowana wieczorem i podgrzewana następnego dnia przed podaniem. Jest to gorąca, pół gęsta potrawa, która zaspokaja głód i którą można kosztować z oliwą z pierwszego tłoczenia, świeżą cebulą i czerstwym pieczywem. Toskańczycy już dawno znali ideę ,zero waste’ i ,no waste food’ i nic nie miało prawa się zmarnować.
Ribollita toscana
dla 4 osób
200 g suchej białej fasoli
1 biała cebula
1 por
2 ząbki czosnku
1 łodyga selera naciowego
1 marchewka
3 kawałki świeżego boczku – opcjonalnie
1 pęczek ,czarnej kapusty’ – jarmużu toskańskiego o podłużnych liściach
2 małe ziemniaki
4 kromki czerstwego chleba
1 szklanka sosu pomidorowego
sól i pieprz do smaku
1 liść laurowy
1 gałązka rozmarynu
oliwa z pierwszego tłoczenia
Na noc namocz fasolę – zalej ją wodą i zostaw do rana. Na drugi dzień zalej ją gorącą wodą, posól, dodaj liść laurowy i rozmaryn, i zagotuj. Do garnka wlej 1 łyżkę oliwy i włóż 2 ząbki czosnku, podgrzewaj, aż czosnek się zrumieni – wtedy usuń go, dodaj cebulę, seler i marchewkę pokrojone w drobną kostkę. Jeżeli używasz pancettę – boczek, pokrój go i dodaj na patelnię. Smaż przez kilka minut. Następnie zacznij dodawać pozostałe warzywa: najpierw dodaj por pokrojony w plastry, następnie obrane i pokrojone ziemniaki, pokrojony jarmuż i sos pomidorowy. Dolej gorącą wodę, w której gotowała się fasola, mieszając od czasu do czasu. Zawsze powinno być tyle płynu, aby pokrywał wszystkie warzywa. Na koniec dodaj fasolę, sól i pieprz.
Gotuj ribollitę ok. 50 minut, aby wszystko było miękkie. Przykryj pokrywką i odstaw na bok. Przed podaniem upiecz kromki czerstwego chleba w piekarniku. Możesz pokroić je na kostki i umieścić na talerzach, do których wlejesz zupę. Możesz podać je też w całości. Dodaj oliwę extra vergine, a na talerzyku połóż krążki świeżej cebuli, jeśli chcesz. Ciesz się wiejską zupą z Toskanii!
NA pewno jest pożywna i smaczna 🙂
Ervisha, wczoraj zajadaliśmy się nią jak największym przysmakiem!
wygląda na pyszną. Mam ochotę na taką zupę!
Magdalena, ta zupa jest prosta i pyszna!
Idealne zupa na wykorzystanie dobrych składników, pewnie wspaniale smakuje i rozgrzewa 🙂
Pozdrawiam
Kamila,
tak, prostota,ale z tego co dobre.
Dziękuję.
Dawno jej nie jadłam;-)
Marzena,
i ja. A to wspaniała zupa!
A zupaaaaaaaaaa, uwielbiam
Alu,
no tak. Też lubię.
Uwielbiam ribollitę, jedna z najlepszych zup, Robię ją troszkę inaczej, ale jestem pewna, że w każdej wersji jest pyszna
Cztery fajery,
moja jest z przepisu z serca Toskanii.
Ale może są liczne wersje i ,ulepszenia’ tej prostej potrawy.
Wygląda przepięknie. Kilka razy robiłam taką zupę, ale twoja wygląda o niebo lepiej niż moja.
Dżemdżus, bardzo dziękuję!
Twoja na pewno też była ładna…Przecież przepisy na ribollitę muszą być bardzo zbliżone.
Pozdrawiam!
Zupa wygląda pysznie. W toskańskiej kuchni nic się nie marnuje.Pozdrawiam
Małgosiu, dziękuję.
Jest pyszna!