Kruszonka jest fajna,bo raz-dwa i w domu pachnie świeżym ciastem i owocami.
Crumble można robić na tyle sposobów,że trudno chyba policzyć.
Czy każdy ma swój ulubiony przepis na kruszonkę?
Ja nie,bo za każdym razem robię ją inaczej…
Razowe crumble z agrestem i kozim serem
składniki na dwie foremki
pół kostki masła
2 szklanki mąki pszennej graham
1 szklanka płatków orkiszowych
200g twardego sera koziego
agrest
brązowy cukier
masło do wysmarowania foremek
Twarde masło kroję na kawałki i wkładam do miski,dodaję mąkę,płatki i pokruszony kozi ser.Mieszam.
Agrest płuczę i obcinam nożyczkami końcówki.Osuszam na papierowym ręczniku.
Posypuję obficie brązowym cukrem.
Posypuję obficie brązowym cukrem.
Foremki smaruję masłem.
Wsypuję do nich agrest.Na wierzch wykładam kruszonkę.
Zapiekam w piecu nagrzanym do 200 stopni C do chwili aż wierzch kruszonki się zrumieni.
Podaję ciepłe.
To już pożegnanie agrestu.Koniec sezonu na te pyszne owoce.Szkoda ,że tak krótko…
Do następnego lata!
Do następnego lata!
Zazdroszczę Ci tego agrestu 🙂
Przez moment niezbyt dokładnie przeczytałam nagłówek posta i myślałam, że to Ty chcesz znikać. Już chciałam protestować 🙂
Z kozim serem? Ciekawie!
robiłam kruszonkę zaledwie raz. i ciągle się dziwię, bo przecież jest taka pyszna.
jakie pyszności tu u Ciebie!
Lashqueen,agrest bardzo lubię!Może jakiś koszyczek Ci jeszcze znajdę…
Zaytoon, z kozim serem mniammm.Połączenie brązowego cukru, agrestu i koziego sera – polecam!
Asieja, kruszonkę można przygotowywać cały rok.Nadrobisz!
Paula,naprawdę było pysznie!
Pozdrowienia!
agrest z kozim serem…. intrygujące, nie powiem. bardzo zadziwiające, wręcz zaskakujące połączenie. ale wygląda apetycznie. i z pewnością nieźle smakuje 😉
Pozdrawiam cieplutko ;]
ojej, z kozim serem jeszcze agrestu, w ogóle niczego na słodko, nie mieszałam. Mam ochotę 🙂
Karmel-itka,Kuchareczka,koniecznie spróbujcie.Nietuzinkowe połączenia są wielce tajemnicze i bardzo dobre.
Serdeczności!
z kozim serem? to brzmi zaskakujaco… ciekawa jestem smaku, bo wyglada bardzo apetycznie:)
Mnie też zafrapowało połączenie agrestu i koziego sera. Chętnie bym wypróbowała, ale ten przepis musi poczekać do przyszłego lata…
Aga,Ann- wszyscy tutaj są zaskoczeni tym zestawieniem…
A przecież łączenie nowych smaków chyba nie jest nikomu obce.
Agrest jeszcze można spotkać,więc zachęcam do wykonania.
Pozdrawiam.